Piąta z rzędu i siódma w sezonie porażka ŁKS Promnik

Dotkliwej porażki doznała w niedzielę piłkarska drużyna łaskarzewskich seniorów z drugą drużyną Wilgi Garwolin. W 10 kolejce rozgrywek ŁKS Promnik przegrał na stadionie w Garwolinie 5:1. Była to piąta porażka z rzędu i siódma porażka naszych piłkarzy w Lidze Okręgowej. Jak dotąd naszym seniorom udało się wygrać zaledwie 2 mecze i uzyskać 1 remis. Po 10 spotkaniach zajmujemy przedostatnie, 15 miejsce w tabeli.

Pomimo odważnych zapowiedzi kapitana łaskarzewskiej jedenastki derbowy mecz z drugim zespołem Wilgi Garwolin przebiegał pod dyktando gospodarzy. Pierwszy gol wpadł do siatki ŁKS Promnik już w 5 minucie meczu, druga w 15 minucie. W 22 minucie bramkę kontaktową z rzutu karnego strzelił Piotr Jarzyna, jednak to było wszystko na co pozwolili piłkarzom z Łaskarzewa skuteczni zawodnicy ze stadionu przy ul. Sportowej.

Do przerwy zawodnicy z Garwolina prowadzili 3:1. W drugiej części spotkania w czasie 3 minut dołożyli 2 kolejne bramki (65 min. i 67 min. meczu). Mecz zakończył się wynikiem 5:1.

Łaskarzewscy seniorzy nie wygrali ani jednego meczu z drugą drużyną Wilgi Garwolin od 9 lat. Na 7 rozegranych spotkań 1 zakończyło się remisem, natomiast 6 przegraną ŁKS Promnik.

Wynik odzwierciedla infrastrukturalną przepaść pomiędzy klubami

Wyniki sportowe uzyskiwane przez łaskarzewskich piłkarzy, zarówno w ostatnim meczu jak i w ostatnich 9 latach, odzwierciedlają infrastrukturalną przepaść jaka dzieli kluby z ul. Kusocińskiego 10 i Sportowej 4. Garwolińscy piłkarze mają do dyspozycji cały szereg obiektów sportowych, wliczając w to dostęp do licznych siłowni, basenu czy oświetlonych boisk treningowych, na których mogą odbywać się zajęcia piłkarskie do późnych godzin wieczornych.

W październiku ukończona została modernizacja stadionu w Garwolinie za kwotę 6,5 mln zł. Powstał „piłkarski obiekt marzeń” ze sztuczną murawą.

w Łaskarzewie inwestycje dotyczące obiektu przy ul. Kusocińskiego 10 ograniczyły się do modernizacji części trybun w 2020 r. za niespełna 100 tys. zł, odmalowania bramy i szyldu nad bramą. Na tym inwestycje się skończyły.

Przez 5 lat obecnej kadencji Rady Miasta i 4-letnią kadencję zarządu stowarzyszenia ŁKS Promnik nie udało się pozyskać środków- ok. 200-300 tys. zł na modernizację hali sportowej, stworzenie boisk treningowych i montaż oświetlenia boisk.  

W efekcie łaskarzewscy rodzicie wożą swoje dzieci na zajęcia piłkarskie do klubów w okolicznych wioskach: na Pilczyn, Dąbrowę, Sośninkę. Tam znajdują lepsze warunki treningowe dla swoich pociech niż na obiekcie przy ul. Kusocińskiego w Łaskarzewie.

Za ten stan rzeczy odpowiedzialność ponoszą przede wszystkim zarząd stowarzyszenia ŁKS Promnik, działacze sportowi, radni- chętnie wykorzystujący klub do własnej promocji, oraz burmistrz naszego miasta.

Efekty wieloletnich zaniedbań infrastrukturalnych, organizacyjnych i braku zaplecza– również sportowego, widzimy podczas kolejnych zawodów sportowych rozgrywanych przez naszych piłkarzy.

A to dopiero początek problemów na najbliższe lata.  

Sławomir Danilczuk


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji