Zakup inwestycyjny czy spekulacyjny? Czy 10-12 zł za 1 m2 to dużo czy mało?

W dniu 6 października 2024 r. o godz. 14:30 w sali dawnego Kina Promnik przy ul. Alejowej 13 odbędzie się zebranie członków Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie. Podczas zebrania ma nastąpić podsumowanie działań dotyczących przyjmowania wniosków o ustalenie uprawnień do udziału we Wspólnocie Gruntowej. W porządku obrad ma się znaleźć także podjęcie decyzji przez członków Wspólnoty o sprzedaży nieruchomości o powierzchni 14,55 hektara spółce Pollena Kurowski S.A. za cenę około 10-12 zł za 1 m2.

Burmistrz Armin Tomala widzi korzyści dla Miasta w przypadku zakupu tych terenów przez jednego z największych pracodawców w Łaskarzewie, jednak nie jest w stanie uzyskać zapewnienia, że po sprzedaży tej nieruchomości jakikolwiek zakład produkcyjny zostanie tam wybudowany.

Czy 10-12 zł za 1 m2 działki to dużo czy mało?

Z informacji jakie do nas docierają wynika, że podczas jutrzejszego zebrania członków Spółki Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie (początek o godz. 14:30) prezes zarządu Pollena Kurowski S.A. Piotr Zięcina ma złożyć kolejną ofertę zakupu nieruchomości położonych na tyłach zakładu o łącznej powierzchni 14,55 hektara. Oferta ma oscylować w granicach 10-12 zł za 1 m2, jednak członkowie władz Wspólnoty nie byli nam w stanie potwierdzić jaka dokładnie ma to być oferta.

Jeśli taka oferta zostałaby przedłożona przez spółkę Pollena Kurowski S.A., byłaby to nadal propozycja niemal trzykrotnie niższa niż wycenia tych nieruchomości jaką Zarząd Wspólnoty przedstawił podczas Walnego Zebrania w dniu 30.06.2024 r., tj. 3,94 mln zł za 14,55 hektara, czyli 31 zł za 1 m2.

Podczas niechlubnego, czerwcowego zebrania próbowano wywrzeć presję na członków Wspólnoty aby uzyskać ich zgodę na sprzedaż dwóch działek po zaledwie 2-4 zł za 1 m2, łącznie ok. 300-600 tyś. zł za całość. Pisaliśmy o tym w artykule Próba uchwalenia ceny 8-krotnie niższej niż w wycenie rzeczoznawcy.

Podczas najbliższego niedzielnego zebrania ma być także omawiany postęp prac nad ustaleniem listy osób uprawnionych do udziału we Wspólnocie Gruntowej. Zapowiada się, że pierwotnie przyjęty termin na składanie wniosków ustalony do 30.09.2024 r. ma zostać wydłużony.

Burmistrz Armin Tomala widzi korzyści dla Miasta

Zapytany przez nas o komentarz odnośnie prowadzonych rozmów pomiędzy Wspólnotą Gruntową a firmą Pollena Kurowski S.A., burmistrz Łaskarzewa Armin Tomala oświadczył, że ta lokalizacja (na tyłach zakładów produkcyjnych) jest atrakcyjna tylko dla Polleny, a Miasto bierze bardzo poważnie deklaracje producenta opakowań kosmetycznych co do wybudowania tam nowego zakładu pracy. Zarówno Miastu jak i burmistrzowi zależy na tym, aby to w Łaskarzewie doszło do realizacji tej inwestycji.

Burmistrz Tomala stwierdził, że jest za tym, żeby padły konkretne deklaracje co do terminów realizacji inwestycji i żeby znalazły one swoje odzwierciedlenie w treści umowy, o ile jest to możliwe z prawnego punktu widzenia. Burmistrz potwierdził, że jest za włączeniem takich zapisów do umowy, jednak zastrzegł, że w sprawach właścicielskich osób trzecich Miasto nie może stosować żadnej presji.

Niczym nieusprawiedliwiony pośpiech i presja sprzedaży

Należy postawić pytanie dlaczego niektórym członkom władz Wspólnoty Gruntowej i Miasta (byłym i obecnym) tak bardzo zależy na szybkiej sprzedaży atrakcyjnych działek po zaniżonej cenie bez uzyskania należytej gwarancji wybudowania na tym terenie zakładów produkcyjnych i utworzenia nowych miejsc pracy?

Jeśli miałoby dojść do sprzedaży tych gruntów bez jakichkolwiek pisemnych zobowiązań dokonania tam przez kupującego konkretnych nakładów inwestycyjnych w okresie najbliższych 5 lat, to tego typu transakcja może mieć charakter czysto spekulacyjny.

Mogłoby dojść do sytuacji kiedy to bez umieszczenia odpowiednich zapisów w umowie, kupujący po uchwaleniu Planu Ogólnego dla Miasta mógłby sprzedać te grunty nawet z 5-cio krotnym przebiciem. Na dziś ceny działek w Łaskarzewie oscylują w granicach 80-100 zł za 1 m2 lub więcej.

Więcej dowiemy się już w najbliższą niedzielę, 06 października 2024 r. po godz. 14:30.

Sławomir Danilczuk

Aneta Michta zastępcą burmistrza Miasta Łaskarzew

Burmistrz Armin Tomala z dniem 1 października 2024 r. powołał na stanowisko zastępcy burmistrza Miasta Łaskarzew panią Anetę Michtę. Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronach Urzędu Miasta pani Michta wzięła udział w naborze na stanowisko Kierownika Referatu Inwestycji w Łaskarzewie, który został ogłoszony na początku września 2024. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpiło 24 września 2024 r. Miesięczne wynagrodzenie pani wiceburmistrz może wynosić około 14 tys. zł brutto, co obciąży budżet Miasta kwotą około 170 tys. zł rocznie i ok. 700 tys. zł do końca obecnej kadencji.

Stanowisko zastępcy burmistrza w Łaskarzewie zostało obsadzone pierwszy raz od około 30 lat.

Pani Aneta Michta jest mieszkanką Sobolewa. Przez ostatnie 10 lat była zatrudniona na stanowisku kierownika ds. zamówień publicznych w Gminie Trojanów. Pełniła tam również funkcję zastępcy Wójta Gminy.

W uzasadnieniu informacji o wynikach naboru na stanowisko Kierownika Referatu Inwestycji w Łaskarzewie czytamy, iż kandydatka przebyła pozytywnie rozmowę kwalifikacyjną, wykazała się bardzo dobrym przygotowaniem merytorycznym, dużym doświadczeniem, posiada także wiedzę i praktykę z zakresu funkcjonowania samorządu.

W oświadczeniu majątkowym pani Michty za rok 2023 możemy znaleźć informację, że jej wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia wyniosło 147.880,97 zł, co daje kwotę około 12.323 zł brutto miesięcznie. Będzie to stanowić dodatkowe obciążenie kasy Miasta kwotą około 700 tys. zł do końca obecnej kadencji.

W rozmowie z sekretarz i skarbnik Miasta Łaskarzew nie udało nam się potwierdzić poziomu wynagrodzenia jakie będzie uzyskiwała pani wiceburmistrz, możemy się jednak domyślać, że będzie to kwota wyższa niż ta uzyskiwana z tytułu zatrudnienia w Gminie Trojanów.

Próbowaliśmy także uzyskać komentarz do tej decyzji zarówno burmistrza Armina Tomali jak i jego nowej zastępcy przed publikacją tego artykułu, jednak byli oni nieobecni w Urzędzie Miasta Łaskarzew.

Sławomir Danilczuk

Foto: Gmina Trojanów

6 kluczowych wyzwań dla Miasta Łaskarzew

W opublikowanej na stronach Fundacji Lokalny Reset w maju 2023 r. Realnej Strategii Rozwoju Miasta Łaskarzew na lata 2023- 2030 zidentyfikowane zostały kluczowe problemy, bez rozwiązania których Łaskarzew nie będzie mógł się rozwijać, nie będzie miał jakichkolwiek szans na realny wzrost, skazany będzie na długotrwałą stagnację. Konkretne recepty odnoszące się do tych problemów prezentowałem w szeregu artykułów i wypowiedzi publikowanych na stronach wŁaskarzewie.pl. Warto przypomnieć mieszkańcom z jakimi wyzwaniami będzie musiało zmierzyć się ich Miasto i co należy zrobić, żeby zacząć odrabiać coraz wyraźniej pojawiający się dystans do okolicznych miast i miejscowości, takich jak Sobolew, Pilawa czy Maciejowice.

6 kluczowych problemów Miasta Łaskarzew

Demografia – stworzenie szans rozwojowych dla firm i mieszkańców

Łaskarzew zamieszkuje obecnie coraz starsza populacja. Z uwagi na brak nowych, atrakcyjnych miejsc pracy oraz szans rozwojowych, młodzi wyprowadzają się do większych ośrodków miejskich.

Rozwiązaniem jest stworzenie warunków inwestycyjnych dla inwestorów instytucjonalnych (firmy) oraz indywidualnych (osoby prywatne planujące wybudowanie nowych domów).

Problem ten da się rozwiązać jedynie poprzez zwrot przez Wspólnotę Gruntową terenów strategiczne ważnych dla rozwoju Miasta, opracowanie stosownych planów zagospodarowania dla tych terenów oraz korektę strategii rozwoju Miasta Łaskarzew.

W najbliższej przyszłości Łaskarzew powinien stać się miastem 6-tysięcy mieszkańców. W przeciwnym razie rozwiązanie narastających problemów demograficznych będzie niemożliwe.

Wykluczenie komunikacyjne – włączenie w S17 i most w Maciejowicach

Jednym z podstawowych zagrożeń dla rozwoju Łaskarzewa jest wykluczenie komunikacyjne. W wyniku niedopatrzeń i zaniedbań Miasto nie uzyskało bezpośredniego dostępu do trasy S-17. Władze nie prowadzą jakikolwiek działań zmierzających do włączenia Łaskarzewa w projektowany system komunikacji drogowej planowanego mostu w Maciejowicach.

Dodatkowym utrudnieniem w rozwoju komunikacyjnym były zaniedbania podczas przebudowy ul. Garwolińskiej, stanowiącej jeden z głównych traktów dojazdowych do Miasta.

Rozwiązaniem problemu wykluczenia komunikacyjnego Łaskarzewa jest powołanie zespołu roboczego, który przystąpi do rozmów zarówno w sprawie włączenia Miasta w obieg trasy S-17 jak i mostu w Maciejowicach.

Trzeba odbyć co najmniej 100 spotkań w sprawie każdego projektu (łącznie zapewne ponad 200 spotkań) i przeanalizować oraz przygotować ponad 1.000 stron dokumentów (co najmniej 2.000 stron łącznie) żeby zwiększyć szanse na realizację tych zadań.

Brak nowych miejsc pracy – 20 nowych zakładów pracy w Łaskarzewie

Ten problem łączy się z opisaną w punkcie pierwszym kwestią demograficzną. Dotyczy również poziomu życia mieszkańców oraz sposobu realizacji potrzeb zawodowych łaskarzewiaków.

Rozwiązaniem jest odzyskanie od Wspólnoty Gruntowej strategicznie ważnych terenów oraz opracowanie przez Miasto planów ich zagospodarowania.

Władze Miasta powinny opracować plan pozyskania co najmniej 20 inwestorów z różnych branż, dywersyfikując w ten sposób realne ryzyko utraty jednego dużego pracodawcy w Łaskarzewie. Dzięki temu można by pozyskać około 400 – 800 nowych miejsc pracy. Atrakcyjne materiały reklamowe z ofertą dla inwestorów instytucjonalnych powinny być podstawowym narzędziem pracy (nowego) działu pozyskiwania inwestorów w tutejszym Urzędzie Miasta.

Brak Domu Kultury – odzyskanie Kina Promnik i Klubu Bajka

Bez kultury miasto umiera. W tej dziedzinie wyprzedziła nas już dawno wieś Sulbiny, gdzie łaskarzewiacy często uczestniczą w różnego rodzaju wydarzeniach artystycznych.

Centrum Kultury w Łaskarzewie to kosztowna fikcja, na której remont wydaliśmy w ostatnim roku ponad 2 mln zł. Fikcja ograniczająca się do napisu na ścianie.

Rozwiązaniem jest odzyskanie od OSP Łaskarzew na rzecz Miasta zarówno dawnego Kina Promnik, Klubu Bajka, pomieszczeń nad Bajką oraz pomieszczeń Biblioteki Miejskiej. Budynek przy ul. Alejowej 13 powinien służyć wszystkim mieszkańcom a nie tylko uprzywilejowanym grupom lokalnym.

W dłuższej perspektywie należy zaplanować wybudowanie nowego Domu Kultury w Łaskarzewie, np. w miejscu obecnych Ligówek.

Nieefektywność łaskarzewskich szkół – przegląd kadr i ciekawa oferta edukacyjna

Pomimo fantastycznego położenia i istotnych zasobów infrastrukturalnych łaskarzewskie szkoły nie przyciągają uczniów. Absolwenci notują dosyć przeciętne, żeby nie powiedzieć słabe wyniki na egzaminach np. maturalnych. W roku szkolnym 2023/2024 do I klasy liceum zapisało się zaledwie 8 uczniów.

Rozwiązaniem będzie przegląd oferty edukacyjnej szkół w okolicznych miastach, opracowanie całościowego planu dla łaskarzewskich placówek oraz gruntowny przegląd kadry nauczycielskiej. Bez tego Łaskarzew będzie skazany na kurczenie się liczby uczniów oraz coraz niższy poziom nauczania w tutejszych szkołach.

Niewydolny Urząd Miasta – reorganizacja urzędu i przegląd kadr

W ostatniej kadencji 2018-2024 Urząd Miasta Łaskarzew zatrudnił dodatkowo około 10 osób. Mimo to łaskarzewski magistrat funkcjonuje poniżej oczekiwań mieszkańców oraz poniżej wyzwań stojących przed Miastem. Przykładem są m.in. niedopilnowanie przez urzędników remontu ul. Garwolińskiej (jeszcze w kwietniu Urząd stał na stanowisku, że ta inwestycja nie dotyczy UM), czy brak podjęcia jakichkolwiek czynności dotyczących pozyskania inwestora na działki w sąsiedztwie łaskarzewskiej oczyszczalni (tak zwane działki po firmie GIZEH).

Rozwiązaniem jest gruntowny przegląd kadr w urzędzie, wyznaczenie nowych celów i zadań, ograniczenie liczby zatrudnienia, postawienie na jakość a nie na ilość.

Należy również przygotować się do wybudowania nowego Urzędu Miasta lub nowej Przychodni Zdrowia i rozdzielić lokalowo codzienną działalność tych instytucji.

Wnioski

Bez łącznego rozwiązania powyżej opisanych problemów Łaskarzew nie ma szans na rozwój. Coraz bardziej pogłębiać się będą problemy demograficzne i społeczne, a co za tym idzie ekonomiczne i edukacyjne naszej społeczności. Łaskarzew nadal będzie miastem wykluczonym komunikacyjnie, inwestycyjnie, kulturowo.

Brak podjęcia opisanych powyżej działań – nie pojedynczo ale wszystkich łącznie – będzie skutkował skazaniem Łaskarzewa na przegraną w rywalizacji o nowe miejsca pracy i nowych mieszkańców z takimi ośrodkami jak Garwolin, Pilawa, Sobolew czy coraz bardziej dynamicznie rozwijające się Maciejowice.

Sławomir Danilczuk

Pollena S.A. planuje rozwój. Ponad 100 nowych miejsc pracy na początek

Nową halę produkcyjną o powierzchni 8.000 m2 zamierza wybudować Fabryka Opakowań Kosmetycznych Pollena S.A. Obecnie trwają poszukiwania optymalnej lokalizacji pod budowę tych obiektów – uzbrojonej, dobrze skomunikowanej działki nie mniejszej niż 5 hektarów. Zarząd spółki bierze pod uwagę okoliczne miasta, takie jak Garwolin czy Maciejowice. Budowa ma ruszyć już w 2025 r. Miasto Łaskarzew nie jest przygotowane na obsługę tak poważnej inwestycji i może stracić ponad 100 nowych miejsc pracy.

Plany ekspansji FOK Pollena S.A. na najbliższe lata

Podczas LIX sesji Rady Miasta Łaskarzew członek zarządu FOK Pollena S.A. Piotr Zięcina przedstawił informacje dotyczące planów spółki na najbliższe lata. Zgodnie z deklaracjami Pollena S.A. jest obecnie na etapie poszukiwania i wyboru lokalizacji pod budowę nowoczesnej hali produkcyjnej. Tylko w pierwszym okresie działalności stabilną pracę będzie mogło tam znaleźć około 100 osób.

Wybór ma zostać dokonany w pierwszym kwartale 2024 r.. Po opracowaniu niezbędnej dokumentacji projektowej i uzyskaniu wymaganych pozwoleń, budowa mogłaby się rozpocząć na początku 2025 r.

Powierzchnia nowej hali produkcyjnej, w której zostaną zamontowane najnowocześniejsze linie produkcyjne opakowań kosmetycznych ma wynosić ok. 8.000 m2. Wartość inwestycji budowlanej przekroczy z pewnością 10 mln zł nie licząc parku maszynowego.

Prezes Zięcina przedstawił wymagania, które powinna spełniać nowa lokalizacja. Spółka poszukuje terenów o powierzchni nie mniejszej niż 5 hektarów (50.000 m2), z uregulowanym stanem prawnym, dostępem do dróg dojazdowych, energii elektrycznej, wody i kanalizacji. Jak  wskazał członek zarządu FOK Pollena S.A. istotne są kwestie dojazdu do lokalizacji, z uwagi na fakt, iż samochody ciężarowe dostarczające surowiec do firmy mają ładowność do 20 ton.

Pod uwagę brane są m.in. takie miejscowości jak Garwolin czy Maciejowice, których włodarze chętnie przyjmą nową inwestycję dużej, nowoczesnej firmy i kilkaset nowych miejsc pracy dla swoich mieszkańców.

Miasto nieprzygotowane na poważne inwestycje

Jak wynika z przebiegu LIX sesji Rady Miasta, władze Łaskarzewa nie są przygotowane na przyjęcie tego typu inwestycji. Miasto dysponuje terenem o pow. ponad 5,5 ha zlokalizowanym w sąsiedztwie ul. Wolskiej przy oczyszczalni ścieków. Działki wymagają jednak zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, ponieważ ponad 2,5 ha z nich to tereny leśne. Najprawdopodobniej wymagane będą również zgody na ich odlesienie, co może przedłużyć procedurę uzyskania niezbędnej dokumentacji realizacji projektu i finalnie uniemożliwić realizację projektu w tej lokalizacji.

Jeszcze w lutym 2023 r. z wypowiedzi radnego Fryderyka Głowackiego mogliśmy się dowiedzieć, że na te działki inwestycyjne nie ma chętnych. Podobno „nikt tego nie chce kupić.”

W kolejnych miesiącach radny Głowacki wspólnie z burmistrz Anną Laskowską próbowali uzyskać zgodę Rady Miasta na sprzedaż tych terenów w formie przetargu przy średniej wycenie w wysokości 16,51 zł za 1 m2. Nagłośnienie sprawy spowodowało wycofanie się z tego niedorzecznego, szkodliwego dla Miasta procederu.

Przez 5 lat Miasto nie przygotowało jakiejkolwiek oferty inwestycyjnej gruntów dla potencjalnych inwestorów. Przez 5 lat nikt z Urzędu nie skontaktował się w tej sprawie z jakimkolwiek inwestorem, co zostało potwierdzone na piśmie. Burmistrz i Rada Miasta nie znaleźli czasu, żeby opracować i wdrożyć stosowne rozwiązania prawne oraz techniczne dla jedynych terenów inwestycyjnych, jakimi dysponuje łaskarzewski magistrat.

Innymi terenami idealnymi wręcz do realizacji tego typu inwestycji byłyby działki na Pasterniku, niemal vis a vis obecnych zakładów FOK Pollena S.A. Jednakże działkami tymi, jak większością gruntów w Łaskarzewie, włada Spółka Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie, dla niepoznaki zwana Wspólnotą Gruntową.

Sławomir Danilczuk


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji


Stary- nowy prezes i brak planu dla klubu ŁKS Promnik

W dniu 9 sierpnia odbyło się zebranie sprawozdawczo wyborcze stowarzyszenia ŁKS. Wybrany został nowy zarząd klubu. Stanowisko prezesa zarządu stowarzyszenia objął ponownie Sebastian Kornacki. Podczas zebrania prezes Kornacki nie przedstawił własnego sprawozdania z 4-letniej kadencji. Nie zaprezentował również planu dla stowarzyszenia i klubu na lata 2023-2027. Pomimo upływu 45 dni skład nowego zarządu nie został zgłoszony do Krajowego Rejestru Sądowego.

Nowy zarząd – stare problemy

Jeszcze dzień przed zebraniem sprawozdawczo-wyborczym prezes stowarzyszenia Łaskarzewskiego Klubu Sportowego Promnik oficjalnie deklarował, że nie będzie brał udziału w wyborach i z całą pewnością nie obejmie dotychczas zajmowanej funkcji. Już w trakcie zebrania oświadczył, że nie wycofuje się z wszelkiej działalności społecznej. Jednak gdy zaczęto zgłaszać nominacje do zarządu – wyraził zgodę i został wybrany na stanowisko prezesa zarządu.

Skąd tak chwiejna i niezdecydowana postawa prezesa Kornackiego co do własnej przyszłości w zarządzie stowarzyszenia- trudno powiedzieć. Miejmy nadzieję, że nie przełoży się ona na przyszłą działalność na rzecz klubu ŁKS Promnik i prezes np. nie zrezygnuje ze stanowiska w trakcie kadencji.

Funkcję wiceprezesa zarządu objął były burmistrz Waldemar Larkiewicz oraz Marcin Jaworowski, na stanowisku skarbnika pozostał Emil Kozikowski, funkcję sekretarza objęła Paula Kozikowska.

Z naszych ustaleń wynika, iż pomimo upływu 45 dni od wyboru nowego składu zarządu i komisji rewizyjnej, zarząd nie wywiązał się z obowiązku złożenia stosownych dokumentów do Krajowego Rejestru Sądowego nie dotrzymując obowiązującego terminu 7 dni.

Brak sprawozdań: prezesa i komisji rewizyjnej. Brak planu dla Klubu

Brak zgłoszenia nowego zarządu do KRS to nie jedyne uchybienia proceduralne. Podczas zebrania sprawozdawczo-wyborczego w dniu 9 sierpnia 2023 nie zostało zaprezentowane i przegłosowane sprawozdanie komisji rewizyjnej za rok 2022, co może stanowić poważny problem w zakresie ważności skwitowania zarządu za ubiegły rok.

Prezes Kornacki składając swoją funkcję nie zaprezentował zebranym sprawozdania z pełnionej w latach 2019-2023 kadencji. Niestety nie mogliśmy zapoznać się z listą założeń przyjętych na początku kadencji  w roku 2019. Nie wiemy, które zadania i projekty udało się zrealizować zarządowi Stowarzyszenia, a gdzie niestety, poniesiono porażkę. I z jakich powodów. Tego typu sprawozdania są niezwykle pomocne w opracowaniu lepszych, bardziej skutecznych metod zarządzania i mogą pomóc w realizacji celów i złożeń w kolejnych latach.

Prezes Kornacki nie zaprezentował planu działania na kolejną kadencję 2023-2027. Niestety nie dowiedzieliśmy się (i nadal nie wiemy) jakie pomysły na dalszy rozwój klubu ŁKS Promnik ma nowy zarząd, jakie zadania są dla zarządu priorytetowe, jakimi osiągnięciami stowarzyszenie będzie chciało się pochwalić na koniec kadencji w 2027 r.

Tego typu plan rozwoju stowarzyszenia, gdzie jasno i wyraźne stawiane są cele oraz określane priorytety byłby niezwykle pomocny dla skutecznego działania nie tylko dla zarządu ale przed wszystkim dla członków Stowarzyszenia, Urzędu Miasta, Rady Miasta, rodziców i kibiców, którzy tak bardzo angażują się w codzienną działalność ŁKS Promnik. Bez takiej koncepcji trudno zorientować się co zarząd klubu zamierza robić w krótszej i dłuższej perspektywie.

O nowym składzie zarządu i komisji rewizyjnej nie zostali poinformowani mieszkańcy Łaskarzewa – takiej informacji próżno szukać na stronach Klubu ŁKS Promnik.

Sukcesy i porażki w latach 2019-2023. Zadania na 2023-2027

W mojej ocenie największym sukcesem stowarzyszenia i klubu ŁKS Promnik w mijającej kadencji były zaangażowanie, upór i wola działania rodziców młodych sportowców trenujących przy ul. Kusocińskiego 10. To największy skarb i najcenniejszy kapitał jakim dysponuje obecnie ŁKS Promnik. Rodzicom łaskarzewskich dzieci i młodzieży należą się szczególne gratulacje i podziękowania.

Do listy sukcesów możemy dodać awans seniorskiej drużyny piłkarskiej do ligi okręgowej. Awans ten wydaje się być sukcesem słodko-gorzkim, ponieważ będzie wiązał się z nowymi wymaganiami, którym klubowi nie będzie łatwo sprostać – pisałem o tym w jednym z tekstów.

Ważnym elementem aktywności klubu, stowarzyszenia i rodziców były w ostatnich latach imprezy okolicznościowe , tj. Wianki nad Promnikiem, turnieje piłkarskie odbywające się m.in. podczas Dni Miasta, czy półkolonie, jakie miały miejsce w tym roku.

Niezwykle ważnym sporotowo i wizerunkowo elementem działalności klubu jest nawiązanie współpracy prywatną szkołą Taekwondo TOP GUN.  Jest to jednak inicjatywa Moniki Poświaty i Sylwestra Trębińskiego- ŁKS udostępnia jedynie salę do ćwiczeń. I słusznie.

Jedyną inwestycją infrastrukturalną podczas 4- letniej kadencji zarządu klubu i 5- letniej kadencji Rady Miasta było wykonanie części trybun na stadionie przy ul. Kusocińskiego 10.

Porażki i zadania na lata 2023-2027

Lista porażek w latach 2019 – 2023 jest jednocześnie listą wyzwań na lata 2023-2027. Ma ona poważne konsekwencje dla funkcjonowania klubu i dla mieszkańców Łaskarzewa.

Przez ostatnie 4-5 lat nie zdołano:

a)  przeprowadzić choćby podstawowego remontu hali sportowej i elewacji – 5 lat dla dzieci to wieczność,

b) przeprowadzić remontu boiska (m.in. nawodnienie), na którym obecnie można rozgrywać – z przyczyn technicznych – zaledwie 4 mecze w miesiącu,  

c) wybudować boisk treningowych,

d) wybudować sztucznego oświetlenia boiska i boisk treningowych,

e) uzyskać zwiększenia finansowania klubu z Urzędu Miasta – na dziś jest to kwota żenująco niska, wynosząca  115.000 zł – w poprzednich latach było to 105.000 zł.; na dziś dofinansowanie powinno wynosić nie mniej niż 200.000 zł rocznie,

f) utrzymać sekcji tenisa stołowego- przypomnijmy, że kilka lat temu sekcja tenisa stołowego w ŁKS Promnik została rozbita z powodu konfliktu pomiędzy burmistrz Laskowską a częścią rodziców; działaczom ŁKS’u nie udało się dotąd przywrócić tej sekcji w ramach aktywności klubu,

g) stworzyć nowych sekcji w ramach działalności klubu, np. sekcji lekkoatletycznej czy sekcji kolarstwa krosowego- mamy w Łaskarzewie sporą grupę biegaczy i kolarzy górskich, którzy pozostają bez regularnego wsparcia,

h) opracować podstawowej dokumentacji na ww. inwestycje (tj. remont hali i boiska, budowa boisk treningowych wraz z oświetleniem, dokończenie budowy trybun), takich jak koncepcje architektoniczne,  kosztorysy, rozwiązania materiałowe, listy potencjalnych dostawców i wykonawców – tej podstawowej dokumentacji bak,

i) pozyskiwać środków zewnętrznych – w przypadku ŁKS Promnik mamy bardzo niski poziom pozyskiwania środków zewnętrznych na remonty oraz inwestycje- przedstawiciele obecnego zarządu podczas ww. spotkania wyrazili wręcz niechęć do ‘pracy papierkowej’ związanej z pozyskiwaniem funduszy z dotacji, co nie najlepiej wróży przyszłości klubu,  

j) przygotować całościowej koncepcji rozwoju klubu wykraczającej poza sekcje piłki nożnej.

Działanie bez planu

Niestety zarząd klubu przez 4 lata nie opracował pisemnej „strategii rozwoju”. Dotyczy to zarówno sekcji piłkarskich oraz nowych sekcji sportowych, np. tenisa stołowego, sekcji lekkoatletycznej czy kolarstwa górskiego. Tego typu dokumenty są podstawowymi narzędziami pracy, dzięki którym ułatwione jest pozyskiwanie środków zewnętrznych, angażowanie instytucji publicznych, samorządowych oraz rodziców i mieszkańców.

Brak całościowego planu długoterminowego oraz stosownej dokumentacji budżetowej i technicznej dotyczącej koniecznych remontów i niezbędnych inwestycji infrastrukturalnych skazuje działalność zarządu na doraźność, nieskuteczność, chaotyczność. Znacząco utrudnia zaangażowanie społeczne osób i podmiotów, które klubowi mogłyby pomóc.

Miejmy nadzieję, że pomiędzy kolejnymi sesjami fotograficznymi zarządowi klubu wystarczy czasu, sił i energii do rozwiązywania problemów ŁKS Promnik, których zakres i wagę należy zaliczyć do bardzo poważnych.

Sławomir Danilczuk

FOTO: Poseł Grzegorz Woźniak/ Facebook, SAD


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji


Dodatkowe 58 tys. zł na dokumentację budowy kanalizacji

Urząd Miasta wydał dodatkowe 58 tys. zł na dokumentację projektową niezbędną do kontynuowania budowy sieci kanalizacyjnej na ulicy Kolejowej. Dodatkowy koszt wynika z zaniedbań Urzędu, który dopuścił do przedawnienia wydanego wcześniej pozwolenia na budowę. Jak wynika z informacji przedłożonych przez Urząd, mieszkańcy nie mogą obecnie korzystać z ukończonych dotąd odcinków kanalizacji m.in. przy ul. Chopina, Jabłońskiego, Tabelowej i Błotnej, ponieważ nie zostały one podłączone z istniejącą siecią kanalizacyjną. Inwestycja ma zostać ukończona dopiero jesienią 2024 roku.

W sierpniu 2022 r. Miasto Łaskarzew ogłosiło przetarg na budowę sieci kanalizacyjnej w kilku lokalizacjach jednocześnie, między innymi na ul. Chopina, Jabłońskiego, Kolejowej, Kościuszki, Przychodniej, Klonowej, Kusocińskiego i Warszawskiej. Po rozstrzygnięciu przetargu opiewającego na kwotę 13.293.840 zł okazało się, że pozwolenie na budowę odcinka na ul. Kolejowej uległo przedawnieniu i jest nieważne.

W związku z tym Urząd Miasta musiał wycofać ze Starostwa Powiatowego zgłoszenie robót na tym odcinku i zlecić wykonanie nowej dokumentacji projektowej, za którą trzeba było ponieść dodatkowy koszt w wysokości 57.810 zł.

Gdyby nie zaniedbania Urzędu pieniądze zostałyby w kasie Miasta i można by je przeznaczyć na inne cele. Nie wiadomo czy osoby odpowiedzialne za te zaniedbania poniosły konsekwencje. Płacimy za to wszyscy. Dodatkowo z powodu braków dokumentacyjnych prace na tym odcinku nie mogły być dotąd kontynuowane.

Mieszkańcy i przedsiębiorcy czekają – wykonawcy się nie spieszy

Z oświadczeń burmistrz Laskowskiej wynika, iż realizacja budowy kanalizacji na wszystkich odcinkach zakończy się dopiero jesienią 2024 r. Zgodnie z zapisami umowy wykonawca ma 2 lata na sfinalizowanie inwestycji.

Z informacji, jakie podał Urząd Miasta wynika, że przyłącza mieszkańców będą wykonywane dopiero po ukończeniu budowy sieci na poszczególnych odcinkach i łączeniu tychże odcinków do miejskiej sieci kanalizacyjnej. Mieszkańcy i przedsiębiorcy będą mogli korzystać z kanalizacji dopiero po formalnym zakończeniu budowy, czyli najprawdopodobniej pod koniec przyszłego roku.

Tymczasem, jak twierdzi burmistrz Laskowska, wykonawca który wygrał przetarg w Łaskarzewie prowadzi obecnie prace i realizuje inwestycje w innych częściach kraju.

Mieszkańcy i przedsiębiorcy z naszego miasta mogą zaczekać. Do jesieni 2024 r.

Sławomir Danilczuk


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji


Budowa hali sportowej ruszy jesienią – harmonogramu brak

Zgodnie z oświadczeniem dyrektora generalnego firmy Rembud sp. z o.o. Macieja Tarnowskiego, rozpoczęcie robót żelbetowych związanych z budową hali sportowej przy Zespole Szkól Nr 1 w Łaskarzewie rozpocznie się dopiero jesienią tego roku. Dokładna data nie jest znana. Urząd Miasta, pomimo zapisów w umowie z wykonawcą, nadal nie dysponuje harmonogramem rzeczowo-finansowym. Podobno trwają obecnie rozmowy i uzgadniania umów z podwykonawcami. Firma Rembud sp. z o.o. prowadzi jednocześnie kilkanaście inwestycji na łączną kwotę ponad 200 mln zł.

Podczas obchodów Dnia Miasta dowiedzieliśmy się, że budowa hali sportowej w Łaskarzewie rozpocznie się nie wcześniej niż jesienią 2023 r. Przedstawiciel firmy Rembud sp. z o.o., która wygrała przetarg na budowę tego obiektu zapewniał, że okres przygotowawczy do budowy już się zakończył. Zgodnie z przedstawionymi informacjami wszystkie formalności poprzedzające organizowanie zagospodarowania budowy w postaci uzyskania warunków technicznych, elektrycznych kanalizacyjnych zostały już przeprowadzone. Wkrótce będą montowane kontenery.

Urząd nie dysponuje harmonogramem rzeczowo-finansowym

Z informacji przedstawionych przez Miasto Łaskarzew w dniu 29.08.2023 r. wynika, że wykonawca nadal nie przedłożył harmonogramu rzeczowo-finansowego pomimo zobowiązania zawartego w umowie z dnia 26 czerwca 2023 r. Zgodnie z § 3 pkt. 9 umowy wykonawca był zobowiązany „przedstawić do akceptacji” zamawiającemu, tj. Miastu Łaskarzew tenże dokument w terminie 14 dni od zawarcia umowy. Harmonogram powinien zostać przedłożony do 10 lipca 2023 r. Minęły ponad 2 miesiące i dokumentu nadal brak.

Miasto nadzoruje umowy z podwykonawcami

Zgodnie z zapisami umowy wykonawca jest zobowiązany do przedkładania Miastu każdej umowy, jaką zamierza podpisać z podwykonawcą. W przypadku zawarcia dodatkowej umowy podwykonawcy z kolejnym podwykonawcą, takie dokumenty również będą wymagały zatwierdzenia przez łaskarzewski magistrat. Jak wpłynie to na tempo i efektywność prowadzonych prac- zobaczymy.

Urząd Miasta poinformował, że umowy z podwykonawcami nie zostały jeszcze zawarte. Podobno trwają czynności dotyczące uzgadniania treści i zakresu umów na podwykonawstwo.

Nadal nie wiadomo jaka liczba podwykonawców będzie uczestniczyła w całym projekcie, w związku z czym nie wiadomo ile dodatkowych umów trzeba będzie przeanalizować i zatwierdzić.    

11 dużych projektów firmy Rembud

Hala sportowa przy Zespole Szkół Nr 1 w Łaskarzewie nie jest jedynym projektem realizowanym obecnie przez głównego wykonawcę. Informacje jakie można znaleźć na stronie spółki wskazują, że firma prowadzi obecnie 10 innych dużych inwestycji, w tym budowę hali sportowej przy CEZiU „Kopernik” w Wyszkowie za blisko 18 mln zł, budowę Centrum Kultury i Sportu w Regiminie za blisko 10 mln zł, przebudowę targowiska miejskiego w Ciechanowie za 26,5 mln zł, przebudowę Domu Kultury w Przasnyszu za blisko 17 mln zł,  budowę obiektu sportowego przy Szkole Podstawowej nr 158 w Warszawie za 24,5 mln zł, budowę zakładu przyrodoleczniczego w Nowej Wsi Iławeckiej za 24 mln zł,  budowę budynku na potrzeby CLXIII Liceum Ogólnokształcącego w Wesołej za ponad 34 mln zł.

Łączna wartość prowadzonych obecnie projektów przez firmę Rembud wynosi ponad 200 mln zł.

Czy firmie wystarczy energii, zapału i zasobów do sprawnego poprowadzenia jednej najważniejszych inwestycji w historii Łaskarzewa?

Mieszkańcy z pewnością będą przyglądać się uważnie postępowi prac.

Sławomir Danilczuk


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji


Spacer po mieście, pogadanki o AI – pieniądze i lokale dla „swoich”

Kwotę 30 tys. zł rozdysponował w czerwcu Dom Pracy Twórczej Bajka w ramach zadania pn. „Wspólne działanie – inicjatywy lokalnej DPT Bajka”, dofinansowanego programu Narodowego Centrum Kultury. 7.400 zł zostało przeznaczone na „wycieczkę rowerową, spacer po Łaskarzewie i grę miejską”, 2.100 zł na „warsztaty z zakresu IT”, natomiast 2.500 zł na „spotkania szachowe i dwa turnieje szachowe”. Zgonie z informacją uzyskaną z Urzędu środki te zostały przekazane „inicjatorom” bez jakichkolwiek umów, natomiast treść złożonych wniosków objęta została tajemnicą. Pieniądze otrzymali, m.in. syn i prawdopodobnie mąż burmistrz Laskowskiej.  

Tajemnicze programy, czyli kasa dla „swoich”

Urząd Miasta oraz Dom Pracy Twórczej Bajka ukrywają treść programów, na które przekazali łączną kwotę 30.000 zł w ramach tak zwanej „inicjatywy lokalnej”. Ukrywają również to, kto personalnie odpowiada za przygotowanie, przeprowadzenie i rozliczenie pięciu z sześciu złożonych wniosków w ramach tego zadania. Pieniądze miały zostać przekazane inicjatorom bez jakichkolwiek umów.

Udało nam się dotąd ustalić, że sumę 7.400 zł przeznaczono na „spacer przyrodniczo-historyczny po Łaskarzewie, wycieczkę rowerową i grę miejską”. Organizatorem „spaceru” ma być „nieformalna grupa Łaskarzew na starej fotografii”, w skład której wchodzą Karolina Jamnicka-Kondej oraz Sebastian Paśnicki. Ten ostatni aktywnie wspiera poczynania burmistrz Laskowskiej, nawet te najbardziej nieudolne.

Kwota 2.100 zł została przeznaczona „przeprowadzenie warsztatów dla młodzieży z zakresu AI”, czyli sztucznej inteligencji. Dofinansowanie otrzymał znany ze swojej hejterskiej aktywności internetowej oraz dyspozycyjności wobec obecnego układu władzy, Patryk Błachnio.

Sumę 2.500 zł otrzymał syn i najprawdopodobniej mąż burmistrz Anny Laskowskiej, Maciej i Eryk, którzy są członkami jednej z najbardziej tajemniczych w historii Łaskarzewa grup nieformalnych, tj. Klubu Gier Logicznych, działającego rzekomo przy DPT Bajka. W ramach tego zadania realizowane mają być „spotkania szachowe dla dzieci, młodzieży i dorosłych oraz dwa turnieje szachowe”.

Nieformalne grupy rodziców coraz bardziej aktywne

Kolejne środki mają zostać przeznaczone na „Taniec z przytupem” (6.500 zł), „Malowane lato w altanie na Osiedlu Ogrody w Łaskarzewie” (5.000 zł) oraz na ponowne wystawienie sztuki teatralnej pt. „Przedwojenny Łaskarzew” (6.500 zł).

Należy cieszyć się z rosnącej aktywności grup nieformalnych, które będzie coraz bardziej widoczne wraz ze zbliżającymi się wyborami – parlamentarnymi i samorządowymi.  Jednak podstawa formalna przekazywanych środków, treść złożonych programów i dokumentów rozliczających dotacje powinny być w pełni transparentne i nieukrywane przed mieszkańcami.

Niestety nie wiemy kto personalnie odpowiada za realizację trzech powyższych programów, na które przeznaczyliśmy łącznie 18.000 zł. Ukrywanie takich informacji może budzić niepotrzebne wątpliwości.

Lokale też „dla swoich”

Wiemy natomiast, że podczas niedawnych obrad komisji połączonych Rady Miasta Łaskarzew,  jedna z mieszkanek wniosła o przydzielenie lokalu będącemu w poważnych kłopotach życiowych mieszkańcowi, który od wielu miesięcy funkcjonuje m.in. bez dostępu do energii elektrycznej. Na ten wniosek burmistrz Laskowska odpowiedziała, że musi mieć zabezpieczone lokale dla organizacji pozarządowych.

Lokale oraz inne zasoby, jakimi dysponuje Miasto Łaskarzew są ochoczo przydzielane organizacjom pozarządowym i grupom nieformalnym aktywnie wspierającym działalność obecnych władz, lub świadomie przemilczającym poważne problemy, jakich doświadczamy w wyniku niekompetencji i zaniedbań urzędniczych.

W przyszłości warto się zastanowić nad prawdziwymi motywami osób, które ochoczo twierdzą, że w naszym mieście „wszystko jest w porządku”, albo konsekwentnie milczą.

W Łaskarzewie korupcja polityczna kwitnie od lat.

Sławomir Danilczuk

FOTO: DPT Bajka.


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji


Prowokacja wymierzona w mieszkańców na Dni Miasta

Serię plakatów zaprezentowanych przez burmistrz Annę Laskowską z okazji Dni Miasta Łaskarzewa oraz 605 rocznicy uzyskania praw miejskich trudno potraktować inaczej niż prowokację wymierzoną w mieszkańców oraz działania na szkodę wizerunku Miasta. Innym wytłumaczeniem może być przeprowadzenie przez Urząd swego rodzaju testu: ile brzydoty, nieudolności, bylejakości i upokorzeń są gotowi znieść mieszkańcy Łaskarzewa zanim się sprzeciwią? Radni milczą. Radni milczą. Niektórzy w nieoficjalnych rozmowach mówią wprost, że jest im wszystko jedno. Chociaż wiadomo, że sprawa dotyczy wizerunku Łaskarzewa, budowania poczucia wspólnoty i dumy mieszkańców oraz postrzegania nas wszystkich na zewnątrz.

Czy zgodziłbyś się na takie zaproszenia ważną uroczystość?

Każdy powinien postawić sobie kilka prostych pytań: Czy gdyby zaproponowano Ci tego typu „koncepcję” zaproszeń na jedną z ważnych dla Ciebie uroczystości, na którą chciałbyś zaprosić gości, np. rocznicę ślubu, huczne imieniny, osiemnastkę, to zaakceptowałbyś zaproszenia na takim poziomie?

Czy wysłałbyś tak opracowane „zaproszenia” swoim gościom, na których Ci zależy? Czy nie byłoby Ci najzwyczajniej wstyd?

Kto na pamiątkę Dni Miasta AD 2023 zawiesiłby w swoim domu na ścianie lub oprawił w ramkę i postawił na kominku jeden z plakatów opublikowanych w ostatnich dniach przez Urząd Miasta?

Co te plakaty mówią o nas, o mieszkańcach i o Łaskarzewie?

Skojarzenia nie są zbyt pochlebne. Wśród mieszkańców, z którymi miałem okazję rozmawiać na temat plakatów publikowanych na stronie Urzędu Miasta oraz oficjalnym profilu w mediach społecznościowych, dominuje poczucie głębokiego zażenowania i rozczarowania. Zamiast promocji wydarzenia mamy tani kicz i degradację miasta z ponad 600 letnią tradycją do roli prowincjonalnej wioski, której mieszkańcy nie mają elementarnego poczucia smaku.  

Opinie są jednoznacznie: tego typu zestawienia kolorystyczne mogą być stosowane na zaproszeniach na prowincjonalne potańcówki techno albo do tanich klubów go-go.

Przyglądając się zaprezentowanym „dziełom” nie znajdujemy jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla stosowania fluorescencyjnych turkusów, żółci, różów, zieleni czy filetów. Nie znajdują one jakichkolwiek odniesień ani praktycznych, ani historycznych, ani kulturowych. W żaden sposób nie korespondują z charakterem wydarzenia jakim są Dni Miasta i 605- lecie uzyskania praw miejskich. Powinni zdawać sobie z tego sprawę zarówno twórcy, jak i urzędnicy, zatwierdzający rozpowszechnianie tychże „zaproszeń”.  

Urząd ma satysfakcję – zwolennicy jak prowokatorzy

W ostatnich latach przyzwyczailiśmy się już do tego, że obecne władze Łaskarzewa nie są w stanie wycofać się nawet z najbardziej niedorzecznych i szkodliwych decyzji. Zwolennicy zaprezentowanej przez Urząd fluorescencyjnej pstrokacizny zdają się czerpać niezdrową satysfakcję z epatowania brzydotą, szkodzenia wizerunkowi Miasta i upokarzania mieszkańców.

Prezentowanie kolejnych odsłon „plakatów” na poziomie paszkwili wymierzonych w mieszkańców może wskazywać na to, że ich stylistyka koresponduje jest gustem burmistrz Laskowskiej i jej zwolenników, którzy w mediach społecznościowych promują te wątpliwej jakości „dzieła”.

Cóż, jacy mecenasi, takie dzieła sztuki.

Tyle tylko, że ich rozpowszechnianie przynosi więcej szkody niż pożytku zarówno wizerunkowi Łaskarzewa, jak i nam, mieszkańcom.

Sławomir Danilczuk

FOTO: Profil Facebook UM Łaskarzew


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji


Wartość działek należących do Miasta spadła o prawie 6% przez 5 lat

Okazuje się, że Łaskarzew jest ewenementem nie tylko na skalę powiatu, województwa czy Polski. Łaskarzew jest ewenementem na skalę Unii Europejskiej. Gdy ceny nieruchomości w sąsiednich miastach i miasteczkach rosną o 200-300%, gdy ceny nieruchomości na rynku prywatnych w Łaskarzewie wzrosły o 100%, wartość działek należących do Miasta spadła. Zgodnie z operatami szacunkowymi łączna wartość terenów inwestycyjnych o powierzchni 5,5 hektara, w większości objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, w okresie ostatnich 5 lat spadła o niemal 6%.

Opracowanie własne na podstawie operatów szacunkowych z 2017 oraz z 2022 r.

Wartość jednej z działek inwestycyjnych o powierzchni 3.665 m2, zgodnie z wyceną z grudnia 2022 roku, spadła o blisko 32%. To zjawisko powinno zostać zgłoszone do Księgi Rekordów Guinnessa.

W ostatnich dniach pisaliśmy o niezwykle tanich działkach znajdujących się w dyspozycji Miasta Łaskarzew, które wzbudzają niezdrowe zainteresowanie niektórych radnych i urzędników miejskich. Okazuje się jednak, że w sprawie najbardziej atrakcyjnych terenów, którymi dysponuje Magistrat dzieją się rzeczy niepojęte.

Wartość działek należących do Miasta spadła nawet o 32%

Porównanie operatów szacunkowych wykonanych na zlecenie Urzędu Miasta w 2017 roku i w 2022 roku może wprawić w osłupienie. Okazuje się, że łączna wartość gruntów, położonych na terenie Łaskarzewa pomiędzy oczyszczalnią miejską a halą sportową i boiskiem ŁKS Promnik w okresie 5,5 lat spadła o niemal 60.000 zł.

W roku 2022 r. działki warte były 996.242 zł, natomiast w grudniu 2022 r. ich wartość spadła do kwoty 937.000 zł.

Działka inwestycyjna o powierzchni 3.540 m2 wyceniania w 2017 r. na kwotę łączna 87.509 zł (24,72 zł za 1 m2) w grudniu 2022 r. została wyceniona na sumę 76.000 zł (21,47 zł za 1 m2). Spadek ceny tej działki przez 5,5 roku działkę to blisko 13,5%.

Wartość innej działki inwestycyjnej o powierzchni 3.665 m2 spadła ze 159.721 zł (43,58 zł za 1 m2) do 109.000 zł (29,75 zł za 1 m2), czyli o blisko 32%.

W Urzędzie już mówi się o tym, że wyjątkowo niska cena nieruchomości należących do Miasta nie jest wcale ani niczym zaskakującym, ani też zjawiskiem niekorzystnym. Dzięki niższej cenie na przetargu może pojawić się więcej chętnych na zakup najbardziej atrakcyjnych terenów w Łaskarzewie. O przetargu na te działki też już się w Urzędzie Miasta mówi.

Analiza dostępnych materiałów oraz innych okoliczności może wskazywać, że sprawą działek inwestycyjnych należących do Miasta powinni zająć się nie tylko konsultanci rekordów Guinnessa, ale odpowiednie służby, z prokuraturą włącznie.

Sławomir Danilczuk