Kolejne porażki: 8:0 i 9:1. Kto weźmie odpowiedzialność za ŁKS Promnik?

Tegoroczna majówka nie dodała kibicom ŁKS Promnik szczególnych powodów do świętowania. Seniorska drużyna ŁKS Promnik najpierw doznała dotkliwej porażki u siebie przegrywając z Deltą Warszawa 0:8, by po dwóch dniach potwierdzić swoją słabnąca formę kapitulując w spotkaniu z KS Halinów 1:9. W rundzie wiosennej seniorzy przegrali już 7 spotkań na 8 rozegranych meczów, w tym z drużynami z ostatnich miejsc w tabeli. W całym sezonie doznali 18 porażek.

Martwić może nie tylko perspektywa spadku z ligi okręgowej ale przede wszystkim poziom gry naszych seniorów mający odzwierciedlenie w coraz gorszych dla nas wynikach. Kto zdecyduje się wziąć odpowiedzialność za Łaskarzewski Klub Sportowy?  

Wyniki sportowe odzwierciedleniem skali problemów

Awans piłkarskiej drużyny seniorskiej do ligi okręgowej miał być potwierdzeniem świetnej pracy i niezwykłej skuteczności władz i działaczy ŁKS Promnik. Wygrana 2:1 z Deltą Warszawa na początku czerwca 2023 r. przypieczętowała wyczekiwany od lat sukces. Po 10 miesiącach seniorzy przegrywają na własnym stadionie z tą samą Deltą Warszawa  8:0, piątą drużyną w tabeli. Po dwóch dniach doznajmy dotkliwej porażki na wyjeździe ze średniakiem KS Halinów 9:1. Te wyniki odzwierciedlają przepaść, jaka dzieli naszą drużynę od reszty stawki w lidze okręgowej.   

Czy w kolejnych meczach będziemy walczyć już tylko o to, żeby nie przegrywać wynikami dwucyfrowymi?

Działacze odpowiedzialni za obecny stan Klubu, którzy tak chętnie fotografowali się z piłkarzami i publikowali zdjęcia po awansie, dziś gdy spotyka nas pasmo porażek próbują udawać, że z ŁKS Promnik nie mają nic wspólnego.

Kumulacja wieloletnich zaniedbań

Po awansie do ligi okręgowej wśród działaczy i zawodników zapanowała atmosfera triumfalizmu. Odnieśliśmy wyczekiwany sukces, co miało potwierdzać, że sprawy Klubu idą w bardzo dobrym kierunku. Jednak działacze skupieni głownie na wykorzystaniu tego sukcesu do budowania własnych karier politycznych zdawali się nie dostrzegać całego szeregu problemów, z jakimi borykało się zarówno Stowarzyszenie jak i sportowcy korzystający z obiektów przy ul. Kusocińskiego 10.

O problemach, które będą czekały naszych seniorów po wejściu do wyższej ligi pisałem już 11 czerwca 2023 r. w tekście Kłopotliwy awans piłkarzy ŁKS Promnik do Ligi Okręgowej. Żaden z opisanych tam problemów nie został dotąd rozwiązany przez naszych działaczy.  

Awans do ligi okręgowej i wybory samorządowe

W sierpniu 2023 r. miały miejsce wybory władz Stowarzyszenia ŁKS Promnik. Podczas dyskusji próbowałem sygnalizować jakimi kolejnymi problemami może skończyć się dalsze lekceważenie wieloletnich zaniedbań. Sygnalizowałem również konieczność opracowania podsumowania dotychczasowych dokonań władz Stowarzyszenia oraz opracowania planów działań na przyszłość.

Usłyszałem wówczas od członka zarządu Stowarzyszenia pamiętne ’będziemy cię niszczyć’. Obecny na sali przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek stwierdził, że ’jest zadowolony z tego co jest’.

Nie jest tajemnicą, że przez ostatnie lata ŁKS Promnik był wykorzystywany do realizacji celów politycznych przez tutejszych działaczy. Stąd głównie skupianie się na organizowaniu imprez, pikników, Wianków i wydarzeń promocyjnych zamiast podejmowania prób rozwiązania problemów infrastrukturalnych i organizacyjnych.

Ówczesny przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek nie krył, że poparcie środowiska związanego z Promnikiem to kilkaset głosów w wyborach samorządowych. To właśnie ze środowiska łaskarzewskich działaczy sportowych rekrutowała się znaczna grupa kandydatów z KWW Dla Rozwoju Łaskarzewa.

To głównie dzięki poparciu tego środowiska wypromowana została kandydatura nowego burmistrza Armina Tomali.

Były przewodniczący Rady Miasta czy nowy burmistrz?

Czy dziś, gdy Łaskarzewski Klub Sportowy Promnik spełnił swoją rolę polityczną a jego działacze zrealizowali swoje samorządowe cele i wypromowali nowe władze w Łaskarzewie, działalność sportowa zacznie być traktowana jako dobro wspólne? Czy Klub zacznie wreszcie należycie realizować potrzeby mieszkańców na takim poziomie, na jaki zasługujemy?

Czy były przewodniczący Leszek Bożek, współodpowiedzialny za obecny stan Klubu i Stowarzyszenia znajdzie odwagę by stanąć na czele tej organizacji i podjąć odpowiednie działania naprawcze? Będzie mógł zgłosić swoją kandydaturę podczas zapowiedzianego na 10 maja 2024 zebrania sprawozdawczo-wyborczego Stowarzyszenia.

Być może najlepszym rozwiązaniem byłoby przejęcie sterów ŁKS Promnik przez nowego burmistrza, który dysponuje odpowiednim przygotowaniem kierunkowym do zarządzania organizacjami sportowymi. W końcu to głównie dzięki działaczom Promnika został wybrany na urząd Burmistrza Miasta Łaskarzew.

Sławomir Danilczuk

Przegrana z Madziarem Nieporęt 4:0. Co się dzieje z ŁKS Promnik?

W sobotę, 27 kwietnia, drużyna seniorska ŁKS Promnik przegrała na wyjeździe z trzecim od końca Madziarem Nieporęt  4:0 i nadal zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli ligi okręgowej z dorobkiem 11 punktów. Była to 5 w rundzie wiosennej i 16 w sezonie przegrana naszych zawodników.

Co dzieje się z piłkarzami ŁKS Promnik? Czy wyniki drużyny seniorów są odzwierciedleniem stanu łaskarzewskiego sportu i samego klubu przy ul. Kusocińskiego 10?

W sobotnim meczu ŁKS Promnik uległ trzeciemu od końca Madziarowi Nieporęt 4:0 i nadal zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. W rundzie wiosennej nasi seniorzy zdążyli już przegrać z ostatnim w tabeli Dębem Wieliszew 3:1 i zaledwie raz zremisować z czwartą od końca drużyną PKS Radość Warszawa 1:1.

Na 21 spotkań nasi seniorzy przegrali 16, wygrali 3 i zremisowali 2 mecze. Są to wyniki znacznie poniżej oczekiwań zarówno samych sportowców, działaczy, jak i kibiców drużyny znad Promnika.   

Warto zauważyć, iż zespół Delty Warszawa, który uzyskał awans do okręgówki razem z naszą drużyna w 2023 r. zajmuje obecnie 5 miejsce w tabeli z niemal 4-krotnie większym dorobkiem punktowym: 41 punktów, 13 wygranych, 2 remisy, 6 porażek.

Słabe wyniki Promnika odzwierciedleniem poważniejszych problemów

Awans do ligi okręgowej ma dla drużyny seniorów ŁKS Promnik słodko-gorzki smak. Z jednej strony był to wyczekiwany (choć kłopotliwy) skok naszego zespołu do wyższej kategorii rozgrywek, mający nawiązywać do najlepszych tradycji piłkarskich. Z drugiej strony uwypuklił cały szereg mankamentów i słabości organizacyjnych stowarzyszenia z siedzibą przy ul. Kusocińskiego 10. Rywalizacja z zespołami dysponującymi znacznie lepszym zapleczem sportowym, wyższymi budżetami, znacznie bardziej sprawnym wsparciem unaoczniła nam szereg braków i zaniedbań, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnich 5 latach. Pisałem o tym w kilku poprzednich artykułach.

Obecna pozycja w tabeli i niski dorobek punktowy wskazują, jak wiele jest jeszcze do zrobienia, żeby skutecznie rywalizować ze średniakami z województwa mazowieckiego.

Miejmy nadzieję, że działacze ŁKS Promnik, którzy tak licznie przeszli do lokalnej polityki kandydując w wyborach samorządowych, pomogą podnieść łaskarzewski sport do poziomu, na który zasługuje Miasto, mieszkańcy i kibice. I że nie stanie się wręcz odwrotnie – że nie przełożą dotychczasowej niskiej skuteczności swoich działań na forum Rady Miasta.  

Oby nie.  

Sławomir Danilczuk

Piąta z rzędu i siódma w sezonie porażka ŁKS Promnik

Dotkliwej porażki doznała w niedzielę piłkarska drużyna łaskarzewskich seniorów z drugą drużyną Wilgi Garwolin. W 10 kolejce rozgrywek ŁKS Promnik przegrał na stadionie w Garwolinie 5:1. Była to piąta porażka z rzędu i siódma porażka naszych piłkarzy w Lidze Okręgowej. Jak dotąd naszym seniorom udało się wygrać zaledwie 2 mecze i uzyskać 1 remis. Po 10 spotkaniach zajmujemy przedostatnie, 15 miejsce w tabeli.

Pomimo odważnych zapowiedzi kapitana łaskarzewskiej jedenastki derbowy mecz z drugim zespołem Wilgi Garwolin przebiegał pod dyktando gospodarzy. Pierwszy gol wpadł do siatki ŁKS Promnik już w 5 minucie meczu, druga w 15 minucie. W 22 minucie bramkę kontaktową z rzutu karnego strzelił Piotr Jarzyna, jednak to było wszystko na co pozwolili piłkarzom z Łaskarzewa skuteczni zawodnicy ze stadionu przy ul. Sportowej.

Do przerwy zawodnicy z Garwolina prowadzili 3:1. W drugiej części spotkania w czasie 3 minut dołożyli 2 kolejne bramki (65 min. i 67 min. meczu). Mecz zakończył się wynikiem 5:1.

Łaskarzewscy seniorzy nie wygrali ani jednego meczu z drugą drużyną Wilgi Garwolin od 9 lat. Na 7 rozegranych spotkań 1 zakończyło się remisem, natomiast 6 przegraną ŁKS Promnik.

Wynik odzwierciedla infrastrukturalną przepaść pomiędzy klubami

Wyniki sportowe uzyskiwane przez łaskarzewskich piłkarzy, zarówno w ostatnim meczu jak i w ostatnich 9 latach, odzwierciedlają infrastrukturalną przepaść jaka dzieli kluby z ul. Kusocińskiego 10 i Sportowej 4. Garwolińscy piłkarze mają do dyspozycji cały szereg obiektów sportowych, wliczając w to dostęp do licznych siłowni, basenu czy oświetlonych boisk treningowych, na których mogą odbywać się zajęcia piłkarskie do późnych godzin wieczornych.

W październiku ukończona została modernizacja stadionu w Garwolinie za kwotę 6,5 mln zł. Powstał „piłkarski obiekt marzeń” ze sztuczną murawą.

w Łaskarzewie inwestycje dotyczące obiektu przy ul. Kusocińskiego 10 ograniczyły się do modernizacji części trybun w 2020 r. za niespełna 100 tys. zł, odmalowania bramy i szyldu nad bramą. Na tym inwestycje się skończyły.

Przez 5 lat obecnej kadencji Rady Miasta i 4-letnią kadencję zarządu stowarzyszenia ŁKS Promnik nie udało się pozyskać środków- ok. 200-300 tys. zł na modernizację hali sportowej, stworzenie boisk treningowych i montaż oświetlenia boisk.  

W efekcie łaskarzewscy rodzicie wożą swoje dzieci na zajęcia piłkarskie do klubów w okolicznych wioskach: na Pilczyn, Dąbrowę, Sośninkę. Tam znajdują lepsze warunki treningowe dla swoich pociech niż na obiekcie przy ul. Kusocińskiego w Łaskarzewie.

Za ten stan rzeczy odpowiedzialność ponoszą przede wszystkim zarząd stowarzyszenia ŁKS Promnik, działacze sportowi, radni- chętnie wykorzystujący klub do własnej promocji, oraz burmistrz naszego miasta.

Efekty wieloletnich zaniedbań infrastrukturalnych, organizacyjnych i braku zaplecza– również sportowego, widzimy podczas kolejnych zawodów sportowych rozgrywanych przez naszych piłkarzy.

A to dopiero początek problemów na najbliższe lata.  

Sławomir Danilczuk


Powyższy artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Lokalny Reset.
Wesprzyj Fundację swoją wpłatą.

Fundacja Lokalny Reset
25 1020 4476 0000 8002 0467 7771

Na cele statutowe fundacji