Kim jest kandydat Armin Tomala?

W dniu 21 kwietnia 2024 r. w drugiej turze wyborów na urząd burmistrza Miasta Łaskarzew spotkają się obecna burmistrz Anna Laskowska oraz kandydat startujący z KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa Armin Tomala. Łaskarzewiacy mieli ponad 5 lat żeby poznać burmistrz Laskowską. Nie mieli jednak zbyt wielu okazji, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o pretendencie do najważniejszego urzędu w naszym Mieście. Czy Armin Tomala jest solidnym kandydatem czy jedynie produktem sprytnego marketingu politycznego? Jakie środowiska za nim stoją? Czy dysponuje wystarczającym doświadczeniem aby samodzielnie pokierować sprawami Łaskarzewa?

Kto „wymyślił” Armina Tomalę?

Sygnał potwierdzający burmistrzowskie aspiracje Armina Tomali pojawił się już na początku grudnia 2023 r. kiedy udzielił on wywiadu portalowi eGarwolin.pl. Rozmowa prowadzona przez czytającego z kartki opracowane wcześniej pytania redaktora wyglądała na wyreżyserowaną i wypadła dosyć nienaturalnie. Chociaż oddźwięk tego wywiadu był daleki od oczekiwanego, już wówczas można było rozpoznać, że „kandydat na kandydata” wpierany był przez doradców od wizerunku i marketingu politycznego.

Jednak osobą, która „wymyśliła” Armina Tomalę jako kandydata na urząd burmistrza był przewodniczący Leszek Bożek. Będąc w wieloletnim konflikcie z burmistrz Laskowską Bożek desperacko poszukiwał dla niej kontrkandydata, którego ewentualna wygrania pozwoliłaby mu dalej utrzymać się w kręgu lokalnej władzy.

Już ponad 2 lata temu radny Bożek rozpoczął zakulisowe rozmowy. Najpierw z ojcem kandydata, Józefem Tomalą, wieloletnim działaczem PSL, od którego uzyskał zgodę na kandydowanie syna na urząd burmistrza. Potem przez wiele tygodni do podjęcia decyzji przekonywał samego kandydata.

Samozwańczy kreator burmistrzów, który ponad 5 lat temu znacząco przyczynił się do objęcia stanowiska przez Annę Laskowską, w wyborach samorządowych 2024 został negatywnie zweryfikowany przez wyborców (zaledwie 41 głosów) i nie uzyskał mandatu radnego w okręgu nr 8.

Zaplecze polityczne Armina Tomali

Bezpośrednim zapleczem Armina Tomali jest środowisko związane z klubem ŁKS Promnik, któremu przez wiele lat patronował przewodniczący Bożek. Kreator burmistrzów, który sam często twierdził, że „klub ŁKS to ponad 300 głosów w wyborach”, przedstawił piłkarzom kandydata wraz z ojcem po zwycięskim, dającym awans do okręgówki meczu Promnika z Deltą Warszawa w czerwcu 2023 r.

Poza Leszkiem Bożkiem aż 4 osoby formalnie związane ze stowarzyszeniem ŁKS Promnik znalazły się na listach wyborczych KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa, tj. Izabela Janisiewicz, Arkadiusz Rojek, Mateusz Pawelec i Sebastian Kornacki.

Tego typu instrumentalne podejście do działalności sportowej odbiło się niekorzystnie na łaskarzewskim sporcie. Zarząd stowarzyszenia i społecznicy przez 5 lat nie byli w stanie rozwiązać kluczowych problemów związanych z rozwojem sportu w naszym Mieście, pozyskać finansowania na inwestycje infrastrukturalne – remont istniejącej hali, modernizacja i oświetlenie boiska czy zbudować nowych sekcji poza sekcją piłkarską.

Awans drużyny seniorskiej do ligi okręgowej, który miał być lokomotywą wyborczą dla osób związanych z ŁKS Promnik okazał się gorzkim sukcesem. W rundzie wiosennej drużyna przegrała już 3 z 4 spotkań (1 remis), łącznie zaś przegrała 14 na 19 spotkań w okręgówce (3 zwycięstwa, 2 remisy).

Promowany przez środowisko sportowców na urząd burmistrza kandydat Armin Tomala nie pomógł klubowi ŁSK Promnik w jakikolwiek sposób, chociaż rozmowy o jego kandydaturze trwały od ponad 2 lat.

Zaplecze biznesowe Armina Tomali

Kandydat na burmistrza wspierany jest również przez część łaskarzewskich środowisk biznesowych. Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa nie przedstawił jakichkolwiek propozycji dla lokalnego biznesu. Nie można uznać za poważne propozycje „stworzenia Łaskarzewskiej Rady Biznesu” czy „utworzenie komórki konsultacyjno-doradczej dla zwiększenia wskaźnika wykorzystania funduszy unijnych”.

„Stworzenie atrakcyjnych stref przemysłowych” wiązałoby się z wejściem w niszczący i katastrofalny dla Łaskarzewa układ ze Wspólnotą Gruntową, co zabetonuje realny rozwój naszego Miasta na kolejne 30 lat. Łaskarzewscy przedsiębiorcy albo nie zdają sobie sprawy z konsekwencji przyjęcia takiego rozwiązania albo sami postanowili uwłaszczyć się na gruntach wspólnoty.

Obydwa opisane powyżej scenariusze nie najlepiej świadczą o dbałości o interes Łaskarzewa części naszych biznesmenów.

Armin Tomala związany jest również z „dużym biznesem garwolińskim”, którego przedstawicielom z pewnością nie będzie zależało na rozwoju Łaskarzewa, biorąc pod uwagę dynamicznie rozwijający się, dający perspektywy dużego zysku, Garwolin.

Niebezpieczne związki ze Wspólnotą Gruntową

Szczególnym niepokojem muszą napawać niejasne związki Armina Tomali z Spółką Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie. Kancelaria prawna żony kandydata na burmistrza Ewy Tomali, której Armin Tomala jest pracownikiem, doradza Wspólnocie Gruntowej i ma dostęp do wszelkich dokumentów Spółki. Kandydat na burmistrza, który twierdzi, że z istnieniem Wspólnoty musimy się pogodzić, przez wiele miesięcy doradzał FOK Pollena S.A. w negocjacjach dotyczących zakupu działki za 15 mln zł. Jego firma miała bezpłatnie użyczyć samochodu jednemu z członków zarządu Spółki.

Wielokrotne, pisemne zapytania skierowane zarówno do podmiotów kierowanych przez Armina Tomalę, jak i jego żonę Ewę Tomalę nie przyniosły rezultatu. Nie uzyskałem merytorycznych odpowiedzi co do ich roli i charakteru współpracy z opisanymi powyżej podmiotami.

Wątpliwa samodzielność Armina Tomali

Pomimo sprytnie zbudowanego przez doradców wizerunku „zatroskanego samorządowca” Armin Tomala nieszczególnie angażował się w sprawy Łaskarzewa. Jedyny samorządowy epizod to kandydowanie do Rady Miasta z Komitetu Wyborczego Serbianki w 2018 r. Kandydat nie uzyskał wówczas uznania w oczach mieszkańców przegrywając rywalizację o mandat z Łukaszem Jasińskim.

Od tamtej pory niedoszły radny nie wykazywał jakiejkolwiek aktywności samorządowej i w jakikolwiek sposób nie angażował się w rozwiązanie poważnych, lokalnych problemów. Nawet kiedy pojawiły się istotne kłopoty z prowadzoną przez Powiat Garwolin przebudową ul. Garwolińskiej (Józef Tomala jest radnym powiatowym końca kadencji), Armin Tomala był niewidoczny i nie zajmował jakiegokolwiek stanowiska w tej sprawie. Mimo to, że wiedział już, że będzie ubiegał się o urząd burmistrza Łaskarzewa.

Armin Tomala nie ma jakiegokolwiek doświadczenia samorządowego. Nigdy nie sprawował jakiejkolwiek funkcji w administracji państwowej czy samorządowej. Poza próbą kandydowania w wyborach w 2018 r. nie angażował się w żaden sposób w lokalne życie polityczne czy publiczne.

Braki znajomości podstawowych przepisów prawnych pojawiły się już na początku kampanii, którą kandydat rozpoczął od potrójnego falstartu. Armin Tomala nie ma również doświadczenia w zarządzaniu większymi podmiotami gospodarczymi.

Przez wiele miesięcy poprzedzających kampanię wyborczą, głównym doradcą kandydata był przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek. Echa sposobu myślenia przewodniczącego Bożka widzimy w zachowawczym, nijakim programie wyborczym KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa.

Natomiast głównym doradcą, a być może osobą, która będzie z tylnego siedzenia kierować sprawami Łaskarzewa, jest żona kandydata Ewa Tomala. Sprawę tę kilka tygodni temu poruszył Klaudiusz Michalec, jednak nie doczekał się on odpowiedzi ani ze strony ani Komitetu, ani samego Armina Tomali.

W polityce liczą się emocje, wykreowany wizerunek i działające na wyobraźnię pozory. To oczywiste. Jednak w przypadku wyborów na najważniejszy urząd w naszym Mieście wszyscy powinniśmy dobrze się zastanowić komu powierzymy stery na najbliższe 5 lat.

Sławomir Danilczuk

FOTO: Materiały wyborcze komitetetów: KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa, KW Serbianki; eGarwolin.pl, Facebook.

Zakup działek od Wspólnoty za 2-3 lata, nowy zakład za 5 lat

Potwierdzają się informacje prezentowane na stronach wŁaskarzewie.pl. Podczas walnego zgromadzenia członków Wspólnoty Gruntowej dowiedzieliśmy się, że FOK Pollena S.A. jest zainteresowana zakupem dwóch działek (nr 4129 i 304) o łącznej powierzchni 14,55 hektara dopiero po uregulowaniu kwestii własnościowych przez Wspólnotę oraz po uzyskaniu przez Urząd Miasta planu ogólnego dla tego obszaru. Ma to nastąpić nie szybciej niż za 2-2,5 roku. Członkowie Wspólnoty udzielili zgody Zarządowi na prowadzenie dalszych rozmów i negocjacji z FOK Pollena S.A. co do sprzedaży terenów temu podmiotowi.

Niezwykle ciekawy przebieg miało niedzielne walne zebranie członków Spółki dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie. Podczas spotkania potwierdziły się informacje prezentowane na stronach wŁaskarzewie.pl oraz na profilu Facebook. Fabryka Opakowań Kosmetycznych Pollena S.A. jest zainteresowana zakupem od Wspólnoty Gruntowej działek pod budowę nowej hali produkcyjnej. Rozmowy dotyczą dwóch działek znajdujących się na tyłach FOK Pollena S.A. o powierzchni ponad 14,55 hektara (działki nr 4129 i 304).

Jednak FOK Pollena S.A. miała zastrzec w dotychczasowych rozmowach, że transakcja będzie mogła zostać sfinalizowana dopiero po uregulowaniu przez Wspólnotę kwestii prawnych oraz po uchwaleniu przez Urząd Miasta planu ogólnego dla tych terenów. Na dziś Wspólnota ma kłopot z wykazaniem tytułu prawnego do tych nieruchomości – sąd odmawia założenia ksiąg wieczystych dla tych nieruchomości.

Plan ogólny dla Miasta Łaskarzew będzie mógł zostać uchwalony nie wcześniej niż za 2-2,5 roku. Oznacza to, że sfinalizowanie sprzedaż powyższych działek będzie mogło nastąpić nie wcześniej niż za 2,5 roku.

Potwierdzają się również informacje, że uzyskanie prawomocnego pozwolenia na budowę zakładu produkcyjnego na tym terenie będzie możliwe dopiero za nie mniej niż 4-5 lat. Oznacza to, że zakład produkcyjny będzie mógł powstać dopiero za 5 lat – nie wcześniej. Wynika to z konieczności uzyskania dodatkowych dokumentów po uchwaleniu planu ogólnego dla Miasta Łaskarzew. Konieczne będzie uchwalenie planu miejscowego dla tych działek – ok. 1- 1,5 roku, oraz prawomocnego pozwolenia na budowę – kolejny 1- 1,5 roku. Wówczas dopiero będzie można przystąpić do budowy obiektu.

Sprawy prawne w imieniu Wspólnoty Gruntowej, w tym prace nad zmianą statutu Wspólnoty (te informacje również się potwierdziły) prowadzi radca prawny Ewa Tomala. Pani radca prywatnie jest żoną jednego z kandydatów na burmistrza Miasta Łaskarzew, który miał rekomendować opisane powyżej tereny spółce FOK Pollena S.A.

Sławomir Danilczuk

Foto: Pixabay

Budowa nowej hali produkcyjnej Polleny dopiero za 5 lat

Z analizy dostępnych dokumentów oraz regulacji prawnych wynika, że nowa hala produkcyjna na działce nr 4129 w Łaskarzewie będzie wybudowana nie wcześniej niż za 5 lat. Głównym problemem nie jest brak odpowiedniego tytułu prawnego do tej nieruchomości przez Wspólnotę Gruntową ale brak możliwości szybkiego uzyskania pozwolenia na budowę przez przyszłego inwestora na tej działce. Wieloletnie zaniedbania burmistrza i Rady Miasta będą najprawdopodobniej skutkowały tym, że Łaskarzew nie tylko nie zyska nowych miejsc pracy ale utraci istniejący zakład produkcyjny zatrudniający obecnie ok. 450 osób.

Problemy z własnością nieruchomości – działka nr 4129

Perspektywy dla Łaskarzewa w kontekście zapowiadanej przez FOK Pollena S.A. budowy nowej hali produkcyjnej o pow. 8.000 m2 nie są najlepsze. Z naszych informacji wynika, że spółka zainteresowana jest przede wszystkim działką nr 4129 o powierzchni 56.352 m2 położoną w bezpośrednim sąsiedztwie istniejącego zakładu produkcyjnego. Obecny właściciel tego terenu Spółka Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie nie dysponuje jednak należytym tytułem prawnym do tej nieruchomości, w związku z czym nie może ani oddać ani sprzedać tej nieruchomości przyszłemu inwestorowi. Przedstawiciel zarządu Wspólnoty Gruntowej twierdzi wręcz, że przekazanie tej nieruchomości nowemu właścicielowi a co za tym idzie cała inwestycja na tej działce nie uda się.

Strategia Rozwoju Miasta blokuje inwestycję

Głównym problemem inwestora, poza wykluczeniem komunikacyjnym miasta, o czym pisałem wielokrotnie, będzie problem z szybkim uzyskaniem pozwolenia na budowę nowej hali produkcyjnej. Ma to związek z brakiem planu zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów, którego uchwalenie może potrwać wiele miesięcy – prawdopodobnie ponad 2 lata. Z uwagi na uchwaloną w Łaskarzewie Strategię Rozwoju Miasta na lata 2023-2028, gdzie obszar w którym znajduje się działka został zaliczony do terenów leśnych, zmiana przeznaczenia tego terenu będzie musiała się wiązać ze zmianą zapisów w Strategii. Ta procedura dodatkowo wydłuży uchwalenie Planu ogólnego dla Miasta Łaskarzew o kolejne miesiące, co wpłynie na termin uzyskania pozwolenia na budowę.   

Uchwalenie planu ogólnego to ponad 2 lata

Procedura uzyskania pozwolenia na budowę w przypadku omawianej tu lokalizacji będzie wieloetapowa i długotrwała. W ostatnich dniach burmistrz Miasta Łaskarzew ogłosiła przystąpienie do sporządzenia Planu ogólnego Miasta Łaskarzew, którym ma zostać objęta działka nr 4129 położona na tyłach FOK Pollena S.A. Ma to związek z obowiązkiem uchwalania planów ogólnych przez wszystkie gminy do końca 2025 r. Oznacza to, że ok. 2500 gmin w Polsce w najbliższym czasie przystąpi do sporządzenia takiego planu. W związku z brakiem wystarczającej liczby biur projektowych termin uchwalenia planów ogólnych zostanie najprawdopodobniej przesunięty o kolejne lata.

Z informacji jakie udało nam się potwierdzić wynika, iż w przypadku wyłonienia wykonawcy Planu ogólnego dla Łaskarzewa do 15 kwietnia 2024 r. z uwagi na niezbędny nakład pracy, nie będzie on wykonany wcześniej niż w pierwszej połowie 2026 r.

Bez pozwolenia na budowę nie można wybudować obiektów

Uchwalenie Planu ogólnego dla miasta to dopiero początek. Jeżeli założymy, że zostanie on przyjęty w pierwszym półroczy 2026 r. (wersja optymistyczna), wówczas będzie można przystąpić do uchwalenia planu miejscowego lub wydania warunków zabudowy dla działki nr 4129. Procedury te są obwarowane możliwością zgłaszania protestów, co już zostało zapowiedziane przez osoby mieszkające w sąsiedztwie tego terenu. Jeżeli tak się stanie, to proces wydania stosownego dokumentu wydłuży się do roku lub dłużej.

Po uzyskaniu warunków zabudowy lub uchwaleniu planu miejscowego, inwestor będzie mógł rozpocząć procedurę uzyskania pozwolenia na budowę. Ten etap również jest obwarowany możliwością składania skarg i protestów, co może przyczynić się wydłużenia tego etapu do roku lub dłużej.

Z powyższego wynika, że FOK Pollena S.A. przy scenariuszu optymistycznym będzie mógł uzyskać pozwolenie na budowę nowej hali produkcyjnej na działce nr 4129 za około 4,5 roku. Potem pozostanie tylko wybudowanie obiektów i wyposażenie go w nowy park maszynowy, co również musi potrwać minimum 6 miesięcy do 1 roku. W wariancie optymistycznym nowy zakład produkcyjny w Łaskarzewie będzie mógł powstać na przełomie 2028 / 2029 roku.

Czy największy pracodawca w Łaskarzewie będzie mógł sobie pozwolić na tego typu ryzyko?

Wycinka 5,5 ha lasu pod budowę fabryki opakowań sztucznych

Kluczową przeszkodą w przeprowadzeniu inwestycji na działce za FOK Pollena S.A. która musi rzucać się w oczy jest fakt, iż działka nr 4129 o powierzchni ponad 5,5 hektara jest terenem leśnym, zlokalizowanym w sąsiedztwie terenów leśnych. Strategia Rozwoju Miasta na lata 2023-2028 potwierdza ten fakt.

Pamiętajmy przy tym, że obecny rząd zadeklarował ograniczenie emisji w Polsce o 90% do roku 2040. Oznacza to położenie nacisku na rozwiązania ekologiczne w naszym kraju, a zatem ochronę przyrody.

Mieszkańcy Łaskarzewa, Urząd Miasta oraz przyszły inwestor już dziś będą musieli odpowiedzieć sobie na pytane:

Jak przekonać ekologów do wyrażenia zgody na wycięcie 5,5 ha lasu pod budowę fabryki opakowań sztucznych?

Biorąc pod uwagę powyższe problemy i terminy, bardziej prawdopodobne jest, że FOK Pollena S.A. wybuduje w najbliższym czasie nowoczesny zakład produkcyjny w innym mieście i docelowo tam przeniesie całą produkcję w okresie najbliższych 5 lat, niż że wybuduje nowy zakład produkcyjny w Łaskarzewie.

Sławomir Danilczuk  

Foto: Strategia Rozwoju Miasta Łaskarzew na lata 2023-2028.

„To się nie uda” – twierdzi członek zarządu Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie

Potwierdzają się informacje przekazane przez prezesa Piotra Kurowskiego podczas LXI Sesji Rady Miasta Łaskarzew, że Spółką Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie ma poważny problem z wykazaniem prawa własności do nieruchomości, którymi obecnie dysponuje. Dotyczy to nie tylko nieruchomości, którymi zainteresowany jest największy pracodawca w Łaskarzewie ale również działek, co do sprzedaży których podjęto decyzje podczas walnego zgromadzenia Wspólnoty w 25 czerwca 2023 r.

Foto: Geoportal

„Wszyscy byśmy chcieli ale ja z góry przewiduję: to się nie uda”

– stwierdził członek zarządu Spółki Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie w rozmowie z dnami, dotyczącej przekazania lub odsprzedaży nieruchomości spółce FOK Pollena S.A. Chodzi tu o działkę nr 4129 o powierzchni 56.352 m2 zlokalizowaną na tyłach zakładu.

Problemy z wykazaniem tytułów prawnych własności nieruchomości przez Wspólnotę Gruntową mają być bardzo poważne i dotyczyć nie tylko tej jednej działki. Dowiedzieliśmy się, że do dziś nie przeniesiono własności nieruchomości, w sprawie których podjęto decyzję na czerwcowym walny zgromadzeniu członków Wspólnoty.

Nie są to jedyne przeszkody, utrudniające czy wręcz uniemożliwiające w najbliższych latach realizację inwestycji tak ważnej dla wszystkich mieszkańców Łaskarzewa. W kolejnych dniach przedstawimy więcej informacji w tej sprawie.

Sławomir Danilczuk

Zarząd Wspólnoty Gruntowej chce przekazać grunty FOK Pollena

Dotarliśmy do informacji, z których jednoznacznie wynika, że zarząd Spółki dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie jest gotów przekazać spółce FOK Pollena S.A. grunty pod budowę nowego zakładu produkcyjnego. Planowane jest zwołanie walnego zebrania członków Wspólnoty celem podjęcia stosownych uchwał w tej sprawie.

Z informacji do jakich udało nam się dotrzeć wynika, że w dniu wczorajszym, tj. 19 grudnia 2023 r. doszło do spotkania członków zarządu Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie z przedstawicielami zarządu spółki FOK Pollena S.A. przy udziale członków Rady Miasta Łaskarzew. Spotkanie dotyczyło możliwości przekazania przez Spółkę dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie gruntów o powierzchni ponad 5,5 hektara pod budowę nowej hali produkcyjnej producentowi opakowań kosmetycznych. Dzięki tej inwestycji w Łaskarzewie mogłoby powstać na początek około 100, a docelowo kilkaset nowych miejsc pracy.

Jak ustaliliśmy Zarząd Wspólnoty Gruntowej poważnie rozważa przekazanie należących do nich gruntów największemu pracodawcy w Łaskarzewie. Decyzja ta musi zostać podjęta przez członków wspólnoty gruntowej na walnym zebraniu Spółki. Dlatego też niezbędne będzie zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia Spółki celem przedstawienia propozycji i podjęcia stosownych uchwał przez członków wspólnoty w formie głosowania.

Co ciekawe, w spotkaniu nie uczestniczył nikt z przedstawicieli Urzędu Miasta w Łaskarzewie.

Sławomir Danilczuk

Pollena S.A. planuje rozwój. Ponad 100 nowych miejsc pracy na początek

Nową halę produkcyjną o powierzchni 8.000 m2 zamierza wybudować Fabryka Opakowań Kosmetycznych Pollena S.A. Obecnie trwają poszukiwania optymalnej lokalizacji pod budowę tych obiektów – uzbrojonej, dobrze skomunikowanej działki nie mniejszej niż 5 hektarów. Zarząd spółki bierze pod uwagę okoliczne miasta, takie jak Garwolin czy Maciejowice. Budowa ma ruszyć już w 2025 r. Miasto Łaskarzew nie jest przygotowane na obsługę tak poważnej inwestycji i może stracić ponad 100 nowych miejsc pracy.

Plany ekspansji FOK Pollena S.A. na najbliższe lata

Podczas LIX sesji Rady Miasta Łaskarzew członek zarządu FOK Pollena S.A. Piotr Zięcina przedstawił informacje dotyczące planów spółki na najbliższe lata. Zgodnie z deklaracjami Pollena S.A. jest obecnie na etapie poszukiwania i wyboru lokalizacji pod budowę nowoczesnej hali produkcyjnej. Tylko w pierwszym okresie działalności stabilną pracę będzie mogło tam znaleźć około 100 osób.

Wybór ma zostać dokonany w pierwszym kwartale 2024 r.. Po opracowaniu niezbędnej dokumentacji projektowej i uzyskaniu wymaganych pozwoleń, budowa mogłaby się rozpocząć na początku 2025 r.

Powierzchnia nowej hali produkcyjnej, w której zostaną zamontowane najnowocześniejsze linie produkcyjne opakowań kosmetycznych ma wynosić ok. 8.000 m2. Wartość inwestycji budowlanej przekroczy z pewnością 10 mln zł nie licząc parku maszynowego.

Prezes Zięcina przedstawił wymagania, które powinna spełniać nowa lokalizacja. Spółka poszukuje terenów o powierzchni nie mniejszej niż 5 hektarów (50.000 m2), z uregulowanym stanem prawnym, dostępem do dróg dojazdowych, energii elektrycznej, wody i kanalizacji. Jak  wskazał członek zarządu FOK Pollena S.A. istotne są kwestie dojazdu do lokalizacji, z uwagi na fakt, iż samochody ciężarowe dostarczające surowiec do firmy mają ładowność do 20 ton.

Pod uwagę brane są m.in. takie miejscowości jak Garwolin czy Maciejowice, których włodarze chętnie przyjmą nową inwestycję dużej, nowoczesnej firmy i kilkaset nowych miejsc pracy dla swoich mieszkańców.

Miasto nieprzygotowane na poważne inwestycje

Jak wynika z przebiegu LIX sesji Rady Miasta, władze Łaskarzewa nie są przygotowane na przyjęcie tego typu inwestycji. Miasto dysponuje terenem o pow. ponad 5,5 ha zlokalizowanym w sąsiedztwie ul. Wolskiej przy oczyszczalni ścieków. Działki wymagają jednak zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, ponieważ ponad 2,5 ha z nich to tereny leśne. Najprawdopodobniej wymagane będą również zgody na ich odlesienie, co może przedłużyć procedurę uzyskania niezbędnej dokumentacji realizacji projektu i finalnie uniemożliwić realizację projektu w tej lokalizacji.

Jeszcze w lutym 2023 r. z wypowiedzi radnego Fryderyka Głowackiego mogliśmy się dowiedzieć, że na te działki inwestycyjne nie ma chętnych. Podobno „nikt tego nie chce kupić.”

W kolejnych miesiącach radny Głowacki wspólnie z burmistrz Anną Laskowską próbowali uzyskać zgodę Rady Miasta na sprzedaż tych terenów w formie przetargu przy średniej wycenie w wysokości 16,51 zł za 1 m2. Nagłośnienie sprawy spowodowało wycofanie się z tego niedorzecznego, szkodliwego dla Miasta procederu.

Przez 5 lat Miasto nie przygotowało jakiejkolwiek oferty inwestycyjnej gruntów dla potencjalnych inwestorów. Przez 5 lat nikt z Urzędu nie skontaktował się w tej sprawie z jakimkolwiek inwestorem, co zostało potwierdzone na piśmie. Burmistrz i Rada Miasta nie znaleźli czasu, żeby opracować i wdrożyć stosowne rozwiązania prawne oraz techniczne dla jedynych terenów inwestycyjnych, jakimi dysponuje łaskarzewski magistrat.

Innymi terenami idealnymi wręcz do realizacji tego typu inwestycji byłyby działki na Pasterniku, niemal vis a vis obecnych zakładów FOK Pollena S.A. Jednakże działkami tymi, jak większością gruntów w Łaskarzewie, włada Spółka Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie, dla niepoznaki zwana Wspólnotą Gruntową.

Sławomir Danilczuk


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji