Próba uchwalenia ceny 8-krotnie niższej niż w wycenie rzeczoznawcy

Podczas Walnego Zebrania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie w dniu 30.06.2024 r. doszło do próby wywierania presji na członków Wspólnoty, których na różne sposoby próbowano przekonać, żeby przegłosowali cenę 8-krotnie niższą niż cena zawarta w operacie szacunkowym wykonanym dla działek na tyłach FOK Pollena S.A. Usilne próby nakłonienia do głosowania nad ceną minimalną podejmowali Jan Kałczyński oraz burmistrzowie Waldemar Trzaskowski, Waldemar Larkiewicz, Armin Tomala.

Na podstawie tak przyjętej uchwały miała zostać podpisana umowa przedwstępna sprzedaży działek – jak wynikało z wypowiedzi obecnego na sali burmistrza Armina Tomali.

Ostatecznie nie udało się przegłosować proponowanej stawki na poziomie 4 zł za 1 m2. Przyjęto natomiast uchwałę potwierdzającą gotowość sprzedaży ponad 14,5 hektara pod budowę nowego zakładu produkcyjnego przez spółkę FOK Pollena S.A.

Czy 2 zł za 1 m2 działek w Łaskarzewie to dużo czy mało?

Taką ofertę – 2 zł za 1 m2 – zakupu terenów o powierzchni ponad 14,5 hektara pod przyszłą budowę hal produkcyjnych złożyła Wspólnocie Gruntowej spółka FOK Pollena S.A. w styczniu 2024 r. Negocjacje pomiędzy pomiotami prowadził przez kilka miesięcy w 2023 r. obecny burmistrz Armin Tomala, który już na początku roku wiedział o oferowanej przez Pollenę cenie.

Jednak ta informacja o ofercie w wysokości 2 zł za 1 m2 działki nie została przekazana członkom Wspólnoty podczas zebrania 18 lutego 2024 r. Wówczas głosowano uchwałę o podjęciu negocjacji przez Zarząd Wspólnoty z FOK Pollena, chociaż jak wynikało z wypowiedzi burmistrza Tomali, cena ofertowa była już wynegocjowana.

Wycena rzeczoznawcy na 3.94 mln zł, tj. 31 zł za 1 m2

W międzyczasie na zlecenie Spółki dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie rzeczoznawca majątkowy Katarzyna Jeziorek-Głaszczka opracowała operat szacunkowy, w którym działki o nr 304 i 4129 o łącznej powierzchni 14.55 hektara zostały wycenione na 3.94 mln zł. Średnia cena za 1 m2 zgodnie z operatem wyniosła 31 zł – poinformował członek zarządu Wspólnoty Jan Kałczyński.

Jednakże podczas niedzielnego  zgromadzenia Wspólnoty siedzący za stołem prezydialnym członkowie zarządu, głównie w osobie wiceprezesa zarządu Jana Kałczyńskiego, oraz byłych burmistrzów Waldemara Trzaskowskiego, Waldemara Larkiewicza i obecnego burmistrza Armin Tomala, usilnie zachęcali do jak najszybszego przegłosowania ceny minimalnej zbycia powyższych nieruchomości. Miało to być motywowane perspektywą wybudowania nowego zakładu pracy w Łaskarzewie.

Decyzja członków Wspólnoty miała być niezbędna do zawarcia umowy przedwstępnej kupna-sprzedaży nieruchomości w formie aktu notarialnego.

Przegłosowanie ceny minimalnej bez gwarancji wybudowania obiektów

Chwilami wyglądało to tak, jakby na zebranych członkach Wspólnoty próbowano różnymi sposobami wymusić przegłosowanie uchwały z ceną minimalną sprzedaży działek za około 4 zł za 1 m2 (łącznie ok. 600 tys. zł). Nie zwracano przy tym uwagi na fakt, że jest to cena 8-krotnie niższa od tej, którą przedstawił rzeczoznawca majątkowy w operacie szacunkowym (31 zł za 1 m2, 3,94 mln zł za 14,55 ha gruntów).

Niestety nikt z zabierających głos, wliczając w to członków zarządu Wspólnoty, burmistrzów namawiających do uchwalenia ceny minimalnej sprzedaży, ani prezes spółki FOK Pollena S.A. Piotr Zięcina, nie był w stanie zagwarantować, że kupujący w ogóle wybuduje na tym terenie jakiekolwiek zakłady i zatrudni nowych pracowników.

Zapisy zobowiązujące kupującego do wybudowania obiektów zgodnie z deklaracjami w określonym czasie powinny być warunkiem niezbędnym przy podpisaniu umowy przedwstępnej i umowy zbycia tych nieruchomości. Jeśli do wybudowania tychże obiektów by nie doszło, wówczas tereny powinny zostać zwrócone Wspólnocie Gruntowej wraz z odszkodowaniem za niewywiązanie się z umowy. W przeciwnym razie 14,55 hektara przy cenie 4 zł za 1 m2 sprzedane byłoby za bezcen.

Sławomir Danilczuk

Nowy zarząd ŁKS Promnik. W tle 19 porażka w sezonie drużyny seniorów

10 maja 2024 r. podczas zebrania sprawozdawczo-wyborczego rezygnacje złożył cały dotychczasowy zarząd Stowarzyszenia Łaskarzewski Klub Sportowy Promnik. Nowym prezesem Stowarzyszenia został Arkadiusz Rojek, dotychczasowy członek komisji rewizyjnej. Prezes Rojek zapowiedział przygotowanie i przedstawienie całościowego planu rozwoju Stowarzyszenia w najbliższych kilkunastu dniach. Stawia na ścisłą współpracę z trenerem pierwszej drużyny piłkarskiej, szkolenie drużyn dziecięcych i młodzieżowych.

W tle zmian we władzach Stowarzyszenia drużyna seniorów poniosła 19 porażkę w sezonie przegrywając u siebie z KS Legionovia Legionowo II 2:1.

Dymisje wyborcze, nowy prezes

Zgodnie z naszymi przewidywaniami poprzedni zarząd ŁKS Promnik dotrwał jedynie do końca wyborów samorządowych 2024 r. Podczas kilkukrotnie przekładanego zebrania sprawozdawczo-wyborczego Stowarzyszenia w dniu 10 maja 2024 r. wszyscy członkowie byłego zarządu podali się do dymisji.

Nowym prezesem ŁKS Promnik został dotychczasowy członek komisji rewizyjnej Arkadiusz Rojek.

Plan rozwoju, remont hali, pozyskiwanie środków zewnętrznych

Nowy prezes zapowiedział, że obecnie jest opracowywany całościowy plan rozwoju Stowarzyszenia, który ma zostać ukończony w czasie najbliższych kilkunastu dni. Wówczas zostanie on zaprezentowany członkom zarządu. W najbliższym czasie Zarząd planuje zacieśnienie współpracy z trenerem piłkarskiej drużyny seniorów, oraz skupienie się na szkoleniu drużyn dziecięcych i młodzieżowych. Działania te wydają się być niezbędne, na co może wskazywać 19 porażka w sezonie (8 w rundzie wiosennej) łaskarzewskich piłkarzy.

Prezes zapowiedział również stworzenie nowych sekcji sportowych w związku z budową nowej hali sportowej oraz remont obiektu przy ul. Kusocińskiego 10. Ważnym elementem działalności stowarzyszenia ma być pozyskiwanie środków zewnętrznych.

Lepsza współpraca Miasta z Klubem

Podczas zebrania obecny był nowy burmistrz Armin Tomala, który zgłosił gotowość do współpracy z nowym Zarządem życząc jednocześnie powodzenia w misji. Burmistrz miał również zwrócić uwagę na fakt, że sam jest wychowankiem Klubu, w związku z czym dobro ŁKS Promnik nie jest mu obojętne. Na zebraniu obecny był także wiceprzewodniczący Rady Miasta Wojciech Gąska i radny Mateusz Pawelec.

Nowe władze ŁKS Promnik i włodarzy Miasta Łaskarzew czeka nie lada wyzwanie. Przed nimi nie tylko odbudowanie pozycji i prestiżu Klubu, pozyskanie środków na remont i rozwój infrastruktury sportowej, czy zadanie godnego dokończenia rozgrywek w lidze okręgowej. Wraz z ukończeniem nowej hali sportowej oraz zapowiedzianym remontem istniejącego obiektu przy ul. Kusocińskiego 10 zadaniem nowego burmistrza, radnych oraz nowego prezesa będzie odbudowa i rozwój łaskarzewskiego sportu, co przy obecnych zapóźnieniach i ograniczeniach, zwłaszcza finansowych, nie będzie zadaniem prostym.

Sławomir Danilczuk


Poniżej przedstawiamy pełny skład nowych władz Stowarzyszenia ŁKS Promnik.

Prezes Zarządu – Arkadiusz Rojek.

Wiceprezes Zarządu – Paula Kozikowska

Wiceprezes Zarządu – Wojciech Szczypek

Sekretarz Zarządu – Magdalena Mielczarczyk

Skarbnik – Małgorzata Brzostowska

Członek Zarządu – Henryk Paszkowski

Członek Zarządu – Albert Kondej

Członek Zarządu – Mateusz Marciniak

Członek Zarządu – Mateusz Józwicki

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej – Sebastian Pałyska. Członkowie Komisji Rewizyjnej: Marcin Kondej i Adam Przybysz.


Burmistrz i radni złożyli ślubowanie. Wybrano przewodniczącą i wiceprzewodniczącego Rady Miasta Łaskarzew

7 maja 2024 r. o godz. 14.00 w siedzibie Urzędu Miasta uroczyste ślubowanie złożyli nowy burmistrz Miasta Łaskarzew Armin Tomala oraz 15 radnych wybranych w wyborach 7 kwietnia 2024 r. Podczas I Sesji Rady Miasta IX kadencji 2024-2029 na funkcję przewodniczącego Rady Miasta Łaskarzew radni wybrali Agnieszkę Szczypek, natomiast wiceprzewodniczącym został Wojciech Gąska.

Burmistrz Miasta Łaskarzew Armin Tomala

Radni odebrali zaświadczenia o wyborze i złożyli ślubowanie: Marek Agnieszczak, Krzysztof Dudek, Wojciech Gąska, Fryderyk Głowacki, Konrad Grudzień, Izabela Janisiewicz, Piotr Kaczmarek, Paweł Kliczek, Monika Marciniak, Tomasz Paszkowski, Mateusz Pawelec, Włodzimierz Paziewski, Krzysztof Pietrzak, Dariusz Sadkowski, Agnieszka Szczypek.

W uroczystości wzięli udział m.in. nowy wójt Gminy Łaskarzew Marek Ziędalski, radni Powiatu Garwolińskiego: wiceprzewodniczący Rady Powiatu Waldemar Trzaskowski, Karolina Jamnicka- Kondej, Michał Pałyska, Józef Tomala (były radny), ksiądz Edmund Szarek, były burmistrz Waldemar Larkiewicz, przedstawiciele ochotniczej straży pożarnej, policji, organizacji pozarządowych, kierownicy jednostek organizacyjnych i pracownicy Urzędu Miasta oraz mieszkańcy Łaskarzewa.

Sławomir Danilczuk

FOTO: SAD

Kolejne porażki: 8:0 i 9:1. Kto weźmie odpowiedzialność za ŁKS Promnik?

Tegoroczna majówka nie dodała kibicom ŁKS Promnik szczególnych powodów do świętowania. Seniorska drużyna ŁKS Promnik najpierw doznała dotkliwej porażki u siebie przegrywając z Deltą Warszawa 0:8, by po dwóch dniach potwierdzić swoją słabnąca formę kapitulując w spotkaniu z KS Halinów 1:9. W rundzie wiosennej seniorzy przegrali już 7 spotkań na 8 rozegranych meczów, w tym z drużynami z ostatnich miejsc w tabeli. W całym sezonie doznali 18 porażek.

Martwić może nie tylko perspektywa spadku z ligi okręgowej ale przede wszystkim poziom gry naszych seniorów mający odzwierciedlenie w coraz gorszych dla nas wynikach. Kto zdecyduje się wziąć odpowiedzialność za Łaskarzewski Klub Sportowy?  

Wyniki sportowe odzwierciedleniem skali problemów

Awans piłkarskiej drużyny seniorskiej do ligi okręgowej miał być potwierdzeniem świetnej pracy i niezwykłej skuteczności władz i działaczy ŁKS Promnik. Wygrana 2:1 z Deltą Warszawa na początku czerwca 2023 r. przypieczętowała wyczekiwany od lat sukces. Po 10 miesiącach seniorzy przegrywają na własnym stadionie z tą samą Deltą Warszawa  8:0, piątą drużyną w tabeli. Po dwóch dniach doznajmy dotkliwej porażki na wyjeździe ze średniakiem KS Halinów 9:1. Te wyniki odzwierciedlają przepaść, jaka dzieli naszą drużynę od reszty stawki w lidze okręgowej.   

Czy w kolejnych meczach będziemy walczyć już tylko o to, żeby nie przegrywać wynikami dwucyfrowymi?

Działacze odpowiedzialni za obecny stan Klubu, którzy tak chętnie fotografowali się z piłkarzami i publikowali zdjęcia po awansie, dziś gdy spotyka nas pasmo porażek próbują udawać, że z ŁKS Promnik nie mają nic wspólnego.

Kumulacja wieloletnich zaniedbań

Po awansie do ligi okręgowej wśród działaczy i zawodników zapanowała atmosfera triumfalizmu. Odnieśliśmy wyczekiwany sukces, co miało potwierdzać, że sprawy Klubu idą w bardzo dobrym kierunku. Jednak działacze skupieni głownie na wykorzystaniu tego sukcesu do budowania własnych karier politycznych zdawali się nie dostrzegać całego szeregu problemów, z jakimi borykało się zarówno Stowarzyszenie jak i sportowcy korzystający z obiektów przy ul. Kusocińskiego 10.

O problemach, które będą czekały naszych seniorów po wejściu do wyższej ligi pisałem już 11 czerwca 2023 r. w tekście Kłopotliwy awans piłkarzy ŁKS Promnik do Ligi Okręgowej. Żaden z opisanych tam problemów nie został dotąd rozwiązany przez naszych działaczy.  

Awans do ligi okręgowej i wybory samorządowe

W sierpniu 2023 r. miały miejsce wybory władz Stowarzyszenia ŁKS Promnik. Podczas dyskusji próbowałem sygnalizować jakimi kolejnymi problemami może skończyć się dalsze lekceważenie wieloletnich zaniedbań. Sygnalizowałem również konieczność opracowania podsumowania dotychczasowych dokonań władz Stowarzyszenia oraz opracowania planów działań na przyszłość.

Usłyszałem wówczas od członka zarządu Stowarzyszenia pamiętne ’będziemy cię niszczyć’. Obecny na sali przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek stwierdził, że ’jest zadowolony z tego co jest’.

Nie jest tajemnicą, że przez ostatnie lata ŁKS Promnik był wykorzystywany do realizacji celów politycznych przez tutejszych działaczy. Stąd głównie skupianie się na organizowaniu imprez, pikników, Wianków i wydarzeń promocyjnych zamiast podejmowania prób rozwiązania problemów infrastrukturalnych i organizacyjnych.

Ówczesny przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek nie krył, że poparcie środowiska związanego z Promnikiem to kilkaset głosów w wyborach samorządowych. To właśnie ze środowiska łaskarzewskich działaczy sportowych rekrutowała się znaczna grupa kandydatów z KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa.

To głównie dzięki poparciu tego środowiska wypromowana została kandydatura nowego burmistrza Armina Tomali.

Były przewodniczący Rady Miasta czy nowy burmistrz?

Czy dziś, gdy Łaskarzewski Klub Sportowy Promnik spełnił swoją rolę polityczną a jego działacze zrealizowali swoje samorządowe cele i wypromowali nowe władze w Łaskarzewie, działalność sportowa zacznie być traktowana jako dobro wspólne? Czy Klub zacznie wreszcie należycie realizować potrzeby mieszkańców na takim poziomie, na jaki zasługujemy?

Czy były przewodniczący Leszek Bożek, współodpowiedzialny za obecny stan Klubu i Stowarzyszenia znajdzie odwagę by stanąć na czele tej organizacji i podjąć odpowiednie działania naprawcze? Będzie mógł zgłosić swoją kandydaturę podczas zapowiedzianego na 10 maja 2024 zebrania sprawozdawczo-wyborczego Stowarzyszenia.

Być może najlepszym rozwiązaniem byłoby przejęcie sterów ŁKS Promnik przez nowego burmistrza, który dysponuje odpowiednim przygotowaniem kierunkowym do zarządzania organizacjami sportowymi. W końcu to głównie dzięki działaczom Promnika został wybrany na urząd Burmistrza Miasta Łaskarzew.

Sławomir Danilczuk

7 obszarów aktywności nowego burmistrza Łaskarzewa

Wyborcze emocje nieco już opadły. Możemy zatem spojrzeć z dystansem na obietnice kandydata, który w najbliższych dniach obejmie urząd burmistrza Łaskarzewa. Warto zastanowić się, które obszary działalności nowego włodarza mogą okazać się ważne dla przyszłości naszego miasta.

Możemy wyróżnić 7 obszarów realnej aktywności władz (nie mylić z ‘7 filarami’), mające istotny wpływ na przyszły rozwój Łaskarzewa, zarówno w krótszej jak i dłuższej perspektywie.

Dokończenie prowadzonych i zainicjowanych inwestycji

W kadencji 2018-2024 Urząd Miasta pozyskał największe w historii Łaskarzewa środki zewnętrzne, z których finansowane są niezwykle ważne inwestycje. Należą do nich przede wszystkich nowa hala sportowa budowana przy Zespole Szkół nr 1 za ponad 20 mln zł, kanalizacja miejska za ponad 13 mln zł, remonty dróg, na które pozyskano ok. 17 mln zł.

Szczegółowe zapoznanie się z dokumentacją techniczną, umowami oraz samymi inwestycjami w terenie – niezbędne dla prawidłowego ich dokończenia – może zająć nowemu burmistrzowi i radnym wiele miesięcy. Dlatego należy przyglądać się temu, w jaki sposób nowe władze będą realizować rozpoczęte już oraz zainicjowane procedurami przetargowymi projekty.

Pozyskiwanie środków zewnętrznych na nowe projekty

Istotnym wskaźnikiem skuteczności nowego burmistrza, który w swoich materiałach wyborczych silnie akcentował ‘zmiany’ i ‘rozwój’ Łaskarzewa będzie pozyskiwanie nowych funduszy na kluczowe projekty. W kampanii wyborczej Armin Tomala wskazywał szereg źródeł, z których możliwe będzie pozyskiwanie środków zewnętrznych.

Istotne będzie zatem to, jakie nowe zadania – w krótszej i dłuższej perspektywie – zainicjuje nowy burmistrz, skąd pozyska finansowanie i jak efektywnie będzie je realizował.

Ważne będzie również to, czy Armin Tomala podejmie próbę komunikacyjnego odblokowania Łaskarzewa poprzez włączenie naszej infrastruktury drogowej w system trasy S17 (zjazd w Rudzie Talubskiej) oraz połączenie z węzłem drogowym planowanego mostu w Maciejowicach.

Realizacja obietnic wyborczych

W czasie kampanii Armin Tomala zaprezentował 7 filarów dla rozwoju Łaskarzewa. Znaczna część tych propozycji została już przygotowana przez dotychczasową burmistrz, jak np. modernizacja dróg, wymiana oświetlenia czy budowa skateparku. Liczne propozycje zawarte w programie sprowadzają się do zmian kosmetycznych czy wręcz pozornych, choćby np. stworzenie Łaskarzewskiej Rady Biznesu czy Młodzieżowej Rady Miasta, które to ‘ciała’ nie będą w stanie rozwiązać jakichkolwiek problemów Łaskarzewa.

Jednakże program kandydata KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa zawiera konkretne postulaty, m.in. takie jak ‘stworzenie atrakcyjnych stref przemysłowych’, ‘budowa ścieżek rowerowych’, ‘wyposażenie szkół w nowoczesny sprzęt sportowy’, ‘utworzenie programów stypendialnych’, ‘utworzenie domu dziennego pobytu dla seniorów’, itd., których realizacji w najbliższej kadencji należy oczekiwać i wymagać.

.

.

400 dodatkowych miejsc pracy w FOK Pollena S.A.

Jedną ze sztandarowych propozycji kandydata Armina Tomali w czasie kampanii wyborczej było wybudowanie nowego zakładu produkcyjnego przez FOK Pollena S.A. na tyłach istniejących obecnie zakładów w Łaskarzewie, co miałoby zapewnić utworzenie ‘minimum 400 dodatkowych miejsc pracy i uzyskać znaczące wpływy do budżetu miasta’ (czytamy w programie wyborczym KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa).

Problemem są jednak wynikające z przepisów prawa terminy określające możliwość uzyskania pozwolenia na budowę na terenach leśnych. Wynika z nich, że uzyskanie takiego pozwolenia nie będzie możliwe w czasie krótszym niż 4-5 lat, co najprawdopodobniej spowoduje przeniesienie planowanej przez FOK Pollena S.A. inwestycji do innego miasta, np. Maciejowic czy Garwolina.

Dlatego mieszkańcy w najbliższych miesiącach powinni spodziewać się raczej komunikatu dotyczącego zmiany lokalizacji inwestycji największego pracodawcy w Łaskarzewie niż informacji o kolejnych konkretnych krokach zmierzających do budowy nowego zakładu produkcyjnego w naszym mieście.

Prywatyzacja terenów Wspólnoty Gruntowej

Ważnym wskaźnikiem ‘dokładania wszelkich starań aby każde działanie było dla dobra mieszkańców, jak również rozwijało’ nasze miasto będą decyzje dotyczące prywatyzacji terenów należących obecnie do Spółki Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzew. Tak jak informowaliśmy wcześniej kancelaria prawna, której pracownikiem jest burmistrz-elekt doradza Wspólnocie Gruntowej, natomiast sam Armin Tomala ‘brał czynny udział w negocjacjach’ pomiędzy tym podmiotem a spółką FOK Pollena S.A.

W najbliższych dniach Armin Tomala będzie składał ślubowanie, w którym uroczyście zapewni, że powierzony mu urząd będzie sprawował ‘tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy’. Jak nowy burmistrz pogodzi interesy własne, interesy kancelarii prawnej, prywatnych inwestorów z którymi współpracował oraz najlepiej pojęty interes Łaskarzewa odnośnie terenów strategicznie ważnych dla naszego rozwoju, które już dawno powinny zostać przekazane na rzecz Urzędu Miasta?

Będzie to niezwykle istotny wskaźnik realnych celów działalności nowego burmistrza.

Poszanowanie głosu 47% mniejszości

Nowy burmistrz powinien pamiętać, że w drugiej turze wyborów uzyskał przewagę zaledwie 152 głosów, co przełożyło się na nieco ponad 53% poparcia. Prawie 47% wyborców poparło dotychczasową burmistrz Annę Laskowską. Silnie polaryzujące wypowiedzi zwolenników Armina Tomali w kampanii wyborczej mogą odczytywane jako zapowiedź szczególnego triumfalizmu, co do którego brak jednak realnych podstaw w postaci wyników głosowania. KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa nie zdobyło również większości w Radzie Miasta, co również będzie wiązało się z koniecznością poszukiwania kompromisów.

Istotnym wskaźnikiem stylu rządzenia nowych władz Łaskarzewa będzie realne, nie tylko deklarowane, poszanowanie głosów i postulatów 47% ‘mniejszości’, opozycyjnej w stosunku do nowego burmistrza.

’Metody godzące w dobre imię burmistrza’

W czasie kampanii wyborczej pojawiły się liczne sygnały metod działania jednego z komitetów, które kandydatka na urząd burmistrza Ewa Stępień określiła jako godzące ‘w dobre imię kandydata na burmistrza i ewentualnie przyszłego włodarza’. Informowaliśmy o tym zjawisku w kilku niedawnych artykułach.

Niezwykle istotną kwestią dla przyszłości Łaskarzewa będzie to, czy praktyki wywierania presji (słownej, fizycznej i prawnej), pogróżek, ataków werbalnych w mediach społecznościowych czy działań zastraszających osoby niezgadzające się z nowymi władzami wejdą na stałe do kanonu życia publicznego w Łaskarzewie.

Niepokojącym zjawiskiem jest publiczne bagatelizowanie tego typu praktyk przez osoby kreujące się w naszym mieście na ‘autorytety’ czy ‘liderów opinii’. To przejaw braku dojrzałości i odpowiedzialności za budowanie właściwych standardów obowiązującym w lokalnym życiu publicznym.

Podsumowanie

Kampania wyborcza, nawet ta najbardziej ostra i zaciekła, tym różni się od sprawowania urzędów, że zarówno na przyszłych radnych jak i na burmistrza spada odpowiedzialność za składane obietnice. Spada na nich również niezwykła odpowiedzialność za wizerunek oraz przyszłość Miasta, którego stery zdecydowali się objąć.

Objęcie nowych stanowisk powinno wymóc zastąpienie mentalności ‘kibica’ i ‘biznesmena’ mentalnością odpowiedzialnego samorządowca. W przeciwnym razie Łaskarzew nadal będzie tkwił w ekonomiczno-kulturowym zastoju i pogrążał się w odmętach lokalnych konfliktów.

Sławomir Danilczuk

FOTO: Materiały wyborcze KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa

Mamy nowego burmistrza. Armin Tomala wygrywa w drugiej turze z Anną Laskowska

W drugiej turze wyborów samorządowych na urząd Burmistrza Miasta Łaskarzew Armin Tomala pokonał burmistrz Annę Laskowską zdobywając 1258 głosów, co stanowiło 53, 21% poparcia. Dotychczasowa burmistrz uzyskała 1106 głosów, co przełożyło się na 46,79%. Kandydat startujący z KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa zdołał wyprzedzić kandydatkę Prawa i Sprawiedliwości w każdej z czterech obwodowych komisji wyborczych. Frekwencja w Łaskarzewie wyniosła 62,20%.

Łaskarzew ma nowego burmistrza

Po długiej, zaciętej, obfitującej w liczne wydarzenia i niecodzienne zwroty akcji kampanii wyborczej największą liczbę głosów w drugiej turze wyborów na urząd Burmistrza Miasta Łaskarzew uzyskał kandydat startujący z KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa Armin Tomala, którego poparło ponad 53% głosujących. Dotychczasowa burmistrz startująca z KW Prawa i Sprawiedliwości nie zdołała przekonać do swojej kandydatury większości mieszkańców, uzyskując ponad 46% głosów.

Frekwencja w drugiej turze wyborów w naszym mieście była nieco niższa niż w pierwszej turze (66,64%) i wyniosła 62,20%. Z naszych informacji wynika, że znaczący wzrost liczby głosujących nastąpił po godzinie 16.00.

Poniżej prezentujemy wyniki z poszczególnych komisji obwodowych w Łaskarzewie. (źródło: PKW)

Liczymy na to, że nowy burmistrz skoncentruje się na realizacji swojego programu wyborczego. Mamy też nadzieję, że metody stosowane w kampanii wyborczej nie zostaną przeniesione do życia publicznego w naszym mieście i nie staną się stałym elementem aktywności politycznej części środowisk Łaskarzewa.

Sławomir Danilczuk

FOTO: Komitety wyborcze kandydatów

Najważniejsze wybory samorządowe w historii Łaskarzewa

Przed nami jedne z najważniejszych wyborów samorządowych w historii Łaskarzewa!

Kto obejmie urząd Burmistrza Miasta Łaskarzew i pokieruje sprawami naszego Miasta przez najbliższe 5 lat?

Czy łaskarzewiacy są w stanie wznieść się ponad prywatne spory i wybrać dobrze pojęty interes Łaskarzewa?

Czy też burmistrza naszego Miasta będzie nam wybierał burmistrz Maciejowic?

Burmistrz przeprosiła. Wątpliwe metody działania otoczenia kandydata

W związku z postanowieniem Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia 16 kwietnia 2024 r. burmistrz Miasta Łaskarzew opublikowała w mediach społecznościowych przeprosiny skierowane pod adresem kandydata na Burmistrza Miasta Łaskarzew Armina Tomali za rozpowszechnianie nieprawdziwej informacji, że Armin Marcin Tomala miał zastraszać Tadeusza Talarka przed występem w Łaskarzewie w dniu 9 marca 2024 r.

W dniu 15 kwietnia 2024 r. kandydat Armin Tomala złożył do Sądu Okręgowego w Siedlcach wniosek w trybie wyborczym w związku z wypowiedzią Anny Laskowskiej podczas spotkania wyborczego w dniu 14 kwietnia 2024 r., w której urzędująca burmistrz stawiała pytania o metody stosowane przez jeden z komitetów podczas kampanii wyborczej w wyborach samorządowych.

W złożonym wniosku kandydat Armin Tomala domagał się m.in. opublikowania przeprosin na wszystkich tablicach ogłoszeń w Urzędzie Miasta, na tablicach ogłoszeń umieszczonych w parku na rondzie w Łaskarzewie, oraz na tablicach ogłoszeń na parkanie kościoła w Łaskarzewie. Są oddalił wnioski kandydata w tym zakresie.

Świadek w sprawie

Jeszcze w lutym i na początku marca 2024 r. zaczęły docierać do mnie informacje o wątpliwych metodach działań osób związanych z KWW Dla Rozwoju Miasta Łaskarzew wobec osób zaangażowanych w kampanię wyborczą kandydatów z innych komitetów. Nietrudno było dać wiarę w napływające informacje, skoro osoby bezpośrednio związane z kandydatem Arminem Tomalą oraz kandydatami z jego komitetu posuwały się wobec mnie do nacisków prawnych, publikowania nieprawdziwych, oszczerczych informacji w mediach społecznościowych czy wreszcie do pogróżek trwałego uszkodzenia ciała.

Przed występem pana Tadeusza Talarka na imprezie organizowanej przez kandydatkę Ewę Stępień w dniu 9 kwietnia 2024 r. udałem się do sali OSP w Łaskarzewie żeby zapytać go m.in. o możliwość przeprowadzenia wywiadu. Przy okazji zapytałem artystę czy otrzymywał telefony z naciskami, żeby nie brał udziału w imprezie kandydatki Ewy Stępień. Pan Talarek potwierdził, że telefony otrzymywał ale próbował marginalizować i bagatelizować całą sprawę dając do zrozumienia, że nie chce tych kwestii nagłaśniać.

Podczas składania zeznań moje zdumienie wzbudził fakt, o którym natychmiast poinformowałem Sąd, że kandydat Armin Tomala złożył stenogram (do którego miałem się odnieść) z wypowiedzi burmistrz Anny Laskowskiej z 14.04.2024 r. którego treść nie pokrywała się z faktyczną wypowiedzią pani Laskowskiej z tego dnia. Moje zdumienie i natychmiastową reakcję przed Sądem podczas składania zeznań wzbudziło przedstawienie przez kandydata Armina Tomalę nagrania (do treści którego miałem się odnieść) z wypowiedzi burmistrz Anny Laskowskiej z 14.04.2024, które nie odpowiadało faktycznej wypowiedzi pani Laskowskiej z tego dnia. Złożyłem na tę okoliczność wyjaśnienia do protokołu sprawy.

W trakcie rozprawy zostało odtworzone nagranie z faktycznej wypowiedzi Anny Laskowskiej, które w sposób jednoznaczny różniło się od nagrania przedstawionego w Sądzie przez kandydata Armina Tomalę. Na ten fakt zwróciły uwagę również inne osoby, w tym kandydatka na Burmistrza Miasta Łaskarzew Ewa Stępień, która występowała w roli świadka w sprawie.

Wątpliwe metody działania otoczenia kandydata  

Z uwagi na szereg działań osób związanych z kandydatem Arminem Tomalą w tym członków jego komitety wyborczego oraz osób z najbliższego otoczenia kandydata, w dniu 21 marca 2024 r. na oficjalny adres e-mail KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa skierowałem pismo zawierające sprzeciw co do metod stosowanych przez opisane w piśmie osoby. (o metodach zdobywania głosów przez Armina Tomalę, godzących w dobre imię kandydata na burmistrza pisaliśmy w związku wystąpieniem kandydatki na Burmistrza Ewy Stępień z 13.04.2024 r.)

Informacje zawarte w skierowanym do komitetu Armina Tomali dokumencie dotyczyły m.in. gróźb karalnych kierowanych pod moim adresem przez jednego z kandydatów do Rady Miasta z KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa, który w czasie rozmowy z osobą trzecią twierdził używając słów wulgarnych, że w związku z moją aktywnością podjął rozmowy z osobami z przeszłością kryminalną dotyczące m.in. trwałego uszkodzenia ciała (obcinania rąk).

O sprawie drogą telefoniczną i pisemną poinformowany został również przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek, ubiegający się ponownie o stanowisko radnego z tego samego komitetu.

Stosowne zawiadomienie wraz z materiałem dowodowym o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 18, 26, 27 i 191 kodeksu karnego zostało zgłoszone na policję. Do sądu zostały skierowane sprawy w związku z możliwością naruszenia przepisów art. 212 kk.

Przekazane przewodniczącemu Rady Miasta i komitetowi KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa informacje o praktykach stosowanych przez osoby związane z komitetem nie spotkały się z jakąkolwiek reakcją czy odpowiedzią zarówno ze strony kandydata Armina Tomali jaki przewodniczącego Rady Miasta Leszka Bożka, który swoją funkcję będzie sprawował do dnia 30.04.2024 r.

Sławomir Danilczuk

FOTO: Materiały wyborcze kandydatów.

Kim jest kandydat Armin Tomala?

W dniu 21 kwietnia 2024 r. w drugiej turze wyborów na urząd burmistrza Miasta Łaskarzew spotkają się obecna burmistrz Anna Laskowska oraz kandydat startujący z KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa Armin Tomala. Łaskarzewiacy mieli ponad 5 lat żeby poznać burmistrz Laskowską. Nie mieli jednak zbyt wielu okazji, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o pretendencie do najważniejszego urzędu w naszym Mieście. Czy Armin Tomala jest solidnym kandydatem czy jedynie produktem sprytnego marketingu politycznego? Jakie środowiska za nim stoją? Czy dysponuje wystarczającym doświadczeniem aby samodzielnie pokierować sprawami Łaskarzewa?

Kto „wymyślił” Armina Tomalę?

Sygnał potwierdzający burmistrzowskie aspiracje Armina Tomali pojawił się już na początku grudnia 2023 r. kiedy udzielił on wywiadu portalowi eGarwolin.pl. Rozmowa prowadzona przez czytającego z kartki opracowane wcześniej pytania redaktora wyglądała na wyreżyserowaną i wypadła dosyć nienaturalnie. Chociaż oddźwięk tego wywiadu był daleki od oczekiwanego, już wówczas można było rozpoznać, że „kandydat na kandydata” wpierany był przez doradców od wizerunku i marketingu politycznego.

Jednak osobą, która „wymyśliła” Armina Tomalę jako kandydata na urząd burmistrza był przewodniczący Leszek Bożek. Będąc w wieloletnim konflikcie z burmistrz Laskowską Bożek desperacko poszukiwał dla niej kontrkandydata, którego ewentualna wygrania pozwoliłaby mu dalej utrzymać się w kręgu lokalnej władzy.

Już ponad 2 lata temu radny Bożek rozpoczął zakulisowe rozmowy. Najpierw z ojcem kandydata, Józefem Tomalą, wieloletnim działaczem PSL, od którego uzyskał zgodę na kandydowanie syna na urząd burmistrza. Potem przez wiele tygodni do podjęcia decyzji przekonywał samego kandydata.

Samozwańczy kreator burmistrzów, który ponad 5 lat temu znacząco przyczynił się do objęcia stanowiska przez Annę Laskowską, w wyborach samorządowych 2024 został negatywnie zweryfikowany przez wyborców (zaledwie 41 głosów) i nie uzyskał mandatu radnego w okręgu nr 8.

Zaplecze polityczne Armina Tomali

Bezpośrednim zapleczem Armina Tomali jest środowisko związane z klubem ŁKS Promnik, któremu przez wiele lat patronował przewodniczący Bożek. Kreator burmistrzów, który sam często twierdził, że „klub ŁKS to ponad 300 głosów w wyborach”, przedstawił piłkarzom kandydata wraz z ojcem po zwycięskim, dającym awans do okręgówki meczu Promnika z Deltą Warszawa w czerwcu 2023 r.

Poza Leszkiem Bożkiem aż 4 osoby formalnie związane ze stowarzyszeniem ŁKS Promnik znalazły się na listach wyborczych KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa, tj. Izabela Janisiewicz, Arkadiusz Rojek, Mateusz Pawelec i Sebastian Kornacki.

Tego typu instrumentalne podejście do działalności sportowej odbiło się niekorzystnie na łaskarzewskim sporcie. Zarząd stowarzyszenia i społecznicy przez 5 lat nie byli w stanie rozwiązać kluczowych problemów związanych z rozwojem sportu w naszym Mieście, pozyskać finansowania na inwestycje infrastrukturalne – remont istniejącej hali, modernizacja i oświetlenie boiska czy zbudować nowych sekcji poza sekcją piłkarską.

Awans drużyny seniorskiej do ligi okręgowej, który miał być lokomotywą wyborczą dla osób związanych z ŁKS Promnik okazał się gorzkim sukcesem. W rundzie wiosennej drużyna przegrała już 3 z 4 spotkań (1 remis), łącznie zaś przegrała 14 na 19 spotkań w okręgówce (3 zwycięstwa, 2 remisy).

Promowany przez środowisko sportowców na urząd burmistrza kandydat Armin Tomala nie pomógł klubowi ŁSK Promnik w jakikolwiek sposób, chociaż rozmowy o jego kandydaturze trwały od ponad 2 lat.

Zaplecze biznesowe Armina Tomali

Kandydat na burmistrza wspierany jest również przez część łaskarzewskich środowisk biznesowych. Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa nie przedstawił jakichkolwiek propozycji dla lokalnego biznesu. Nie można uznać za poważne propozycje „stworzenia Łaskarzewskiej Rady Biznesu” czy „utworzenie komórki konsultacyjno-doradczej dla zwiększenia wskaźnika wykorzystania funduszy unijnych”.

„Stworzenie atrakcyjnych stref przemysłowych” wiązałoby się z wejściem w niszczący i katastrofalny dla Łaskarzewa układ ze Wspólnotą Gruntową, co zabetonuje realny rozwój naszego Miasta na kolejne 30 lat. Łaskarzewscy przedsiębiorcy albo nie zdają sobie sprawy z konsekwencji przyjęcia takiego rozwiązania albo sami postanowili uwłaszczyć się na gruntach wspólnoty.

Obydwa opisane powyżej scenariusze nie najlepiej świadczą o dbałości o interes Łaskarzewa części naszych biznesmenów.

Armin Tomala związany jest również z „dużym biznesem garwolińskim”, którego przedstawicielom z pewnością nie będzie zależało na rozwoju Łaskarzewa, biorąc pod uwagę dynamicznie rozwijający się, dający perspektywy dużego zysku, Garwolin.

Niebezpieczne związki ze Wspólnotą Gruntową

Szczególnym niepokojem muszą napawać niejasne związki Armina Tomali z Spółką Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Łaskarzewie. Kancelaria prawna żony kandydata na burmistrza Ewy Tomali, której Armin Tomala jest pracownikiem, doradza Wspólnocie Gruntowej i ma dostęp do wszelkich dokumentów Spółki. Kandydat na burmistrza, który twierdzi, że z istnieniem Wspólnoty musimy się pogodzić, przez wiele miesięcy doradzał FOK Pollena S.A. w negocjacjach dotyczących zakupu działki za 15 mln zł. Jego firma miała bezpłatnie użyczyć samochodu jednemu z członków zarządu Spółki.

Wielokrotne, pisemne zapytania skierowane zarówno do podmiotów kierowanych przez Armina Tomalę, jak i jego żonę Ewę Tomalę nie przyniosły rezultatu. Nie uzyskałem merytorycznych odpowiedzi co do ich roli i charakteru współpracy z opisanymi powyżej podmiotami.

Wątpliwa samodzielność Armina Tomali

Pomimo sprytnie zbudowanego przez doradców wizerunku „zatroskanego samorządowca” Armin Tomala nieszczególnie angażował się w sprawy Łaskarzewa. Jedyny samorządowy epizod to kandydowanie do Rady Miasta z Komitetu Wyborczego Serbianki w 2018 r. Kandydat nie uzyskał wówczas uznania w oczach mieszkańców przegrywając rywalizację o mandat z Łukaszem Jasińskim.

Od tamtej pory niedoszły radny nie wykazywał jakiejkolwiek aktywności samorządowej i w jakikolwiek sposób nie angażował się w rozwiązanie poważnych, lokalnych problemów. Nawet kiedy pojawiły się istotne kłopoty z prowadzoną przez Powiat Garwolin przebudową ul. Garwolińskiej (Józef Tomala jest radnym powiatowym końca kadencji), Armin Tomala był niewidoczny i nie zajmował jakiegokolwiek stanowiska w tej sprawie. Mimo to, że wiedział już, że będzie ubiegał się o urząd burmistrza Łaskarzewa.

Armin Tomala nie ma jakiegokolwiek doświadczenia samorządowego. Nigdy nie sprawował jakiejkolwiek funkcji w administracji państwowej czy samorządowej. Poza próbą kandydowania w wyborach w 2018 r. nie angażował się w żaden sposób w lokalne życie polityczne czy publiczne.

Braki znajomości podstawowych przepisów prawnych pojawiły się już na początku kampanii, którą kandydat rozpoczął od potrójnego falstartu. Armin Tomala nie ma również doświadczenia w zarządzaniu większymi podmiotami gospodarczymi.

Przez wiele miesięcy poprzedzających kampanię wyborczą, głównym doradcą kandydata był przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek. Echa sposobu myślenia przewodniczącego Bożka widzimy w zachowawczym, nijakim programie wyborczym KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa.

Natomiast głównym doradcą, a być może osobą, która będzie z tylnego siedzenia kierować sprawami Łaskarzewa, jest żona kandydata Ewa Tomala. Sprawę tę kilka tygodni temu poruszył Klaudiusz Michalec, jednak nie doczekał się on odpowiedzi ani ze strony ani Komitetu, ani samego Armina Tomali.

W polityce liczą się emocje, wykreowany wizerunek i działające na wyobraźnię pozory. To oczywiste. Jednak w przypadku wyborów na najważniejszy urząd w naszym Mieście wszyscy powinniśmy dobrze się zastanowić komu powierzymy stery na najbliższe 5 lat.

Sławomir Danilczuk

FOTO: Materiały wyborcze komitetetów: KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa, KW Serbianki; eGarwolin.pl, Facebook.

Strategia ukrywania niewygodnych informacji

Kandydaci jednego z komitetów wyborczych w wyborach samorządowych przyjęli strategię zatajania niewygodnych dla nich informacji przed mieszkańcami Łaskarzewa. Powielany w okresie przedwyborczym schemat zachowań wobec prawa opinii publicznej do pozyskiwania istotnych informacji przyjął zarówno kandydat na burmistrza Armin Tomala jak i dwóch kandydatów na radnych – Leszek Bożek i Sebastian Kornacki. Podobny schemat przyjęła również żona kandydata na burmistrza – prawnik Ewa Tomala. Rzecz dotyczy spraw naprawdę ważnych ze społecznego punktu widzenia.

Próba prawnego zastraszenia

Podczas Pikniku Dla Zdrowia zorganizowanego w dniu 14.01.2024 r. przez fundację, której prezesem jest Armin Tomala podeszła do mnie nieznajoma kobieta i w pierwszych wypowiadanych do mnie zdaniach zaczęła zastraszać mnie prawnie, recytując przepisy kodeksowe. Radca prawny Ewa Tomala – tak się przedstawiła – w czasie trwającej niemal pół godziny rozmowy próbowała m.in. wywrzeć na mnie presję abym nie komentował publicznie informacji, jakoby świadczyła ona usługi prawne na rzecz łaskarzewskiej Wspólnoty Gruntowej.

Z wypowiedzi pani Tomali wynikało, że informacja ta może nie być prawdziwa, a jej rozpowszechnianie może negatywnie wpłynąć na jej karierę zawodową. Pomimo moich próśb o skierowanie do mnie oficjalnego pisma w tej sprawie i zakończenia rozmowy w nietypowym miejscu, byłem naciskany aby nie prezentować mieszkańcom informacji znajdujących się w jednym z komentarzy na oficjalnym profilu Facebook’owym męża pani prawnik.

W połowie lutego podczas zebrania sprawozdawczego Spółki Dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej  w Łaskarzewie radca prawny Ewa Tomala siedziała już za stołem prezydialnym wśród członków zarządu jako prawnik Spółki. Okazało się, że dysponuje ona pełnomocnictwami Wspólnoty Gruntowej od grudnia 2023 r.

Informacje, których wyciszenia w połowie stycznia domagała się pani Tomala, w połowie lutego okazały się prawdziwe.

Po zrobieniu zdjęć podczas publicznego przecież zebrania Wspólnoty Gruntowej w dniu 18.02.2024 r. otrzymałem mail od radcy prawnego Ewy Tomali z odwołaniem m.in. do art. 267 kodeksu karnego zawierający wezwanie „o natychmiastowe usunięcie zdjęć oraz nagrań” zawierających jej wizerunek.

Próba zatajenia istotnych dla mieszkańców informacji

W styczniu 2024 r. skierowałem szereg pytań do fundacji pana Armina Tomali oraz do prowadzonej przez niego firmy dotyczących m.in. roli Fundacji oraz roli prowadzonej przez niego firmy „w sprawie pozyskania przez FOK Pollena S.A. terenu pod budowę nowego zakładu produkcyjnego”. Ani fundacja ani firma prowadzona przez pana Tomalę nie udzieliła odpowiedzi na szereg istotnych ze społecznego punktu widzenia pytań.

Idąc za ciosem kandydat na burmistrza Miasta Łaskarzew usunął komentarze i zablokował możliwość komentowania swoich propozycji wyborczych, zaprezentowanych na oficjalnym profilu Facebook KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa.

Podobne stanowisko przyjęła radca prawny Ewa Tomala, która również zasłoniła się procedurami i przepisami prawnymi, odmawiając de facto skomentowania swojej roli w pozyskaniu ponad 14 hektarowego terenu pod budowę nowego zakładu produkcyjnego przez największego pracodawcę w naszym mieście.

Radny i społecznik idą w ślady kandydata

Problem z odpowiedziami na pytania co do swojej roli w ‘negocjacjach’ pomiędzy FOK Pollena S.A. a Wspólnotą Gruntową w sprawie pozyskania działki o pow. ponad 14 ha miał również przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek. Pomimo wcześniejszego odpowiadania na pytania w trybie dostępu do informacji publicznej, tym razem przewodniczący Bożek postanowił skryć się za przepisami prawa.

Nieodpowiadanie na pytania o sprawy istotne z punktu widzenia lokalnej społeczności stało się standardem działalności obecnego zarządu ŁKS Promnik. Prezes Kornacki odmówił odpowiedzi na pytania dot. m.in. tego jakie kwoty pieniężne zostały przez niego wpłacone do kasy ŁKS Promnik, na co zostały wydatkowane, jak rozliczone zostały imprezy organizowane przez działaczy klubu, oraz jakiego rodzaju wnioski o dofinansowanie infrastruktury sportowej złożyło stowarzyszenie ŁKS Promnik w czasie ostatnich 4,5 roku.

Odpowiedzi na zadane pytania nie wpłynęły. Kandydatom najwyraźniej zależy na tym, żeby opinia publiczna nie dowiedziała się o problematycznych dla nich sprawach i działaniach przed 7 kwietnia 2024 r.

Jeśli dziś tak kształtowany jest model informowania opinii publicznej o najważniejszych dla Łaskarzewa sprawach, to jak prawo społeczności lokalnej do informacji będzie realizowane po wyborach samorządowych?

Czy ważne dla mieszkańców sprawy mają pozostawać ściśle tajne, top secret?

Nad tym właśnie powinni zastanowić się mieszkańcy Łaskarzewa analizując poszczególne kandydatury. Po wyborach będzie już za późno.

Sławomir Danilczuk 

Foto: SAD, Pixabay