Krzesła biurowe dla Fundacji Lokalny Reset

Dobrych informacji z Fundacji Lokalny Reset ciąg dalszy. Dzięki uprzejmości firmy Łukasz Mazur ,,MAZUR” Krzesła Biurowe otrzymaliśmy dwa dla niezwykle wygodne i praktyczne krzesła biurowe z serii Wentycz Lux. Serdecznie dziękujemy za udzielone nam wsparcie. Szczególne podziękowania kierujemy do Pana Łukasza Mazura, który osobiście zajął się naszą sprawą. Nowe wyposażenie posłuży Fundacji m.in. w realizacji projektu MediaObywatelskie.pl.

Firma Łukasz Mazur „MAZUR” Krzesła Biurowe to polski producent szerokiej gamy krzeseł, foteli i mebli biurowych, oraz licznych akcesoriów niezbędnych do wyposażenia biura. W ofercie firmy znajdziemy luksusowe fotele biurowe, praktyczne krzesła, taborety do gabinetu czy ławy do poczekalni. Możemy tu zamówić także stoły do biura, sali konferencyjnej, stołówki czy poczekalni. Pełna oferta Firmy znajduje się na stronie KrzeslaPolskie.pl.

W imieniu Fundacji Lokalny Reset serdecznie dziękujemy firmie Łukasz Mazur „MAZUR” Krzesła biurowe za ten wyjątkowy gest, uprzejmy i rzeczowy kontakt. Dziękujemy także za zrozumienie potrzeb organizacji pozarządowej oraz niezwykle profesjonalną obsługę w trakcie całego procesu realizacji dostawy.

Jeszcze raz dziękujemy za udzielone Fundacji wsparcie.

Sławomir A. Danilczuk 

Działania na szkodę Spółki Gruntowej i Miasta

Jak to możliwe, że przedstawiciele zarządu Spółki Gruntowej usilnie namawiali członków Wspólnoty podczas ostatniego zebrania, do ustalenia ceny minimalnej na poziomie około 8 razy niższym niż cena wskazana na operacie szacunkowym przez rzeczoznawcę majątkowego? Jak to możliwe, że trzech burmistrzów tj. obecny burmistrz Armin Tomala, oraz byli burmistrzowie Waldemar Trzaskowski i Waldemar Larkiewicz nie zauważyli, że oferta spółki FOK Pollena S.A. opiewająca na 2 zł za 1 m2, czyli 16-krotnie niższa niż wycena rzeczoznawcy, nie zawiera jakiejkolwiek gwarancji wybudowania obiecywanego zakładu pracy o pow. 15 tys. m2, który miałby zatrudniać docelowo 400 nowych pracowników?

W czyim interesie? Cui bono?

Jaki interes, zarówno z punktu widzenia Wspólnoty, jak i z punktu widzenia Miasta Łaskarzew, leżał u podstaw powyżej opisanych zabiegów? W czyim interesie byłoby podpisanie notarialnej umowy przedwstępnej sprzedaży atrakcyjnych, w pełni zalesionych terenów w cenie 4 zł za 1 m2 przed zmianą planu zagospodarowania przestrzennego i bez jakichkolwiek gwarancji zrealizowania budowy nowych hal produkcyjnych oraz zatrudnienia 400 pracowników? Kto skorzystałby na takiej umowie gwarantującej cenę sprzedaży 8 razy niższą niż w wycenie?

Przebieg zebrania Spółki dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie w dniu 30 czerwca 2024 r. w części dotyczącej próby ustalania i przegłosowania ceny minimalnej sprzedaży  ok. 14,55 hektara terenów był zadziwiający i kuriozalny. Oto przedstawiciele zarządu Spółki, którzy powinni stać na straży interesów reprezentowanego podmiotu, wywierali presję na członkach Wspólnoty, żeby ci przegłosowali cenę minimalną sprzedaży działek za około 4 zł za 1 m2, czyli około 600 tys. zł za cały ww. teren.

Wartość drewna znajdującego się na terenie 14,55 ha w postaci rosnących tam drzew wynosi zapewne kilka milionów złotych. Na znaczącą wartość drzewostanu znajdującego się obecnie na obydwu działkach jako jedyny z zarządu wskazał prezes Zygmunt Pietrzak, który sprzeciwiał się szybkiemu ustalaniu ceny i pilnemu podpisaniu notarialnej umowy przedwstępnej sprzedaży tych nieruchomości.

Jednocześnie ci sami członkowie zarządu Wspólnoty mieli przed sobą zleconą przez siebie wycenę tychże gruntów – operat szacunkowy przygotowany przez rzeczoznawcę majątkowego, który określał wartość działek nr 304 i 4129 na kwotę prawie 4 milionów złotych, przy średniej cenie za 1 m2 w wysokości 31 zł.

Interpretacja kodeksu spółek handlowych mówi, iż za działania na szkodę spółki uważane jest m.in. zawieranie umów po nierynkowych stawkach czy fikcyjności określonych zdarzeń gospodarczych. Rozumiemy przy tym, że Wspólnota nie działa w oparciu o KSH, jednak może on stanowić punkt odniesienia dla analizy ww. przypadku.

Prezentacja planowanej hali produkcyjnej o pow. 15.000 m2 na działkach rolno-leśnych (obecnie).

Głosowanie bez dokumentów, bez wyliczeń, bez gwarancji

Istotnymi okolicznościami próby ustalenia ceny minimalnej atrakcyjnych terenów podczas zebrania 30 czerwca 2024 r. był fakt, iż treść uchwał, jakie były i miały być głosowana przez członków Wspólnoty nie została przygotowana w formie pisemnej. Brzmienie jednej z uchwał, przyjętych przez członków wspólnoty zostało zmienione ustnie po głosowaniu.

Zarząd wspólnoty nie przedstawił członkom Wspólnoty jakichkolwiek pisemnych wyliczeń i stawek dotyczących m.in. cen odlesienia, odrolnienia czy zmiany przeznaczenia tych terenów. Nie przedstawił pisemnych kalkulacji wpływu zmiany przeznaczenia terenów na cenę tychże nieruchomości.

Zdziwienie i konsternację musiał budzić także fakt, iż trzej burmistrzowie Miasta Łaskarzew, dwóch byłych i obecny nie zauważali, iż oferta spółki FOK Pollena S.A. nie zawiera jakichkolwiek gwarancji, że obiecywana hala produkcyjna o pow. 15.000 m2, której budowa miałaby się rozpocząć w 2027 r. w ogóle powstanie i że spółka będzie zatrudniać nowych pracowników.

Kierunek wypowiedzi większości osób zabierających głos zza stołu prezydialnego był taki, że członkowie Wspólnoty powinni przegłosować cenę minimalną na poziomie ok. 4 zł nie uzyskując w zamian żadnych gwarancji budowy nowej fabryki. Ustalenie ceny minimalnej miało służyć podpisaniu notarialnej przedwstępnej umowy sprzedaży atrakcyjnych terenów, dzięki której kupujący zagwarantowałby sobie cenę ok. 8-krotnie niższą niż cena w operacie szacunkowym opracowanym przez rzeczoznawcę majątkowego.

Powyższy sposób prowadzenia spraw Wspólnoty Gruntowej oraz spraw Miasta trudno określić inaczej niż działaniami mogącymi wyrządzić jednego i drugiemu podmiotowi więcej szkód niż pożytku.

Sławomir Danilczuk

FOTO: Pixabay, SAD

Próba uchwalenia ceny 8-krotnie niższej niż w wycenie rzeczoznawcy

Podczas Walnego Zebrania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie w dniu 30.06.2024 r. doszło do próby wywierania presji na członków Wspólnoty, których na różne sposoby próbowano przekonać, żeby przegłosowali cenę 8-krotnie niższą niż cena zawarta w operacie szacunkowym wykonanym dla działek na tyłach FOK Pollena S.A. Usilne próby nakłonienia do głosowania nad ceną minimalną podejmowali Jan Kałczyński oraz burmistrzowie Waldemar Trzaskowski, Waldemar Larkiewicz, Armin Tomala.

Na podstawie tak przyjętej uchwały miała zostać podpisana umowa przedwstępna sprzedaży działek – jak wynikało z wypowiedzi obecnego na sali burmistrza Armina Tomali.

Ostatecznie nie udało się przegłosować proponowanej stawki na poziomie 4 zł za 1 m2. Przyjęto natomiast uchwałę potwierdzającą gotowość sprzedaży ponad 14,5 hektara pod budowę nowego zakładu produkcyjnego przez spółkę FOK Pollena S.A.

Czy 2 zł za 1 m2 działek w Łaskarzewie to dużo czy mało?

Taką ofertę – 2 zł za 1 m2 – zakupu terenów o powierzchni ponad 14,5 hektara pod przyszłą budowę hal produkcyjnych złożyła Wspólnocie Gruntowej spółka FOK Pollena S.A. w styczniu 2024 r. Negocjacje pomiędzy pomiotami prowadził przez kilka miesięcy w 2023 r. obecny burmistrz Armin Tomala, który już na początku roku wiedział o oferowanej przez Pollenę cenie.

Jednak ta informacja o ofercie w wysokości 2 zł za 1 m2 działki nie została przekazana członkom Wspólnoty podczas zebrania 18 lutego 2024 r. Wówczas głosowano uchwałę o podjęciu negocjacji przez Zarząd Wspólnoty z FOK Pollena, chociaż jak wynikało z wypowiedzi burmistrza Tomali, cena ofertowa była już wynegocjowana.

Wycena rzeczoznawcy na 3.94 mln zł, tj. 31 zł za 1 m2

W międzyczasie na zlecenie Spółki dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie rzeczoznawca majątkowy Katarzyna Jeziorek-Głaszczka opracowała operat szacunkowy, w którym działki o nr 304 i 4129 o łącznej powierzchni 14.55 hektara zostały wycenione na 3.94 mln zł. Średnia cena za 1 m2 zgodnie z operatem wyniosła 31 zł – poinformował członek zarządu Wspólnoty Jan Kałczyński.

Jednakże podczas niedzielnego  zgromadzenia Wspólnoty siedzący za stołem prezydialnym członkowie zarządu, głównie w osobie wiceprezesa zarządu Jana Kałczyńskiego, oraz byłych burmistrzów Waldemara Trzaskowskiego, Waldemara Larkiewicza i obecnego burmistrza Armin Tomala, usilnie zachęcali do jak najszybszego przegłosowania ceny minimalnej zbycia powyższych nieruchomości. Miało to być motywowane perspektywą wybudowania nowego zakładu pracy w Łaskarzewie.

Decyzja członków Wspólnoty miała być niezbędna do zawarcia umowy przedwstępnej kupna-sprzedaży nieruchomości w formie aktu notarialnego.

Przegłosowanie ceny minimalnej bez gwarancji wybudowania obiektów

Chwilami wyglądało to tak, jakby na zebranych członkach Wspólnoty próbowano różnymi sposobami wymusić przegłosowanie uchwały z ceną minimalną sprzedaży działek za około 4 zł za 1 m2 (łącznie ok. 600 tys. zł). Nie zwracano przy tym uwagi na fakt, że jest to cena 8-krotnie niższa od tej, którą przedstawił rzeczoznawca majątkowy w operacie szacunkowym (31 zł za 1 m2, 3,94 mln zł za 14,55 ha gruntów).

Niestety nikt z zabierających głos, wliczając w to członków zarządu Wspólnoty, burmistrzów namawiających do uchwalenia ceny minimalnej sprzedaży, ani prezes spółki FOK Pollena S.A. Piotr Zięcina, nie był w stanie zagwarantować, że kupujący w ogóle wybuduje na tym terenie jakiekolwiek zakłady i zatrudni nowych pracowników.

Zapisy zobowiązujące kupującego do wybudowania obiektów zgodnie z deklaracjami w określonym czasie powinny być warunkiem niezbędnym przy podpisaniu umowy przedwstępnej i umowy zbycia tych nieruchomości. Jeśli do wybudowania tychże obiektów by nie doszło, wówczas tereny powinny zostać zwrócone Wspólnocie Gruntowej wraz z odszkodowaniem za niewywiązanie się z umowy. W przeciwnym razie 14,55 hektara przy cenie 4 zł za 1 m2 sprzedane byłoby za bezcen.

Sławomir Danilczuk

FOK Pollena złożyła ofertę Wspólnocie Gruntowej – 2 zł za 1 m2

Z naszych ustaleń wynika, że spółka FOK Pollena S.A., największy pracodawca w Łaskarzewie, złożyła Wspólnocie Gruntowej ofertę zakupu terenów pod ewentualną budowę przyszłych zakładów produkcyjnych na tyłach obecnej fabryki w kwocie 2 zł za 1 m2. Powierzchnia działek, którymi zainteresowana jest spółka wynosi około 14,5 hektara. Wcześniej padały deklaracje o kwocie rzędu 100 zł za 1 m2. Oznacza to, że zamiast spodziewanych 14,5 miliona złotych, Wspólnota Gruntowa może liczyć zaledwie na niespełna 300 tys. zł.

To nie wszystkie niekorzystne informacje dla członków Wspólnoty. Po aktualizacji Statutu liczba uprawnionych do zachowania członkowska we Wspólnocie może spać o około 100 osób – z obecnych około 140 do zaledwie około 40 członków.

Na dzień 30 czerwca 2023 r. zaplanowane zostało walne zebranie Spółki Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie. Podczas zebrania ma odbyć się dyskusja na temat oferty zakupu terenów pod ewentualną budowę zakładów produkcyjnych złożonej przez spółkę FOK Pollena S.A. w Łaskarzewie. Proponowana cena za 1 m2 wynosi zalewie 2 zł. W przeliczeniu powierzchni działek wynoszącej około 14,5 hektara daje to kwotę poniżej ok. 290 tys. zł. W pierwszym etapie rozmów zarząd Wspólnoty Gruntowej mówił o kwocie około 100 zł za 1 m2, co po przeliczeniu dałoby łączną sumę 14,5 miliona zł.

Skąd wynika rozbieżność w wysokości około 14 milionów złotych?

Próbowaliśmy uzyskać informację na temat złożonej Wspólnocie Gruntowej oferty od zarządu FOK Pollena S.A. W rozmowie telefonicznej prezes zarządu Piotr Zięcina odmówił udzielenia komentarza w tej sprawie. Nie zaprzeczył jednak, że taka oferta została złożona przez zarządzaną przez niego spółkę. Udzielenie szerszego komentarza w tej sprawie przez zarząd Polleny będzie możliwe dopiero w przyszłym tygodniu po walnym zebraniu Wspólnoty Gruntowej.

Negocjacje trwały niemal rok

Przypominamy, że wybudowanie nowego zakładu produkcyjnego przez największego pracodawcę w Łaskarzewie i utworzenie około 400 nowych miejsc pracy było jedną z kluczowych obietnic wyborczych obecnego burmistrza Łaskarzewa Armina Tomali. Rozmowy na temat zakupu terenów pod budowę nowej hali produkcyjnej, w których brał udział obecny burmistrz (jeszcze przed wyborem na zajmowany urząd) miały trwać od lipca 2023 r.

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta skierowaliśmy na ręce burmistrza szereg pytań dotyczących m.in. tej sprawy. Burmistrz obiecał udzielenie pełnych, wyczerpujących odpowiedzi w najbliższych dniach. Będziemy o tym informować.

Równolegle do rozmów na temat sprzedaży działek trwają prace nad zmianą statutu Spółki Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie. Jedną z istotnych konsekwencji zmiany statutu Wspólnoty ma być zmniejszenie liczby członków wspólnoty z obecnych około 140 do zaledwie 40 osób. Pozostałe 100 osób ma utracić prawo członkostwa we Wspólnocie.

Sławomir Danilczuk

Zdjęcie poglądowe. Źródło: Pixabay

Podobne artykuły:

Zakup działek od Wspólnoty za 2-3 lata, nowy zakład za 5 lat

Pollena S.A. planuje rozwój. Ponad 100 nowych miejsc pracy na początek

„To się nie uda” – twierdzi członek zarządu Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie

Rytuały religijne promowane jako 'dobra zabawa’

Okres wakacyjny to szczególny czas aktywności różnego rodzaju sekt. Wielu młodych ludzi, chwilowo oswobodzonych spod opieki rodziców, jest łatwym celem dla osób wciągających nowych adeptów do kultów i niebezpieczych ruchów religijnych. Liczne techniki stosowane przez werbowników, poza obietnicą poprawy samopoczucia czy uzdrowienia, zazwyczaj obejmują działania łagodne, nieinwazyjne, wykorzystujące różnego rodzaju gadżety m.in. drobne upominki, kwiaty, książki. Częstymi elementami zachęcającymi do nawiązania kontaktu z rekruterami są motywy muzyki, śpiewu i tańca.

„Radosny klimat”, „dobra zabawa w otoczeniu żywych kolorów” tworzą szczególnie podatny grunt do przyciągania ludzi młodych w krąg wtajemniczonych, których w przyszłości mogą czekać niezwykle poważne problemy.

Zagrożenia duchowe są nie mniej niebezpieczne niż zagrożenia w ruchu drogowym. Niestety coraz mniej mówi się o tym w mediach, w szkołach czy nawet w kościołach. Problem jest niezwykle istotny i może mieć poważne konsekwencje na wiele lat dla osób, które zostały w krąg oddziaływania sekt.

Niektóre elementy religijne i rytualne propagowane są pod pretekstem „niewinnej zabawy”. Tak jest w przypadku oferowanej dzieciom i młodzieży podczas różnego rodzaju imprez „atrakcji” posypywania się kolorowym proszkiem Holi. „Fantastyczna zabawa z przyjaciółmi” – czytamy w wielu wpisach internetowych czy ofertach firm, proponujących Holi jako urozmaicenie różnego typu eventów.

Przedstawiane często jako „festiwal kolorów” Holi jest hinduistycznym świętem, obchodzonym m.in. w Indiach i Nepalu, któremu patronuje m.in. bóstwo Kama (w południowej części Indii), czy Shiva – symbolizujący m.in. zniszczenie.

Holi nie jest neutralną, niewinną „zabawą kolorowymi proszkami” ale elementem wielowiekowego ceremoniału religijnego, zakorzenionego w kulturze hinduskiej. Ma swoją rozbudowaną mitologię, reguły według których jest obchodzone, oraz religijny cel.

Na stronach National Geografic czytamy:

Święto Holi jest hołdem dla heroizmu Kryszny.

To najważniejsza istota i najwyższy ze wszystkich bogów – który zatriumfował na Putaną.

Należy zatem niezwykle starannie dobierać atrakcje dla dzieci i młodzieży, by nie sprowadzać na nich dodatkowego zagrożenia. W tym zagrożenia duchowego.

Sławomir Danilczuk

Protestanckie wydarzenie religijne na Rynku Dużym w Łaskarzewie

W sobotę w godzinach okołopołudniowych na Rynku Dużym w Łaskarzewie miało miejsce wydarzenie o charakterze religijnym zorganizowane przez Społeczność Chrześcijańską w Garwolinie. Społeczność jest częścią Kościoła Chrystusowego RP, wywodzącego się z nurtu kościołów protestanckich, podobnych do kościołów baptystycznych i zielonoświątkowych. W wydarzeniu wzięło udział kilkanaście osób ze wspólnoty w Garwolinie. Wydarzenie zostało zgłoszone w Urzędzie Miasta w Łaskarzewie.

Podczas okazję porozmawiać z pastorem Arkadiuszem Kszczotem o różnicach doktrynalnych pomiędzy Kościołem katolickim a wyznaniami protestanckimi, w tym Kościołem Chrystusowym RP.

W sobotnie popołudnie na Rynku Dużym w Łaskarzewie miała miejsce akcja ewangelizacyjna – wydarzenie o charakterze religijnym zorganizowane przez członków Kościoła Chrystusowego RP z Garwolina. Kościół, jak deklaruje pastor Arkadiusz Kszczot, wywodzi się z nurtów kościołów protestanckich, podobnych do zielonoświątkowców i baptystów. Jest zarejestrowany w Polsce. Wspólnota działająca od 2007 r. i określająca się jako Społeczność Chrześcijańska w Garwolinie, liczy obecnie około 30 wyznawców. Wydarzenie, podczas którego wygłaszane były świadectwa przez członków wspólnoty, śpiewane były pieśni i odprawiane tańce z kolorowymi chustami, trwało około dwóch godzin. Rozdawane były czasopisma i książki o tematyce religijnej.

Akcja ewangelizacyjna Rynek Duży w Łaskarzewie, pastor Arkadiusz Kszczot

Nieuznawanie obecności Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie i kultu Matki Bożej

Podczas ponad godzinnej dyskusji z pastorem Arkadiuszem Kszczotem, który jak sam zaznaczył ma żonę i dwóch synów, mieliśmy okazję porozmawiać o zasadniczych rozbieżnościach doktrynalnych odróżniających Kościół katolicki od Kościoła Chrystusowego RP, którego wspólnota garwolińska jest częścią. Rozbieżności te są charakterystyczne dla większości kościołów nurtu protestanckiego.

Oto kilka z fundamentalnych różnic, które udało nam się omówić w sobotnie popołudnie na Rynku Dużym w Łaskarzewie.

Kościół Chrystusowy RP, podobnie jak inne kościoły protestanckie:

*nie uznaje obecności Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie,

*nie uznaje, że podczas Mszy Św. dochodzi do transsubstancjacji, tj. przeistoczenia,

*nie uznaje istnienia czyścica,

*nie uznaje świętości Matki Bożej i kultu Maryjnego,

*nie uznaje Matki Bożej jako pośredniczki pomiędzy ludźmi a Panem Bogiem,

*nie uznaje Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny,

*nie uznaje modlitwy różańcowej,

*nie uznaje kultu świętych, w tym np. świętości Jana Pawła II,

*nie uznaje kultu zmarłych i nie praktykuje modlitwy za zmarłych,

*nie uznaje świętości Kościoła katolickiego.

Jak zapewnił pastor Arkadiusz Kszczot, nie ma on pewności co do świętości Jana Pawła II, jednak jest przekonany o świętości własnej oraz o świętości każdego, kto wierzy w Jezusa Chrystusa, np. członków garwolińskiej wspólnoty. Pastor zapewnił, że nasze uczynki na ziemi nie mają jakiegokolwiek znaczenia w kontekście uzyskania zbawienia i życia wiecznego – każdy jest już zbawiony przez wiarę w Jezusa Chrystusa.

Zapytany przez nas o kwestie organizacyjne sobotniego wydarzenia pastor Kszczot zapewnił, że akcja ewangelizacyjna jako wydarzenie religijne zostało zgłoszone w Urzędzie Miasta w Łaskarzewie i na policji około tydzień temu. Rozmowy na temat organizacji tej szczególnej imprezy w centrum naszego miasta miały być prowadzone od kilku miesięcy z burmistrzem Arminem Tomalą.

Sławomir Danilczuk

Foto: SAD

EPSON EcoTank dla Fundacji Lokalny Reset od X-KOM.PL

Kolejna dobra informacja z Fundacji Lokalny Reset. Doceniając wkład w rozwój lokalnych społeczności firma X-KOM.PL podarowała nam urządzenie wielofunkcyjne Epson EcoTank L3251. Wydajna i ekonomiczna drukarka z funkcją skanera będzie wykorzystywana przez Fundację m.in. do rozwoju takich projektów jak SpołeczeństwoObywatelkie.pl, MediaObywatelskie.pl i WolnośćSłowa.pl.

X-KOM.PL to jeden z najczęściej i najchętniej wybieranych Sklepów Internetowych w Polsce oraz największy sprzedawca na Allegro. Firma posiadająca obecnie 26 nowoczesnych salonów na terenie całego kraju, gdzie zapewnia szeroki wybór najnowocześniejszego sprzętu komputerowego i cyfrowego. Pełna ofertę firmy znaleźć można na stronie x-kom.pl.

Przekazane Fundacji urządzenie wielofunkcyjne Epson EcoTank L3251 idealnie sprawdzi się w naszej działalności, podobnie jak w każdej małej i średniej firmie czy użytku domowym.

W imieniu Fundacji Lokalny Reset serdecznie dziękujemy firmie X-KOM.PL za ten wyjątkowy gest, uprzejmy i rzeczowy kontakt, za zrozumienie potrzeb organizacji pozarządowej oraz niezwykle profesjonalną obsługę w trakcie całego procesu realizacji dostawy.

Jeszcze raz dziękujemy za udzielone Fundacji wsparcie.

Sławomir A. Danilczuk 

Krzesełka dla Fundacji Lokalny Reset od KrzeslaOnline.pl

Jest nam niezwykle miło poinformować, że Fundacja Lokalny Reset pozyskała 5 krzesełek konferencyjnych ISO dzięki uprzejmości i szczodrości firmy ARPEX, prowadzącej swoją działalność pod marką Bankierowo.pl.

Bankietowo.pl jest jednym z największych dystrybutorów markowych mebli bankietowych w Polsce. Firma posiada kilkunastoletnie doświadczenie we współpracy z najlepszymi fabrykami na świecie.

Działalność firmy obejmuje również rynki europejskie, tj. Węgry, Niemcy, Czechy, Słowacja czy Litwa.

Produkty firmy ARPEX oferowane są na stronach internetowych KrzeslaOnline.pl i Bankietowo.pl.

Klienci znajdą tam szeroki wybór mebli i wyposażenia potrzebnego do organizacji bankietów konferencji, wesel, działalności cateringowej czy mebli dla hoteli, domu i ogrodu.

W imieniu Fundacji Lokalny Reset pragniemy podziękować markom Bankietowo.pl i KrzeslaOnline.pl za zrozumienie potrzeb organizacji pozarządowej, wyjście naprzeciw naszym oczekiwaniom, oraz niezwykle uprzejmą i profesjonalną obsługę.

Jeszcze raz serdecznie dziękujemy.

Sławomir A. Danilczuk  

Poważny kryzys w ŁKS Promnik i plan naprawczy prezesa

Kolejne wysokie porażki poniosła drużyna seniorska piłkarzy ŁKS Promnik przegrywając z liderem tabeli KS Łomianki 15:0 i z zespołem MKS Polonia Warszawa 7:1. Na 28 rozegranych dotąd spotkań drużyna Promnika przegrała 22 spotkania, po 3 zremisowała i wygrała.

Na dwie kolejki przez zakończeniem rozgrywek zespół zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 12 punków, co przesądza o spadku do Klasy A. Prezes Rojek zapowiada przedstawienie całościowego planu rozwoju Stowarzyszenia ŁKS Promnik do 14 czerwca 2024 r.

Krótka przygoda z Ligą Okręgową dobiega końca

W 28 rozegranych do tej pory meczach zawodnicy seniorskiej drużyny piłkarskiej zdobyli zaledwie 29 bramek, co daje ostatnie miejsce w tej klasyfikacji wśród wszystkich drużyn tabeli. W statystykach straconych bramek Promnik znajduje się na przedostatnim miejscu z wynikiem 108 goli na minusie.

Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek seniorzy zgromadzili zaledwie 12 punków, zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i są pewni, że krótka przygoda z Ligą Okręgową właśnie dobiega końca. Spadek do Klasy A jest już przypieczętowany.

Prezes Rojek ma świadomość istniejących problemów

Zapytany o komentarz do ostatnich wydarzeń na boisku, w tym do przegranej aż 15:0 z liderem tabeli, prezes Stowarzyszenia ŁKS Promnik Arkadiusz Rojek powiedział, że:

Ostatnie wyniki napawały już optymizmem (jeden remis i dwie niskie porażki) jednak mecz na wyjeździe u lidera rozgrywek a w zasadzie jego wynik uwidocznił naszą sytuację, głównie braków kadrowych.

Dodał przy tym, iż na chwilę obecną dotkliwą porażkę z KS Łomianki należy traktować w kategorii lekcji i materiału szkoleniowego na przyszłość.

Prezes zapowiedział, że do dnia 14 czerwca 2024 r. zostanie przedstawiony Całościowy plan rozwoju Klubu, który w 3 głównych częściach będzie obejmował następujące elementy:

plan rozwoju sportowego (nowe i reaktywowane sekcje, praca z grupami dziecięcymi i młodzieżowymi, cele drużyny seniorów),

część zapleczową (remont hali, boisko i infrastruktura przy ul. Kusocińskiego 10, przygotowanie klubu do współpracy z nowo powstałą halą),

część biurową (dokumenty, archiwa, kosztorysy, regulaminy itp.)

Dowiedzieliśmy się również, że Klub pozyskał kwotę 12.000 zł z Rządowego Programu Klub 2024, która zostanie przeznaczona na wynagrodzenie dla trenerów.

Sławomir Danilczuk       

20.000 zł dla nowego burmistrza i pustka w kasie Miasta

Od podwyżki wynagrodzenia dla burmistrza Armina Tomali Rada Miasta Łaskarzew rozpoczęła swoje urzędowanie. Nowy burmistrz będzie zarabiał 10.000 zł miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze), plus: dodatek funkcyjny – 3.000 zł, dodatek specjalny – 3.900 zł. Ponadto burmistrzowi będą przysługiwać dodatek za wieloletnią pracę, nagrody jubileuszowe, dodatkowe wynagrodzenie roczne oraz trzymiesięczna odprawa. Za głosowało 8 radnych (koalicja Dla Rozwoju Łaskarzewa), przeciw było 5 radnych, 2 wstrzymało się od głosu.

Ponadto dowiedzieliśmy się, że kasa Miasta świeci pustkami. Skarbnik Kamila Gąska poinformowała zebranych, że będzie problem z wygospodarowaniem kwoty 500 zł na opracowanie zmiany organizacji ruchu na ul. Alejowej.

Burmistrz będzie zarabiał ok. 20.000 zł miesięcznie

Nowy burmistrz Miasta Łaskarzew będzie zarabiał więcej od poprzedniego. Podczas II Sesji Rady Miasta radni większością głosów przyjęli propozycję zgłoszoną przez przewodnicząca Agnieszkę Szczypek i uchwalili podwyżki wynagrodzenia dla Armina Tomali. Burmistrz będzie zarabiał ponad 18.500 zł, na co składać się będą: wynagrodzenie zasadnicze – 10.000 zł, dodatek funkcyjny – 3.000 zł, dodatek specjalny – 3.900 zł oraz przysługujące dodatki za wieloletnią pracę, nagrody jubileuszowe, dodatkowe wynagrodzenie roczne oraz 3-miesięczna odprawa po zakończeniu pracy na tym stanowisku.

Średnie wynagrodzenie burmistrza wraz z dodatkami wyniesie około 20.000 zł miesięcznie. Za propozycją zgłoszoną przez przewodniczącą Rady Miasta Agnieszkę Szczypek głosowało 8 radnych (członkowie koalicji Dla Rozwoju Miasta), przeciw było 5 radnych, 2 wstrzymało się od głosu.

Rada Miasta odrzuciła propozycję zgłoszoną przez radnego Fryderyka Głowackiego, który zaproponował, aby burmistrz zarabiał na początek najniższe przewidziane prawem wynagrodzenie, tj. kwotę 16.300 zł.

Będziemy działać to będą podwyżki – wniosek odrzucony

Inny wniosek złożył radny Krzysztof Dudek. Zaproponował aby pozostawić wynagrodzenie nowego burmistrza na dotychczasowym poziomie, tj. w wysokości 17.235 zł. Rady uzasadniał swoją propozycję tym, że radni nie zdecydowali się na podniesienie swoich diet w nowej kadencji, w związku z czym zasadnym byłoby pozostawienie wynagrodzenia burmistrza na dotychczasowym poziomie.

„Jeżeli będziemy działać wtedy możemy myśleć o podwyżkach”– stwierdził radny Dudek. Jego wniosek również został odrzucony przez radnych koalicji Dla Rozwoju Łaskarzewa .

Przed uchwaleniem wysokości poborów dla Armina Tomali wywiązała się żywa dyskusja. Burmistrz nie zajął stanowiska w sprawie poziomu swojej pensji i dodatków.

Kasa miasta świeci pustkami – nie ma nawet 500 zł

W czasie sesji poruszona została kwestia zmiany organizacji ruchu na ul. Alejowej. Rzecz dotyczy przywrócenia możliwości zatrzymywania się po prawej stronie ulicy. Zmiana została zatwierdzona w poprzedniej kadencji, jednak wprowadzenie tej decyzji zostało zablokowane przez skarbnik Kamilę Gąskę.

„Nie mamy w tym momencie środków w budżecie, tak że musimy chwilkę poczekać aż się pojawią” – stwierdziła pani skarbnik.

Koszt wykonania projektu zmiany organizacji ruchu to zaledwie 500 zł. Jednak jak dodała pani Gąską, tego typu drobnych wydatków po 500 czy 1500 zł Urząd ma bardzo dużo. A środków w kasie brak.

Powołanie członków komisji Rady Miasta

Podczas II Sesji radni powołali składy 6 stałych komisji Rady Miasta Łaskarzew:

  • Komisji Budżetu Finansów i Planowania,
  • Komisji Rewizyjnej,
  • Komisji Rozwoju Gospodarczego, Rolnictwa, Budownictwa i Mieszkalnictwa, Przemysłu oraz Handlu i Usług,
  • Komisji Bezpieczeństwa Publicznego, Ochrony Przeciwpożarowej i Ochrony Środowiska,
  • Komisji Spraw Społecznych, Oświaty, Kultury, Zdrowia i Sportu,
  • Komisji Skarg, Wniosków i Petycji.

W skład każdej z ww. komisji weszło po 5 radnych poza Komisją Spraw Społecznych, Oświaty, Kultury, Zdrowia i Sportu, którą zasiliło aż 6 radnych.

Sławomir Danilczuk

Fot. UM  Łaskarzew