Burmistrz zwołuje „sesję”, radny atakuje dziennikarza

Na godz. 19.00 w dniu 26 kwietnia 2023 r. burmistrz Miasta Łaskarzew zwołała „prywatne” zebranie z radnymi w siedzibie Urzędu Miasta. Burmistrz odmówiła odpowiedzi na pytanie czemu miało służyć to spotkanie. Nie była w stanie podać podstawy prawnej, zgodnie z którą została zwołana ta nieformalna „sesja”. Radni potrafili potwierdzić, na którą godzinę i w jakim celu zostali na to spotkanie zaproszeni przez burmistrz Laskowską. W kilka chwil po wejściu do sali konferencyjnej radny Łukasz Laskowski zaatakował fizycznie dziennikarza rejestrującego tę nietypową naradę. Radny Laskowski nie pierwszy raz atakuje dziennikarza w budynku Urzędu Miasta – poprzednio słownie, tym razem fizycznie. Sprawa zostanie skierowana na policję.

Burmistrz A. Laskowska i radny Ł. Laskowski podczas „prywatnego spotkania” z radnymi w UM w Łaskarzewie.

W ostatnich dniach dotarła do nas informacja o zwołanej przez burmistrza Annę Laskowską nietypowej „sesji”. Celem konsultacji miała być poprawa wizerunku Miasta w oczach działaczy i polityków powiatowych, wojewódzkich oraz ogólnopolskich. Spotkanie zostało zwołane na godzinę 19.00 w dniu 26.04.2023 r. w sali konferencyjnej Urzędu Miasta.

Postanowiliśmy odwiedzić Urząd, aby zrelacjonować mieszkańcom to, o czym późną wieczorową porą debatują radni z burmistrz Laskowską. Cała sytuacja była rejestrowana w formie audio-video. Część tej relacji została opublikowana na platformie Facebook.

Tuż po wejściu na salę „obrad” dziennikarz został zaatakowany fizycznie przez radnego Łukasza Laskowskiego.

„Albo wyjdziesz sam albo cię wyprowadzę!” – radny Ł. Laskowski ruszył w kierunku dziennikarza próbując wyrwać aparat rejestrujący wydarzenie i wypchnąć go z pomieszczenia. Po tym niedopuszczalnym, skandalicznym incydencie została wezwana policja.

Burmistrz i radni nie wiedzieli po co się zebrali

W dalszym ciągu próbowaliśmy dowiedzieć się od burmistrz Laskowskiej i zebranych radnych szczegółów dotyczących spotkania. Jednak szereg stawianych pytań pozostało bez odpowiedzi: w jaki sposób burmistrz Laskowska zwołała tę nietypową „sesję”, na którą godzinę, jaki był cel spotkania i jego podstawa prawna. Problem z odpowiedzią na powyższe pytania miała również większość radnych.

Zdziwienie musiały budzić również nietypowe, kuriozalne wręcz zachowania, wypowiedzi oraz wybuchy niekontrolowanego śmiechu burmistrz Laskowskiej.  

Zgodnie z oświadczeniami pani burmistrz było to prywatne, robocze, nieformalne spotkanie z radnymi, zwołane przez samą burmistrz. Spotkanie w siedzibie Urzędu Miasta w celu „prywatnym”.

„Prywatne spotkanie burmistrza z radnymi, czyli robocze spotkanie” – stwierdziła burmistrz Łaskarzewa.

Udało się nam ustalić, że prywatna narada burmistrza z radnymi miała służyć poprawie wizerunku Miasta w oczach działaczy i polityków powiatowych, wojewódzkich oraz ogólnopolskich. Być może szukano recepty na zatarcie katastrofalnego wrażenia po ostatniej LIII Sesji Rady Miasta z udziałem m.in. Starosty Powiatu Garwolińskiego Mirosława Walickiego, oraz Wicestarosty Marka Ziędalskiego.

W Urzędzie jak w domu, radni jak podwładni

W zdrowo funkcjonującym samorządzie rolą poszczególnych radnych oraz Rady Miasta jako gremium jest nadzór nad działaniami burmistrza i kontrola jego poczynań. Okazuje się, że w Łaskarzewie to burmistrz nadzoruje, kontroluje, instruuje radnych, traktując ich niemal jak swoich podwładnych.

Zachowanie burmistrz Anny Laskowskiej i radnego Łukasza Laskowskiego wobec mieszkańca i dziennikarza mogą potwierdzać, że w Urzędzie Miasta czują się oni jak u siebie w domu.

Burmistrz Laskowska może zapraszać na prywatne spotkania do siedziby Urzędu kogo chce, kiedy chce i w jakim celu chce. Bez konieczności tłumaczenia mieszkańcom faktycznych powodów takich spotkań.

Radny Łukasz Laskowski może, jak się okazuje, atakować fizycznie i słownie mieszkańca oraz dziennikarza wykonującego swoje obowiązki, bez jakiejkolwiek reakcji ze strony samej burmistrz- prywatnie szwagierki radnego. O zgromadzonych radnych nie wspominając.

O rozwoju sytuacji będziemy informować Państwa na bieżąco.

Sławomir Danilczuk

Miasto nieprzygotowane do prowadzenia inwestycji

Dopiero po tym, gdy ulica Garwolińska została rozkopana a prace na tym odcinku zaczęły się opóźniać, burmistrz Łaskarzewa poinformowała mieszkańców za pośrednictwem Facebooka, że zamierza rozpocząć poszukiwania rozwiązań w związku z poważnymi utrudnieniami dla mieszkańców i przedsiębiorców. Wypowiedź burmistrz Laskowskiej oraz rozmowy z łaskarzewskimi urzędnikami, radnymi i przedsiębiorcami potwierdzają jednoznacznie: miasto nie zostało należycie przygotowane na tę inwestycję, chociaż od 4 lat było wiadomo, że ulica Garwolińska będzie remontowana.

Źródło: UM Łaskarzew / Facebook

Skandal, kompromitacja, działanie na szkodę Miasta

Podczas posiedzenia komisji połączonych Rady Miasta w dniu 17 kwietnia 2023 r. przewodniczący Leszek Bożek zarzucił burmistrz Laskowskiej, że ulica Garwolińska mogła być wyremontowana już 3-4 lata temu. Wówczas Powiat dysponował środkami na przeprowadzenie tej inwestycji, jednak burmistrz Łaskarzewa miała się nie zgodzić na przeprowadzenie remontu. Jeśli potwierdzą się informacje przekazane przez przewodniczącego Bożka, że w latach 2019-2020 burmistrz Laskowska nie zgodziła się na remont ul. Garwolińskiej, mielibyśmy do czynienia ze swoistym sabotażem urzędniczym i działaniem na szkodę naszego miasta. Będziemy o to pytać przedstawicieli Powiatu i Miasta Łaskarzew.

Burmistrz i urzędnicy „zaskoczeni” przebudową ul. Garwolińskiej

Film zaprezentowany przez burmistrz Laskowską kilka dni temu jest potwierdzeniem wypowiedzi łaskarzewskich przedsiębiorców z ul. Garwolińskiej, z którymi mieliśmy okazję rozmawiać. Miasto nie zostało należycie przygotowane do prowadzenia tej inwestycji a oni sami nie otrzymali jakiejkolwiek informacji z Urzędu Miasta w Łaskarzewie. Nikt z urzędników nie pofatygował się do przedsiębiorców z pisemną informacją mówiącą o tym, jak będzie przebiegać remont, w jakich terminach, które odcinki ulicy Garwolińskiej będą kolejno remontowane, którymi ulicami bocznymi do jakich odcinków i kiedy będzie można dojeżdżać. Miasto nie ma ani jakiejkolwiek opracowań, ani jakiejkolwiek kontroli w tym zakresie.

Pomimo posiadanej od ponad 3 lat wiedzy, że ulica Garwolińska będzie remontowana, Urząd Miasta nie opracował jakichkolwiek koncepcji, mogących odciążyć mieszkańców i przedsiębiorców w związku z prowadzonymi pracami. Burmistrz Laskowska nie zleciła łaskarzewskim urzędnikom przygotowania odpowiednich scenariuszy na tę okoliczność.

Dziś, gdy już „mleko się rozlało” burmistrz Laskowska w panice „będzie szukała odpowiedzi na pytania i rozwiązań” z przedstawicielami inwestora i wykonawcy podczas sesji Rady Miasta.

Wygląda to niestety na kolejną propagandowo-medialną ustawkę, w czym burmistrz Łaskarzewa specjalizuje się od kilku lat.  

Bezradni radni- jak zwykle NIC nie mogą

Nie mniejsza odpowiedzialność za obecną sytuację w mieście spada na Radę Miasta i większość łaskarzewskich radnych. Jeśli z nimi porozmawiać okazuje się, że całą odpowiedzialność za sposób prowadzenia inwestycji ponosi Starostwo Powiatowe.

Radni nie wymagali i nie wymagają od burmistrz Laskowskiej stosownych dokumentów i scenariuszy w związku z prowadzonymi w Łaskarzewie inwestycjami. Nie domagają się przekazywania mieszkańcom i przedsiębiorcom należytych informacji przez Urząd Miasta. W zdecydowanej większości zachowują się tak, jakby nie rozumieli swojej roli i obowiązków wobec mieszkańców – własnych wyborców.

Radni nie podjęli jakiejkolwiek uchwał wymuszających na burmistrz Laskowskiej oraz łaskarzewskich urzędnikach przygotowania jakichkolwiek opracowań, przeprowadzenia działań informacyjnych czy konsultacji społecznych przed rozpoczęciem prac na ul. Garwolińskiej.

Radni są w takich przypadkach zupełnie bezradni. To nie pierwszy już raz. Ich standardowe tłumaczenia to:  „nic nie mogliśmy zrobić”, „to nie nasza wina”, „odpowiedzialny jest Powiat (lub ktoś inny)”, itd. Po co nam tacy radni?

Trudno, niech bankrutują… Przedsiębiorcy pozostawieni samym sobie

Obwinianie przez radnych Starostwa Powiatowego za niedogodności, jakich doświadczają mieszkańcy i łaskarzewscy przedsiębiorcy dotyczy nie tylko ul. Garwolińskiej. Radni obwiniają Starostwo za bałagan związany z parkowaniem wokół Rynku Dużego czy za zakaz zatrzymywania się na początku ul. Warszawskiej.

Postawa większości łaskarzewskich radnych jest podobna do postawy jednego z pracowników na ul. Garwolińskiej, który na informację o tym, że w związku z tym remontem przedsiębiorcy bankrutują stwierdził: „trudno”.

Poza pojedynczymi przypadkami łaskarzewscy radni udają, że nie widzą następstw, jakie związane są z umieszczeniem znaku zatrzymywania się pod sklepem piekarni, apteką i pozostałymi sklepami. O nastawieniu radnych do łaskarzewskich przedsiębiorców pisałem w jednym z ostatnich teksów.

Przyglądając się obecnym działaniom łaskarzewskich samorządowców możemy się spodziewać, że to, czego nie zniszczyła pandemia i lockdowny, zniszczą decyzje władz Powiatu, niekompetencją Urzędu Miasta i bierność Rady Miasta.

Sławomir Danilczuk

Drugi przetarg na budowę hali unieważniony!

Dziś o godz. 14:51 została opublikowana informacja o całkowitym unieważnieniu przetargu na budowę hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie. Jest to już drugie unieważnione postępowanie w sprawie jednej z najważniejszych od 30 lat inwestycji w naszym mieście.

W postępowaniu wzięły udział dwie firmy, z których jedna z firm INTER – PROFIL Sp. z o.o., zaoferowała realizację tego zadania za cenę 19.974.534,63 zł brutto, druga natomiast firma MKL – BUD Sp. z o.o. za cenę 22.225.666,73 zł. brutto.

Z uzasadnienia prawnego informacji o unieważnieniu przetargu wynika, iż „koszt najkorzystniejszej oferty lub oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, którą Zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia”. W praktyce oznacza to, iż oferta firmy INTER – PROFIL Sp. z o.o. za niemal 20 mln zł z jakichś powodów nie mogła być wzięta pod uwagę przez Urząd Miasta, natomiast druga oferta firmy MKL – BUD Sp. z o.o. przewyższała środki jakimi dysponuje Miasto o niemal 2 mln zł.

Czyżby miały potwierdzić się informację, że firma wybrana przez komisję przetargową Urzędu Miasta nie miała wymaganego doświadczenia w zakresie wykonywania określonych robót budowlanych?

Przypomnijmy, że Miasto Łaskarzew na realizację zadania pt. budowa hali sportowo-widowiskowej w Łaskarzewie dysponuje kwotą 20.200.000 zł brutto.

W tym kontekście działania podjęte przez burmistrz Laskowską na początku stycznia 2023 r., polegające na obniżeniu wnioskowanej z Województwa Mazowieckiego kwoty z 4 mln zł do 1.5 mln zł zdają się być skrajnie nieodpowiedzialne.

Źródło UM Łaskarzew

Sławomir Danilczuk

Przetarg na budowę hali- Urząd wybrał firmę bez doświadczenia?

Pomimo upływu czterech dni od upublicznienia informacji na temat „unieważnienia czynność wyboru najkorzystniejszej oferty (…) za cenę 19 977 534,63 zł. brutto” łaskarzewski Urząd nadal nie poinformował mieszkańców o problemach związanych z wyłonieniem wykonawcy na budowę jednej z najważniejszych inwestycji w historii naszego miasta. Przyczyną unieważnienia tej części przetargu mógł być brak wymaganego doświadczenia firmy wybranej przez komisję przetargową Urzędu Miasta.

Fragment pisma z dnia 14.02.2023 r. wniesionego do Krajowej Izby Odwoławczej

Wokół prac związanych z budową hali widowiskowo- sportowej w Łaskarzewie jest coraz więcej wątpliwości i znaków zapytania.

Pomimo „unieważnienia czynność wyboru najkorzystniejszej oferty z dnia 09.02.2023 r. (…) za cenę 19 977 534,63 zł. brutto” o czym pisaliśmy w ubiegły piątek, Urząd nie przedstawił jakichkolwiek wyjaśnień związanych z tą decyzją.

Z dokumentów do jakich udało nam się dotrzeć wynika, iż w dniu 14.02.2023 r. jedna z firm biorących udział w przetargu, tj. MKL- BUD sp. z o.o. wniosła do Krajowej Izby Odwoławczej odwołanie od decyzji Urzędu Miasta Łaskarzew z dnia 09 lutego 2023 r. dotyczącej wyboru najkorzystniejszej oferty w przetargu na budowę hali sportowej w naszym mieście.

Wnoszący odwołanie zarzucił Zamawiającemu, czyli Miastu Łaskarzew, naruszenie przepisów ustawy Prawo Zamówień Publicznych, żądając m.in. „unieważnienia czynności  wyboru oferty najkorzystniejszej” w ww. przetargu. W obszernym piśmie firma MKL- BUD sp. z o.o. twierdzi iż, wybrany przez komisję przetargową Miasta Łaskarzew wykonawca nie spełniał jednego z podstawowych warunków  udziału w postępowaniu przetargowym, tj.:

„w okresie ostatnich pięciu lat przed upływem składania ofert (…) wykonał co najmniej dwie roboty budowlane polegającą na wykonaniu budynku o konstrukcji żelbetowej wraz z wewnętrznymi instalacjami c.o., sanitarnymi i elektrycznymi o kubaturze, co najmniej 8 000 m³ i wartości robót minimum 2 000 000,00 zł brutto w ramach jednej umowy.”

Zdaniem firmy wnoszącej odwołanie wybrana przez komisję przetargową Miasta Łaskarzew firma przedstawiła w dokumentacji przetargowej jedynie informacje o realizacji projektów obejmujących rozbudowę budynku, względnie rozbudowę, przebudowę i nadbudowę wskazanych budynków.” Zatem nie spełniała wymogów wymaganego w przetargu doświadczenia w zakresie budowy obiektów. Z zaprezentowanych w odwołaniu okoliczności wynika, iż zakres prac wybranej przez Urząd Miasta Łaskarzew firmy „nie dotyczył wykonania budynku a jedynie rozbudowy/ przebudowy/ nadbudowy.”

Bazując na dokumentach przedstawionych przed Krajową Izbą Odwoławczą możemy wnosić, iż przetarg na budowę hali sportowej w Łaskarzewie o wartości ok. 20 mln zł wygrała firma, która nie miała wymaganego doświadczenia budowlanego.

W podsumowaniu pisma skierowanego do KIO firma MKL- BUD sp. z o.o. stwierdza iż:

„Na dzień rozstrzygnięcia postępowania Wykonawca (wybrany przez Urząd Miasta – przyp. SAD) nie wykazał żadnej roboty referencyjnej spełniającej warunki udziału.”

Przewodniczącym komisji przetargowej jest były sekretarz Miasta Henryk Dąbrowski, zaś jej skład uzupełniają pracownicy Urzędu: Marta Syryt, Klaudia Sosnówka, Ryszard Leszczyna.  

Sławomir Danilczuk

Stowarzyszenie CIA otrzymuje od Miasta wsparcie ponad 300 tys. zł

W 2011 r. Stowarzyszenie Centrum Integracyjno Animacyjne otrzymało w bezpłatne użyczenie lokal o powierzchni 82 m2 w budynku przy ul. Alejowej 13. Aktualna umowa obowiązuje do końca 2027 r. Jeżeli przyjmiemy, że wynajem takiego lokalu na wolnym rynku kosztowałby 1800 zł miesięcznie, czyli 21.600 zł rocznie, to łaskarzewskie CIA przez 14 lat otrzyma od Miasta wsparcie w wysokości 302.400 zł. Plus ok. 67.200 zł jako pokrycie kosztów ogrzewania i energii elektrycznej.

Foto: Stowarzyszenie Centrum Integracyjno Animacyjne w Łaskarzewie

Koszt wynajmu lokalu na wolnym rynku

Cena wynajmu lokalu biurowo-usługowego w Łaskarzewie o powierzchni około 20 m2 wynosi 400 zł. Lokal w dobrym standardzie o powierzchni 40 m2 można wynająć za 1000 zł. Niedawno dostępna była oferta wynajmu lokalu użytkowego o pow. ok. 80 m2 przy ul. Alejowej w cenie 2000 zł. Do cen najmu należy doliczyć opłaty za ogrzewanie i energię elektryczną, czyli ok. 400 zł miesięcznie.

W 2011 r. Stowarzyszenie Centrum Integracyjno Animacyjne uzyskało od miasta lokal o pow. 82 m2 w budynku przy ul. Alejowej 13 w Łaskarzewie. W 2019 r. burmistrz Laskowska przedłużyła umowę bezpłatnego użyczenia z tą organizacją na kolejne 8 lat, tj. do końca roku 2027.

Remont został odmieszkany w 3 lata

Członkowie zarządu i osoby związane ze stowarzyszeniem często podnoszą argument, że w 2011 roku przeprowadzili oni remont generalny zajmowanego lokalu oraz części powierzchni wspólnych, dlatego są oni uprawnieni do korzystania z tej nieruchomości nieodpłatnie. Nie popełnimy błędu jeśli przyjmiemy, że koszt remontu takiego obiektu mógł wynieść wówczas około 60 tys. złotych – to dosyć wysoki budżet jak na zakres prac remontowych tego typu lokalu 12 lat temu. Natomiast za wynajem podobnego lokalu na wolnym rynku należałoby zapłacić około 1800 zł miesięcznie, czyli rocznie 21.600 zł. Zatem stowarzyszenie „odmieszkało” przeprowadzony remont w okresie pierwszych 3 lat funkcjonowania na ul. Alejowej.

Jeśli do kosztów najmu dodamy koszty ogrzewania i energii elektrycznej w wysokości ok. 400 zł miesięcznie, uzyskamy kwotę 4800 zł rocznie. Te koszty funkcjonowania prywatnego bądź co bądź stowarzyszenia również pokrywa Urząd Miasta.

Hojni łaskarzewiacy – 369.600 zł przez 14 lat

Jak łatwo policzyć przez 14 lat, od roku 2014 do 2027 – po odliczeniu kosztów remontu „odmieszkanych przez 3 lata” – Centrum Integracyjno Animacyjne zostało wsparte przez Urząd Miasta, a więc przez wszystkich łaskarzewiaków, kwotą ponad 300 tys. zł, tj. 302.400 zł. Koszty ogrzewania i energii elektrycznej to około 4.800 zł rocznie, czyli przez okres 14 lat to dodatkowe ok. 67.200 zł. Łącznie daje to 369.600 zł w 14 lat.

Łaskarzewiacy nie po raz pierwszy udowadniają, że potrafią być bardzo, bardzo, bardzo hojni. Za pośrednictwem łaskarzewskiego Urzędu Miasta, oczywiście.

Sławomir Danilczuk

Dodatek węglowy dla gospodarstw domowych pod jednym adresem NIE dla mieszkańców Łaskarzewa

Dociera do nas coraz więcej głosów niezadowolenia z powodu sposobu przyznawania dodatków węglowych przez łaskarzewski MOPS. Mieszkańcy skarżą się, że Urząd Miasta nie stosuje się do przepisów zaktualizowanej ustawy z dnia 27 października 2022 r. o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych i odmownie załatwia sprawy, które powinny zostać załatwione pozytywnie. Podobne wnioski w miejscowościach ościennych rozpatrywane są na korzyść mieszkańców, a środki są wypłacane bez zbędnych problemów. Dlaczego bierni w tej sprawie pozostają łaskarzewscy Radni?

Foto: Pixabay

W związku z przepisami art. 26 znowelizowanej ustawy, jeżeli pod jednym adresem miejsca zamieszkania, np. przy ul. Łaskarzewskiej 100 znajdują się dwa gospodarstwa domowe, czyli dwa lokale prowadzone przez dwie rodziny, np. rodziców (teściów) i dorosłe dzieci (np. syn / synowa), i lokale te ogrzewane są dwoma odrębnymi piecami, dodatki węglowe powinny zostać przyznane dwóm rodzinom. W tym celu konieczne jest przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, na podstawie którego dokonuje się wpisu źródła ciepła do centralnej ewidencji.

Z informacji jakie do nas napływają wynika, że łaskarzewski MOPS wysyła do mieszkańców komisje mające przeprowadzić wywiad środowiskowy, i na tej podstawie wystawia ZAWIADOMIENIE informujące, że złożony wniosek „został pozostawiony bez rozpatrzenia”, co może stanowić naruszenie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego.

MOPS w swoich „zawiadomieniach” powołuje się na art. 24, w którym w znowelizowanej ustawie z 27 października 2022 r. mowa jest o… podatku akcyzowym.  

Fragment zawiadomienia łaskarzewskiego MOPS

W tym tygodniu do Urzędu Miasta w Łaskarzewie zostały skierowane stosowne zapytania mające na celu wyjaśnienie takiego sposobu załatwiania spraw mieszkańców.

Z informacji jakie do nas docierają wynika, że mieszkańcy miejscowości ościennych, podlegających pod Urząd Gminy Łaskarzew, w przypadkach opisanych powyżej, otrzymują dodatki węglowe bez dodaktowych problemów.

Dlaczego Urząd Miasta odmawia wypłaty dodatków węglowych mieszkańcom Łaskarzewa, którym zgodnie z przepisami znowelizowanej ustawy z 27.10.2022 r. dodatek się należy?

Czekamy na odpowiedzi urzędu oraz rozstrzygnięcia Samorządowego Kolegium Odwoławczego, do którego część mieszkańców skierowała odwołania od kuriozalnych decyzji łaskarzewskiego MOPS’u.

Sławomir Danilczuk

Zgodnie z artykułem 26 pkt 1) ustawy z dnia 27.10.2022 r.:

„w przypadku gdy pod jednym adresem miejsca zamieszkania zamieszkuje więcej niż jedno gospodarstwo domowe i w terminie do dnia 30 listopada 2022 r. nie jest możliwe ustalenie odrębnego adresu miejsca zamieszkania dla poszczególnych gospodarstw domowych zamieszkujących pod tym adresem w odrębnych lokalach, nie stosuje się ust. 3a i 3b do gospodarstwa domowego, którego źródłem ogrzewania jest oddzielne lub współdzielone źródło ciepła”

w związku z czym

„wójt, burmistrz albo prezydent miasta przyznaje dodatek węglowy w drodze decyzji administracyjnej, jeżeli w wyniku przeprowadzenia wywiadu środowiskowego organ ten ustalił zamieszkiwanie pod jednym adresem w odrębnych lokalach kilku gospodarstw domowych oraz wykorzystywanie przez te gospodarstwa oddzielnego lub współdzielonego źródła ogrzewania”.

Problemy z dodatkiem węglowym – dziwne praktyki łaskarzewskiego MOPS

Od jednej z mieszkanek naszego miasta otrzymaliśmy niepokojące informacje dotyczące sposobu rozpatrywania wniosków, przeprowadzania wywiadów środowiskowych przez łaskarzewski MOPS i przyznawania dodatków węglowych. Okazuje się, że pomimo spełniania wymogów ustawowych prowadzenia dwóch odrębnych gospodarstw domowych jeden z mieszkańców Łaskarzewa nie otrzymał dodatku. Z napływających do nas informacji wynika, że nie jest to przypadek odosobniony.

Dlaczego Urząd Miasta pozostawił wniosek mieszkańca bez rozpatrzenia pomimo prowadzenia procedury weryfikacyjnej poprzez wywiad środowiskowy? Co w składzie komisji wywiadu środowiskowego robił prezes stowarzyszenia Ochotnicza Straż Pożarna w Łaskarzewie Piotr Korycki – osoba niezatrudniona w MOPS’ie? Na jakiej podstawie prawnej dokonywał inspekcji w prywatnych domach i czy pobierał z tego tytułu wynagrodzenie?

Foto: Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Z uwagi na ważny interes społeczny publikujemy powyższy Głos Mieszkańca – informację potwierdzoną dokumentami, która w ostatnich dniach wpłynęła do nas droga mailową.

Głos Mieszkańców…

„W ramach nowelizacji ustawy z dnia 3 listopada, dodatek węglowy przysługuje również jeśli w jednym domu zamieszkuje więcej gospodarstw w odrębnych lokalach – dla każdego z tych gospodarstw. Jeśli do dnia 30 listopada nie zostały wyodrębnione lokale urzędowo, to decyzja jest wydawana na podstawie wywiadu środowiskowego.
Teraz jak wyglądało to w naszym mieście:

Otrzymaliśmy z mężem dodatek w pierwszej turze naboru, natomiast wujek który jest na rencie socjalnej ze względu na stopień niepełnosprawności, mieszka w tym samym domu ale odrębnym lokalu dodatku nie dostał. Dlatego też gdy została znowelizowana ustawa złożył wniosek ponownie dnia 23 listopada.

Na wywiad środowiskowy czekaliśmy do 3 stycznia. W komisji była p. Anna Guzewicz oraz Piotr Korycki. Przyszli, nie sprawdzili czy w domu faktycznie jest drugi lokal opalany odrębnym piecem. Zadali tylko jedno pytanie czy złożyliśmy dokumenty do Starostwa w celu wyodrębnienia lokalu. Odpowiedź była przecząca dlatego Pani szybko wypełniła swoje dokumenty i na tym skończyła się kontrolę. Gdy zapytałam kiedy będzie wypłata środków powiedziała, że przyjdzie decyzja i że ta kontrola to tylko formalność. Byłam przekonana że decyzja będzie pozytywna.

Jakież było moje zdziwienie gdy następnego dnia wujek otrzymał decyzję odmowną. A wręcz to nie była odmowa. To była informacja o tym że zgodnie z ustawą z dnia 15 września przysługuje nam tylko jeden dodatek i wniosek NIE ZOSTAŁ ROZPATRZONY. Szkoda tylko że ustawa ta była już nie aktualna. Obecnie napisaliśmy odwołanie do Samorządowej Komisji Odwoławczej w Siedlcach i czekamy na odpowiedź.

Nasuwa mi się jednak kilka pytań:

  1. Dlaczego MOPS w Łaskarzewie powołał się na nieaktualną ustawę?
  2. Jeśli wniosek nie został rozpatrzony, to dlaczego był u nas wywiad środowiskowy który już z góry wiedział jaka będzie decyzja. Może w ten sposób tylko pracownicy dorabiają do premii?
  3. Czy Pani Burmistrz przypadkiem nie dostała wskazówek od posłów PIS w szczególności p. Woźniaka który złożył ostatnią poprawkę do ustawy tylko dla lepszego PRu, a w praktyce zlecił posłusznym włodarzom odrzucać wnioski bo po prostu finansowanie ustawy przerosło możliwości budżetowe?
  4. Czy p. Burmistrz nie zależy na mieszkańcach? W końcu dodatek nie jest przyznawany z lokalnego budżetu, więc powinno jej zależeć aby jak najwięcej osób go otrzymało, tymczasem jest zupełnie odwrotnie.
  5. Dlaczego w innych miejscowościach w naszym powiecie dodatki były przyznawane wszystkim, którzy spełniali opisane przeze mnie kryteria z początku maila?”

W dniu dzisiejszym do Urzędu Miasta skierowane zostaną pytania dotyczące sposobu realizacji ustawy o dodatku węglowym oraz o metodach traktowania łaskarzewiaków przez urzędników tutejszego Magistratu.

Wszystkich łaskarzewiaków mających problemy z uzyskaniem dodatku węglowego prosimy o kontakt mailowy lub telefoniczny.

Sławomir Danilczuk

Konsultacje społeczne w sprawie Strategii Rozwoju Miasta

We wtorek, 6 grudnia w sali dawnego Kina Promnik w budynku OSP odbyły się pierwsze z cyklu konsultacji społecznych, dotyczących opracowania Strategii Rozwoju Miasta Łaskarzew na lata 2023-2028. Prezentację opracowaną na podstawie ankiety wypełnionej przez 131 mieszkańców Łaskarzewa oraz trwającą ponad 3 godziny dyskusję prowadzili przedstawiciele firmy GrinIs. To właśnie firma z podwarszawskich Marek jest odpowiedzialna za opracowanie ankiety i treści strategii rozwoju naszego miasta na najbliższe 5 lat.

Foto: SAD – prezentacja firmy GrinIs. Strategia Rozwoju Miasta Łaskarzew na lata 2023-2028.

W spotkaniu wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców Łaskarzewa, przedstawiciele środowisk sportowych z ŁKS Promnik, sekcji Taekwon-do wraz z liczną grupą rodziców naszych młodych mistrzów sztuk walki, reprezentanci lokalnych stowarzyszeń, strażaków i emerytów. Obecni byli również łaskarzewscy urzędnicy z burmistrz Anną Laskowską na czele, oraz osoby prywatne.

Badanie, w którym wzięło udział 131 łaskarzewiaków objęło 7 zasadniczych obszarów tematycznych: Infrastruktura i Komunikacja, Społeczeństwo, Edukacja, Środowisko, Kultura i Sport, Gospodarka, Zdrowie i Bezpieczeństwo. Najwięcej uwagi w badaniu poświęcono kwestiom Środowiska (17 pytań) i Społeczeństwa (12 pytań). Mowa była również o elektromobilności w kontekście rozwiązań komunikacyjnych dla naszego miasta. Zgłoszono pomysł zakupu taboru autobusów elektrycznych oraz budowy zaplecza w postaci stacji ładownia i zajezdni na terenie obecnej oczyszczalni ścieków.

Najwyraźniej agenda globalnego szaleństwa klimatycznego połączona z działaniami propagandowymi w obszarze społecznym mają stanowić oś strategii rozwoju naszego miasta na kolejne lata.

Autorzy strategii zapewniali, że opracowywany przez nich dokument będzie swego rodzaju biznesplanem dla Łaskarzewa. Szkoda tylko, że zagadnienia dotyczące gospodarki w przeprowadzonym badaniu zajęły najmniej miejsca. Przedstawiciele firmy GrinIs przy współpracy Urzędu Miasta zdołali opracować  zaledwie 6 pytań z tego obszaru, podobnie z obszaru Zdrowie i Bezpieczeństwo.

Obszary takie jak Gospodarka, Zdrowie, Bezpieczeństwo wraz odpowiednio opracowaną ofertą z zakresu Kultury i Sportu (zaledwie 7 pytań na te dwa aspekty), powinny być podstawą opracowania dobrego biznesplanu dla miasta.

Jest to być może niedopatrzenie wynikające z niewielkiego doświadczenia firmy, z którą Urząd Miasta podpisał umowę na opracowanie jednego najbardziej kluczowych dokumentów na najbliższe lata. Firma, która dotąd przeprowadzała „inwentaryzacje źródeł ciepła” i „aktualizacje inwentaryzacji zawierających azbest” w różnych gminach, strategię rozwoju miasta będzie przygotowywać po raz pierwszy.   

Zarówno pracownicy firmy GrinIs jak i łaskarzewscy urzędnicy odpowiedzialni za opracowanie Strategii powinni zdawać sobie sprawę, że bez położenia nacisku na rozwój gospodarki, tworzenie nowych miejsc pracy – również w dziedzinie rekreacji i turystyki – wraz z przygotowaniem odpowiedniej oferty sportowo – kulturalnej żadne miasto nie może się rozwijać. Jest skazane na wegetację i degradację.

Konieczne jest także zaangażowanie mieszkańców. Miejmy nadzieję, że nie zabraknie ich również podczas kolejnych etapów pracy nad Strategią Rozwoju Łaskarzewa.

Sławomir Danilczuk

Ogłoszono przetarg na budowę hali sportowej w Łaskarzewie

W dniu 02.12.2022 r. ogłoszono przetarg na Budowę hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie. Zgodnie z informacjami, jakie można było uzyskać podczas Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta z dnia 17 listopada 2022 r., budżet na budowę hali wynosi 18.5 mln zł. Jeżeli Rada Miasta zdecydowałaby się na przesunięcie ok. 1 mln zł z termomodernizacji remizy OSP na budowę nowego obiektu sportowego, wówczas budżet mógłby wynieść niemal 19.5 mln zł. Termin składania ofert został wyznaczony na 19.12.2022 r.

Źródło: Urząd Miasta Łaskarzew

Jest to drugie już postępowanie przetargowe, mające wyłonić wykonawcę budowy nowej, długo wyczekiwanej hali sportowej w Łaskarzewie. Pierwszy przetarg został ogłoszony i unieważniony w sierpniu 2022 r. z powodu braku wystarczających środków na skorzystanie z najniższej złożonej wówczas oferty. Z informacji o otwarciu ofert z dna 16.08.2022 r. dowiadujemy się, że do przetargu przystąpiło dwóch wykonawców, z których jeden zaoferował 19.680.000 zł, druga zaś oferta opiewała na kwotę 23.716.603,45 zł. Rozpiętość propozycji była dosyć duża i wyniosła wówczas ponad 4 mln zł.  

Miejmy nadzieję, że tym razem wykonawców, gotowych podjąć się budowy jednego z najważniejszych w historii naszego miasta obiektów będzie znacznie więcej.

Źródło: LoginTrade

Zastanawiające jest jedynie to, że na przygotowanie odpowiedniej oferty na dosyć złożony projekt, dotyczący inwestycji, której wartość może oscylować w granicach 18-20 mln zł Urząd Miasta wyznaczył termin zaledwie 17 dni. Dlaczego nie co najmniej 21 dni?

Czyżby dla pracowników Urzędu odpowiedzialnych za rozstrzygnięcie przetargu ważniejsze było pokrojenie warzyw na sałatkę, wymoczenie śledzi i oprawienie karpia, niż znalezienie najlepszego możliwego wykonawcy na ten wyczekiwany od lat przez mieszkańców Łaskarzewa projekt?

Sławomir Danilczuk

Infrastruktura strategiczna – najbardziej niedostępny obiekt w mieście

Do rangi najbardziej tajemniczego i niedostępnego obiektu w naszym mieście urasta oczyszczalnia ścieków. Żeby dostać się na teren obiektu, nawet w towarzystwie Przewodniczącego Rady Miasta, należy uzyskać pisemną zgodę burmistrz. Z informacji płynących z Urzędu wynika, że jest to obiekt o znaczeniu strategicznym. Jeśli zgoda na wejście zostanie udzielona, nie będzie można tam wykonywać jakichkolwiek zdjęć, ponieważ w obiekcie tym zostały podobno zastosowane unikalne, chronione prawem technologie i rozwiązania. Urząd nie potrafi podjąć decyzji w tej sprawie od niemal dwóch miesięcy.

Foto: Biuletyn Miasta Łaskarzew

Urząd Miasta chroni o swoje tajemnice. 29 sierpnia 2022 r., po przeprowadzeniu ustnych konsultacji w Magistracie, skierowałem wniosek o wyrażenie zgody na wejście na teren oczyszczalni ścieków w Łaskarzewie w towarzystwie Przewodniczącego Rady Miasta. Jest to podobno jeden z niewielu obiektów, którego funkcjonowaniem obecne władze mogą się pochwalić po upływie 4 lat bieżącej kadencji.

Wielokrotnie namawiany, aby po serii krytycznych artykułów, napisać wreszcie coś pozytywnego o dokonaniach burmistrz Laskowskiej, w okresie ostatnich 8 tygodni kilkakrotne składałem przypomnienia o wydanie stosownej decyzji – zarówno drogą telefoniczną, mailową jak i w rozmowach bezpośrednich.

Wystarczyłaby prosta adnotacja – dopisanie dwóch słów (wyrażam zgodę), daty i podpisu na kopii złożonego wniosku, jak jest to praktykowane w większości urzędów. Dla ekipy obecnej burmistrz to jednak procedura o zbyt wysokim stopniu skomplikowania.

Treść wniosku z dnia 29 sierpnia 2022 r.

Minęły niemal dwa miesiące a odpowiedzi ze strony Urzędu brak.

Jeśli ktoś jeszcze zadaje sobie pytanie, dlaczego tak niewiele pozytywnych informacji o dokonaniach obecnej ekipy jest publikowanych, to odpowiedź jest bardzo prosta: lokalni politycy, samorządowcy i urzędnicy sami rzucają sobie kłody pod nogi udowadniając, że nie są w stanie załatwić nawet najprostszej sprawy.

Sławomir Danilczuk