Działalność organów miasta jest jawna!

Czy łaskarzewscy radni mogą kontrolować działania burmistrz, skoro są wzywani SMS’ami na tajne narady jak jej podwładni? Czy przewodnicząca komisji rewizyjnej – ustawowego organu kontrolnego Rady Miasta mającego za zadanie weryfikować działania burmistrza (art. 18a ustawy)- będzie odpowiednio prowadzić prace komisji, skoro jest jednocześnie pracownikiem lokalnej szkoły? Czyli, de facto, jest osobą zależną zawodowo od burmistrza miasta. Kto kogo kontroluje w łaskarzewskim samorządzie?

Foto: Pixabay

Ostatnie wydarzenia mające miejsce w siedzibie Urzędu Miasta nasuwają cały szereg pytań. Odpowiedzi na nie przynosi pobieżna choćby analiza ustawy o samorządzie gminnym, która rozwiewa wiele wątpliwości. Wystarczy przytoczyć kilka artykułów tej ustawy, żeby przekonać się jak społecznie dysfunkcyjny jest lokalny układ władzy.

Jawność działań organów, kontrola burmistrza przez radnych

Zacznijmy od początku. Zgodnie z art. 11a. ww. ustawy organami gminy są rada gminy oraz wójt (burmistrz, prezydent miasta). Kolejny artykuł w punkcie 1. i 2. potwierdza, że działalność tychże organów jest jawna, natomiast obywatele (mieszkańcy) mają prawo do uzyskiwania informacji, prawo wstępu na sesje rady gminy, posiedzenia komisji. Mają także prawo dostępu do dokumentów, protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy (miasta).

Zatem twierdzenia niektórych internetowych ekspertów, w tym części łaskarzewskich radnych, że burmistrz miasta ma prawo organizować w Urzędzie Miasta tajne, prywatne spotkania i narady z radnymi, a mieszkańcy czy media nie mają prawa wstępu na salę takich obrad są nie tylko nieprawdziwe. Twierdzenia takie wprowadzają w błąd mieszkańców co do zakresu praw obywatelskich, oraz świadczą o ignorancji prawnej tychże radnych.

Formuła „prywatnych, zamkniętych spotkań roboczych burmistrza miasta z radnymi w budynku Urzędu Miasta” po prostu NIE ISTNIEJE. O ile oczywiście nie są to spotkania zamknięte z uwzględnieniem ograniczenia jawności, wynikającej z innych ustaw. Wyłącznie w takim przypadku można organizować spotkania „z wyłączeniem jawności”. Jednak nadal nie mogą się one odbywać w formule spotkań „tajnych i prywatnych.

Prawdopodobnie z tego właśnie powodu burmistrz Laskowska nie potrafiła wskazać podstawy prawnej odbywającego się w dniu 26.04.2023 r. o godz. 19.00 zebrania z radnymi.

Rada gminy jest organem stanowiącym i kontrolnym

Głównym zadaniem rady gminy (rady miasta) jest stanowienie prawa lokalnego. W skrócie dotyczy to podejmowania uchwał na sesjach rady miasta. Jednak niezwykle istotną funkcją rady jest funkcja kontrola. Art. 15 ustawy o samorządzie gminnym mówi o tym wprost.

Rada miasta ma kontrolować decyzje, dokumenty i działania burmistrza. Czynności kontrole prowadzone są głównie za pośrednictwem komisji rewizyjnej w skład której wchodzą właśnie radni. Wątpliwości w tym zakresie nie pozostawiają zapisy art. 18a ustawy, który wskazuje:

„Rada gminy kontroluje działalność wójta, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy; w tym celu powołuje komisję rewizyjną.”

Komisja rewizyjna pod kontrolą burmistrza

W naszym mieście przewodniczącą komisji rewizyjnej, czyli osobą odpowiedzialną za pracę tej komisji, zwołującą posiedzenia oraz decydującą o kierunkach pracy tejże komisji jest radna, która jednocześnie jest pracownikiem jednej z łaskarzewskich szkół. Szkoły w naszym mieście podlegają Urzędowi Miasta, czyli burmistrz Laskowskiej.

W tutejszej radzie miasta przewodnicząca komisji rewizyjnej jest de facto zależna zawodowo od osoby, którą ma kontrolować, czyli od burmistrza. Pani przewodnicząca oczywiście uczestniczyła w wieczornym spotkaniu prywatnym w dniu 26.04.2023 r.

Część łaskarzewskich radnych, w tym wchodzących w skład komisji rewizyjnej, karnie stawiają się na prywatnych, nieprotokołowanych, wieczornych spotkaniach z osobą, której decyzje i poczynania powinni zgodnie z prawem kontrolować. Jest to ich ustawowy obowiązek.

Burmistrz Laskowska może śmiać się histerycznie mieszkańcom Łaskarzewa w twarz wiedząc, że posłusznych sobie radnych, w tym tych z komisji rewizyjnej, ma pod kontrolą. Esemesową.

Sławomir Danilczuk

Burmistrz zwołuje „sesję”, radny atakuje dziennikarza

Na godz. 19.00 w dniu 26 kwietnia 2023 r. burmistrz Miasta Łaskarzew zwołała „prywatne” zebranie z radnymi w siedzibie Urzędu Miasta. Burmistrz odmówiła odpowiedzi na pytanie czemu miało służyć to spotkanie. Nie była w stanie podać podstawy prawnej, zgodnie z którą została zwołana ta nieformalna „sesja”. Radni potrafili potwierdzić, na którą godzinę i w jakim celu zostali na to spotkanie zaproszeni przez burmistrz Laskowską. W kilka chwil po wejściu do sali konferencyjnej radny Łukasz Laskowski zaatakował fizycznie dziennikarza rejestrującego tę nietypową naradę. Radny Laskowski nie pierwszy raz atakuje dziennikarza w budynku Urzędu Miasta – poprzednio słownie, tym razem fizycznie. Sprawa zostanie skierowana na policję.

Burmistrz A. Laskowska i radny Ł. Laskowski podczas „prywatnego spotkania” z radnymi w UM w Łaskarzewie.

W ostatnich dniach dotarła do nas informacja o zwołanej przez burmistrza Annę Laskowską nietypowej „sesji”. Celem konsultacji miała być poprawa wizerunku Miasta w oczach działaczy i polityków powiatowych, wojewódzkich oraz ogólnopolskich. Spotkanie zostało zwołane na godzinę 19.00 w dniu 26.04.2023 r. w sali konferencyjnej Urzędu Miasta.

Postanowiliśmy odwiedzić Urząd, aby zrelacjonować mieszkańcom to, o czym późną wieczorową porą debatują radni z burmistrz Laskowską. Cała sytuacja była rejestrowana w formie audio-video. Część tej relacji została opublikowana na platformie Facebook.

Tuż po wejściu na salę „obrad” dziennikarz został zaatakowany fizycznie przez radnego Łukasza Laskowskiego.

„Albo wyjdziesz sam albo cię wyprowadzę!” – radny Ł. Laskowski ruszył w kierunku dziennikarza próbując wyrwać aparat rejestrujący wydarzenie i wypchnąć go z pomieszczenia. Po tym niedopuszczalnym, skandalicznym incydencie została wezwana policja.

Burmistrz i radni nie wiedzieli po co się zebrali

W dalszym ciągu próbowaliśmy dowiedzieć się od burmistrz Laskowskiej i zebranych radnych szczegółów dotyczących spotkania. Jednak szereg stawianych pytań pozostało bez odpowiedzi: w jaki sposób burmistrz Laskowska zwołała tę nietypową „sesję”, na którą godzinę, jaki był cel spotkania i jego podstawa prawna. Problem z odpowiedzią na powyższe pytania miała również większość radnych.

Zdziwienie musiały budzić również nietypowe, kuriozalne wręcz zachowania, wypowiedzi oraz wybuchy niekontrolowanego śmiechu burmistrz Laskowskiej.  

Zgodnie z oświadczeniami pani burmistrz było to prywatne, robocze, nieformalne spotkanie z radnymi, zwołane przez samą burmistrz. Spotkanie w siedzibie Urzędu Miasta w celu „prywatnym”.

„Prywatne spotkanie burmistrza z radnymi, czyli robocze spotkanie” – stwierdziła burmistrz Łaskarzewa.

Udało się nam ustalić, że prywatna narada burmistrza z radnymi miała służyć poprawie wizerunku Miasta w oczach działaczy i polityków powiatowych, wojewódzkich oraz ogólnopolskich. Być może szukano recepty na zatarcie katastrofalnego wrażenia po ostatniej LIII Sesji Rady Miasta z udziałem m.in. Starosty Powiatu Garwolińskiego Mirosława Walickiego, oraz Wicestarosty Marka Ziędalskiego.

W Urzędzie jak w domu, radni jak podwładni

W zdrowo funkcjonującym samorządzie rolą poszczególnych radnych oraz Rady Miasta jako gremium jest nadzór nad działaniami burmistrza i kontrola jego poczynań. Okazuje się, że w Łaskarzewie to burmistrz nadzoruje, kontroluje, instruuje radnych, traktując ich niemal jak swoich podwładnych.

Zachowanie burmistrz Anny Laskowskiej i radnego Łukasza Laskowskiego wobec mieszkańca i dziennikarza mogą potwierdzać, że w Urzędzie Miasta czują się oni jak u siebie w domu.

Burmistrz Laskowska może zapraszać na prywatne spotkania do siedziby Urzędu kogo chce, kiedy chce i w jakim celu chce. Bez konieczności tłumaczenia mieszkańcom faktycznych powodów takich spotkań.

Radny Łukasz Laskowski może, jak się okazuje, atakować fizycznie i słownie mieszkańca oraz dziennikarza wykonującego swoje obowiązki, bez jakiejkolwiek reakcji ze strony samej burmistrz- prywatnie szwagierki radnego. O zgromadzonych radnych nie wspominając.

O rozwoju sytuacji będziemy informować Państwa na bieżąco.

Sławomir Danilczuk

Wicemarszałek Elżbieta Lanc i burmistrz Tomasz Kucharski w Łaskarzewie

Pierwszy raz spotkałem się z tym, żeby przyjechali do mnie mieszkańcy, przyjechał pan Leszek, przyjechał pan prezes, przyjechał pan Waldek Larkiewicz. Wniosków jest dużo. Ten wniosek był złożony w zeszłym roku, w marcu o ile pamiętam. Nie wszyscy mogą uzyskać satysfakcję. To Państwo spowodowaliście, Społeczny Komitet Poparcia tej budowy, pan przewodniczący Bożek, mówili z taką pasją z taką energią, z taką chęcią sukcesu w tej sprawie, że stwierdziliśmy, że nie mamy wyjścia

– stwierdził Tomasz Kucharski, burmistrz dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy podczas poniedziałkowej wizyty w trakcie LIII Sesji Rady Miasta Łaskarzew. Wypowiedzi zaproszonych gości, Elżbiety Lanc wicemarszałek województwa mazowieckiego oraz burmistrza Tomasza Kucharskiego jednoznacznie wskazują, kto odegrał kluczową rolę w pozyskaniu środków, których głośno było w ostatnich miesiącach w naszym mieście.

Foto: SAD

Zaproszonych gości przywitał przewodniczący Rady Miasta Łaskarzew Leszek Bożek:

Może nie wszyscy wiedzą, ale pan przewodniczący Tomek Kucharski i pani marszałek Elżbieta Lanc, w ostatnim okresie troszeczkę nam pomogli. Dzięki temu pozyskaliśmy 4 miliony. Chcielibyśmy serdecznie Państwu podziękować, że te środki do nas wpłynęły. Na pewno nam się przydadzą. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że brałem udział raz w spotkaniu. Mogę tylko Panu Tomkowi podziękować (…) Byłem przeszczęśliwy po takiej rozmowie.

Po wręczeniu kwiatów i drobnych upominków od Rady Miasta i Społecznego Komitetu Wsparcia Budowy Hali Sportowej w Łaskarzewie, jako pierwsza głos zabrała wicemarszałek Elżbieta Lanc:

Naprawdę bardzo się cieszę, że jesteśmy tu dziś z wami. Tym bardziej się cieszę, że mogliśmy jako samorząd województwa wesprzeć wasze starania. Dawno, dawno nie widziałam takiej determinacji i takiej potrzeby, żeby pozyskać środki na tak ważną inwestycję.

W dalszej części pani wicemarszałek odniosła się do uzyskanych w ostatnim czasie przez Miasto Łaskarzew środków..

Wielka sprawa. 4 miliony to na pewno dla budżetu Łaskarzewa duże pieniądze. To jest nasz pierwszy, ważny, duży krok. Jeżeli mówimy o potrzebach, to ten instrument jest cały czas czynny. Mam pewność, że jak będą wnioski, to będziemy się nad nimi pochylać.

Pani wicemarszałek wskazała również możliwości ich dalszego pozyskiwania środków przez nasze miasto:

Kochani, Pani burmistrz, Panie przewodniczący, jak jesteśmy tutaj, jesteśmy w tej wielkiej, pięknej drużynie samorządowej, to myślę, że przynajmniej przez ten rok będziemy na siebie skazani. Ja za to wskazanie już wam dziękuję, bo będziemy tworzyć piękne projekty, dla których to projektów możemy być razem. Zachęcam Państwa do współpracy.”

Kochani, jestem do waszej dyspozycji, jestem do Państwa dyspozycji. Dziękuję Wam za tę miłą niespodziankę

– zapewniła na koniec wicemarszałek Elżbieta Lanc.

Taki nacisk! Naprawdę! Tak się załatwia sprawy! Tak trzymać!

W dalszej części głos zabrał burmistrz dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy Tomasz Kucharski.

Chciałem powiedzieć tak: jestem zbudowany Państwa determinacją, ale też kreatywnością mieszkańców w chęci uzyskania sukcesu, wspólnego sukcesu. Wiem, że waszą potrzebą, waszym marzeniem jest budowa hali sportowej.

W kolejnych słowach przypominał determinację, z jaką łaskarzewska społeczność starała się pozyskać środki na dofinansowanie budowy nowej hali sportowej. Warto przytoczyć obszerny fragment tej części wypowiedzi burmistrza Tomasza Kucharskiego.

Pierwszy raz spotkałem się z tym, żeby przyjechali do mnie mieszkańcy, przyjechał pan Leszek, przyjechał pan prezes, przyjechał pan Waldek Larkiewicz. Wniosków jest dużo. Ten wniosek był złożony w zeszłym roku, w marcu o ile pamiętam. Nie wszyscy mogą uzyskać satysfakcję. To Państwo spowodowaliście, Społeczny Komitet Poparcia tej budowy, pan przewodniczący Bożek, mówili z taką pasją z taką energią, z taką chęcią sukcesu w tej sprawie, że stwierdziliśmy, że nie mamy wyjścia.

Staraliśmy się rozmawiać na ten temat z Panią Marszałek Lanc, z panem Marszałkiem Raboszukiem, wieloma osobami. Złożyliście Państwo pismo do przewodniczącego Rakowskiego, do mnie.

Taki nacisk! I tak trzymać! Tak trzymać! Tak się załatwia sprawy! Naprawdę! Super! Bardzo serdecznie gratuluję i dziękuję. Dziękuję za zaproszenie.

Zaproszeni goście byli wyraźnie poruszeni jednocześnie zapewniali o możliwości pozyskania kolejnych środków na nowe inwestycje w Łaskarzewie.

Tak jak powiedziała Pani Marszałek, są możliwości w wielu różnych programach, tych programów jest naprawdę dużo. 20 programów, w tym programy na infrastrukturę i miękkie programy – zapewniał burmistrz Kucharski.

Miejmy nadzieję, że nasze miasto będzie potrafiło wykorzystać nadarzającą się okazję a Urząd zasypie Urząd Marszałkowski dziesiątkami kolejnych wniosków. Należy wykorzystać uruchamiane właśnie programy oraz przychylność warszawskich samorządowców jaką udało się uzyskać dzięki wyjątkowej aktywności łaskarzewskich działaczy samorządowych i społeczników.

Sławomir Danilczuk     

Miasto nieprzygotowane do prowadzenia inwestycji

Dopiero po tym, gdy ulica Garwolińska została rozkopana a prace na tym odcinku zaczęły się opóźniać, burmistrz Łaskarzewa poinformowała mieszkańców za pośrednictwem Facebooka, że zamierza rozpocząć poszukiwania rozwiązań w związku z poważnymi utrudnieniami dla mieszkańców i przedsiębiorców. Wypowiedź burmistrz Laskowskiej oraz rozmowy z łaskarzewskimi urzędnikami, radnymi i przedsiębiorcami potwierdzają jednoznacznie: miasto nie zostało należycie przygotowane na tę inwestycję, chociaż od 4 lat było wiadomo, że ulica Garwolińska będzie remontowana.

Źródło: UM Łaskarzew / Facebook

Skandal, kompromitacja, działanie na szkodę Miasta

Podczas posiedzenia komisji połączonych Rady Miasta w dniu 17 kwietnia 2023 r. przewodniczący Leszek Bożek zarzucił burmistrz Laskowskiej, że ulica Garwolińska mogła być wyremontowana już 3-4 lata temu. Wówczas Powiat dysponował środkami na przeprowadzenie tej inwestycji, jednak burmistrz Łaskarzewa miała się nie zgodzić na przeprowadzenie remontu. Jeśli potwierdzą się informacje przekazane przez przewodniczącego Bożka, że w latach 2019-2020 burmistrz Laskowska nie zgodziła się na remont ul. Garwolińskiej, mielibyśmy do czynienia ze swoistym sabotażem urzędniczym i działaniem na szkodę naszego miasta. Będziemy o to pytać przedstawicieli Powiatu i Miasta Łaskarzew.

Burmistrz i urzędnicy „zaskoczeni” przebudową ul. Garwolińskiej

Film zaprezentowany przez burmistrz Laskowską kilka dni temu jest potwierdzeniem wypowiedzi łaskarzewskich przedsiębiorców z ul. Garwolińskiej, z którymi mieliśmy okazję rozmawiać. Miasto nie zostało należycie przygotowane do prowadzenia tej inwestycji a oni sami nie otrzymali jakiejkolwiek informacji z Urzędu Miasta w Łaskarzewie. Nikt z urzędników nie pofatygował się do przedsiębiorców z pisemną informacją mówiącą o tym, jak będzie przebiegać remont, w jakich terminach, które odcinki ulicy Garwolińskiej będą kolejno remontowane, którymi ulicami bocznymi do jakich odcinków i kiedy będzie można dojeżdżać. Miasto nie ma ani jakiejkolwiek opracowań, ani jakiejkolwiek kontroli w tym zakresie.

Pomimo posiadanej od ponad 3 lat wiedzy, że ulica Garwolińska będzie remontowana, Urząd Miasta nie opracował jakichkolwiek koncepcji, mogących odciążyć mieszkańców i przedsiębiorców w związku z prowadzonymi pracami. Burmistrz Laskowska nie zleciła łaskarzewskim urzędnikom przygotowania odpowiednich scenariuszy na tę okoliczność.

Dziś, gdy już „mleko się rozlało” burmistrz Laskowska w panice „będzie szukała odpowiedzi na pytania i rozwiązań” z przedstawicielami inwestora i wykonawcy podczas sesji Rady Miasta.

Wygląda to niestety na kolejną propagandowo-medialną ustawkę, w czym burmistrz Łaskarzewa specjalizuje się od kilku lat.  

Bezradni radni- jak zwykle NIC nie mogą

Nie mniejsza odpowiedzialność za obecną sytuację w mieście spada na Radę Miasta i większość łaskarzewskich radnych. Jeśli z nimi porozmawiać okazuje się, że całą odpowiedzialność za sposób prowadzenia inwestycji ponosi Starostwo Powiatowe.

Radni nie wymagali i nie wymagają od burmistrz Laskowskiej stosownych dokumentów i scenariuszy w związku z prowadzonymi w Łaskarzewie inwestycjami. Nie domagają się przekazywania mieszkańcom i przedsiębiorcom należytych informacji przez Urząd Miasta. W zdecydowanej większości zachowują się tak, jakby nie rozumieli swojej roli i obowiązków wobec mieszkańców – własnych wyborców.

Radni nie podjęli jakiejkolwiek uchwał wymuszających na burmistrz Laskowskiej oraz łaskarzewskich urzędnikach przygotowania jakichkolwiek opracowań, przeprowadzenia działań informacyjnych czy konsultacji społecznych przed rozpoczęciem prac na ul. Garwolińskiej.

Radni są w takich przypadkach zupełnie bezradni. To nie pierwszy już raz. Ich standardowe tłumaczenia to:  „nic nie mogliśmy zrobić”, „to nie nasza wina”, „odpowiedzialny jest Powiat (lub ktoś inny)”, itd. Po co nam tacy radni?

Trudno, niech bankrutują… Przedsiębiorcy pozostawieni samym sobie

Obwinianie przez radnych Starostwa Powiatowego za niedogodności, jakich doświadczają mieszkańcy i łaskarzewscy przedsiębiorcy dotyczy nie tylko ul. Garwolińskiej. Radni obwiniają Starostwo za bałagan związany z parkowaniem wokół Rynku Dużego czy za zakaz zatrzymywania się na początku ul. Warszawskiej.

Postawa większości łaskarzewskich radnych jest podobna do postawy jednego z pracowników na ul. Garwolińskiej, który na informację o tym, że w związku z tym remontem przedsiębiorcy bankrutują stwierdził: „trudno”.

Poza pojedynczymi przypadkami łaskarzewscy radni udają, że nie widzą następstw, jakie związane są z umieszczeniem znaku zatrzymywania się pod sklepem piekarni, apteką i pozostałymi sklepami. O nastawieniu radnych do łaskarzewskich przedsiębiorców pisałem w jednym z ostatnich teksów.

Przyglądając się obecnym działaniom łaskarzewskich samorządowców możemy się spodziewać, że to, czego nie zniszczyła pandemia i lockdowny, zniszczą decyzje władz Powiatu, niekompetencją Urzędu Miasta i bierność Rady Miasta.

Sławomir Danilczuk

23.7 mln zł na budowę hali – dlaczego Urząd nie chwali się milionami?

Łączny budżet na budowę nowej hali sportowej jakim dysponuje Urząd Miasta wynosi obecnie aż … 23.700.300 zł. Składają się na to 20.200.0000 zł zabezpieczone już w budżecie Miasta, oraz 1.500.000 zł na dofinansowanie budowy hali i 2.200.300 zł na budowę infrastruktury drogowej w sąsiedztwie hali pozyskane w ostatnim czasie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego przy szczególnym współudziale i zaangażowaniu mieszkańców Łaskarzewa, Rady Miasta oraz Społecznego Komitetu Budowy Hali Sportowej. Łącznie daje to niebagatelną sumę 23.700.300 zł.

Foto: Pixabay

Dlaczego Urząd Miasta dysponując prawie 24 mln zł na budowę i wyposażenie hali sportowej w Łaskarzewie nie chwiali się takim osiągnięciem?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Burmistrz Laskowska ma zamiar namówić łaskarzewskich radnych na przegłosowanie poprawki do budżetu Miasta, dzięki której z budżetu na budowę hali zostanie „wyciągnięta” kwota ok. 1 mln -1.5 mln zł.

Z informacji jakie do nas docierają wynika, kasa Miasta świeci pustkami, a pani Laskowska zobowiązała się m.in. do przekazania przez Miasto Łaskarzew 200.000 zł na zakup nowego samochodu strażackiego dla… Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie. Zobowiązanie to zostało podjęte na podstawie „gentlemeńskich ustaleń”, o których nie wiedziała Rada Miasta Łaskarzew.

Z naszych podatków mamy przekazać 200.000 zł na zakup nowego samochodu dla KP PSP w Garwolinie w zamian za przekazanie łaskarzewskiej OSP… starego 20-letniego samochodu.

Aktualny budżet na budowę hali widowiskowo-sportowej

Obecnie w budżecie budowy hali sportowej w naszym Mieście znajdują się następujące pozycje:

*4.000.000 zł z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych

*8.000.000 zł z Polskiego Ładu

*6.500.000 zł z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej

*1.500.000 zł – zwrot podatku dla Miasta Łaskarzew (na te pieniądze poluje burmistrz Laskowska żeby „zapłacić” za 20- letni wóz strażacki przekazany OSP Łaskarzew)

*200.000 zł  z budżetu Miasta na wynagrodzenie dla inspektowa nadzoru

*1.500.000 zł z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego

*2.000.300 zł z Urzędu Marszałkowskiego Województwa mazowieckiego na drogi dojazdowe i parkingi

Łącznie: 23.700.300 zł.

Dziś na budowę i wyposażenie hali widowiskowo-sportowej w naszym mieście oraz na budowę niezbędnej infrastruktury wokół tego obiektu, tj. parkingów i dróg dojazdowych możemy przeznaczyć niebagatelne 24 mln zł.

Ile z tej kwoty zostanie po machinacjach burmistrz Laskowskiej? Okaże się po przedstawieniu korekty budżetu przez skarbnik Kamilę Gąskę.  

„Kupowanie” poparcia radnych w celu przegłosowania zmian w budżecie

Ostatnia wspólna aktywność burmistrz Laskowskiej i radnego Włodzimierza Paziewskiego (o którym pani Laskowska w sytuacji publicznej wyrażała się ostatnio bardzo niepochlebnie – wiemy o tym z kilku niezależnych źródeł), może być zapowiedzią metody działania burmistrz, mającej na celu „kupowanie radnych za obietnice przedwyborcze”. Dzięki temu zabiegowi niektórzy radni będą gotowi zagłosować za ponownym zmniejszeniem budżetu na budowę hali widowiskowo-sportowej w Łaskarzewie o 1 mln a może 1.5 mln zł.

Przekonamy się o tym już podczas najbliższej, być może nadzwyczajnej, LIII Sesji Rady Miasta.

Sławomir Danilczuk

Jaki pan, taki kram, czyli mec. Ćwikła atakuje mieszkańca na Sesji

Protekcjonalne i prowokacyjne zachowania, notoryczne przerywanie, przedrzeźnianie, przekrzykiwanie i pouczanie mieszkańca, brak wiedzy w kwestiach co do której zabierał głos, odpytywanie i przepytywanie mieszkańca ze spraw, w których sam powinien złożyć radnym obszerne wyjaśnienia- to tylko część skandalicznych zachowań radcy prawnego Ćwikły, który reprezentował burmistrz Laskowską podczas LII Sesji Rady Miasta w dniu 28.03.2023 r. Łaskarzewscy rani powinni skierować wniosek do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie o ukaranie pana Ćwikły w związku z możliwością naruszenia przez niego zapisów Kodeksu Etyki Radców Prawnych.

Foto: TransmisjaObrad.info

Kierująca obecnie sprawami naszego miasta ekipa przyzwyczajała nas do aroganckiego, napastliwego, pozbawionego szacunku traktowania mieszkańców, którzy nie zgadzają się z polityką burmistrz Laskowskiej. Wielokrotnie byliśmy świadkami lekceważących i pogardliwych uwag wobec mieszkańców samej pani Laskowskiej, byłego sekretarza H. Dąbrowskiego, czy słownych ataków na mieszkańców i innych radnych radnego Głowackiego.

Do grona osób atakujących słownie mieszkańców w trakcie wystąpień publicznych dołączył lubelski radca prawny G. Ćwikła, który świadczy usługi Urzędowi Miasta Łaskarzew.     

Słowne ataki, prowokacyjne wypowiedzi, próba manipulacji faktami

Pod swoją nieobecność burmistrz Laskowska oddelegowała na Sesję Rady Miasta pana Ćwikłę. Jak możemy wnioskować z całego przebiegu sesji, główną misją pana Ćwikły było przeprowadzenie słownego ataku na przewodniczącego Społecznego Komitetu Wsparcia Budowy Hali Sportowej w Łaskarzewie, byłego burmistrza Waldemara Larkiewicza. W innych sprawach pan Ćwikła głosu prawie nie zabierał.

W czasie gdy głos zabierał pan Larkiewicz, prawnik Ćwikła wielokrotnie, w sposób prowokacyjny, arogancki, niegrzeczny przerywał jego wypowiedzi, nie pozwalając dokończyć zdania.

„Od co najmniej 3 miesięcy chce pan wmówić mieszkańcom, że pani burmistrz zmniejszyła wniosek z 4 mln do 1,5 mln – stwierdził pan Ćwikła sugerując, że nie jest to informacja prawdziwa.

Pan Ćwikła zarzucał byłemu burmistrzowi brak dobrej pamięci i próbę wybiórczego przedstawienia mieszkańcom faktów.

Dokumenty potwierdzają jednoznacznie, że w dniu 11.01.2023 r. burmistrz Laskowska złożyła aktualizację wniosku, której celem było zmniejszenie kwoty dofinansowania budowy hali sportowej z 4 mln zł do 1.5 mln zł. Przewodniczący Larkiewicz skierował pismo do Urzędu Marszałkowskiego o wycofanie korekty wniosku z dnia 11.01.2023 r. na kwotę 1.5 mln zł i przywrócenia wniosku z 03.03.2022 r. na kwotę 4 mln zł.

Od samego początku, zarówno Społeczny Komitet Wsparcia Budowy Hali Sportowej, jak i Rada Miasta oraz mieszkańcy popierali pozyskanie kwoty dofinansowania w wysokości 4 mln zł, a nie zmniejszanie do zaledwie 1.5 mln zł, jak zrobiła to burmistrz Laskowska wnioskiem z dnia 11.01.2023 r.

Albo prowokacja albo brak kompetencji

Źródła takiej podstawy prawnika Ćwikły mogą być dwojakie: albo nie zrozumiał działań i machinacji swojej szefowej dotyczących zmniejszenia kwot wniosków składanych do Województwa Mazowieckiego z 4 mln zł do 1.5 mln zł, albo próbował manipulować przekazem i wprowadzać mieszkańców Łaskarzewa w błąd co do faktycznej aktywności przewodniczącego Larkiewicza. Obydwa motywy powinny być dla pana Ćwikły wykluczające jako prawnika pracującego dla społeczności łaskarzewskiej.

Zachowanie i wypowiedzi pana Ćwikły podczas LII Sesji Rady Miasta mogą być interpretowane przez mieszkańców jako niegodne zachowania podczas pełnienia obowiązków służbowych. W trakcie sesji z dnia 28.03.2023 r. mogło dojść do naruszenia przepisów Kodeksu Etyki Radców Prawnych m.in. poprzez zachowanie uchybiające godności zawodu, niezachowanie umiaru, taktu oraz niezachowanie dystansu wobec sprawy przez pana Ćwikłę.

Pan Ćwikła pracujący dla naszego Miasta i mieszkańców, nie ma prawa zachowywać się wobec nas arogancko, prowokacyjnie, bezczelnie i prostacko.

Prawnik Ćwikła nie ma prawa atakować zabierającego głos mieszkańca i złośliwie mu przerywać w trakcie Sesji, gdy mieszkańcy mają prawo wypowiedzieć się w sprawach dla nich istotnych.

Pan Ćwikła nie ma prawa pokrzykiwać na mieszkańca, który jest, de facto, jego klientem. Za swoje zachowania pan Ćwikła powinien zostać wyrzucony z sali obrad przez przewodniczącego Leszka Bożka, który wykazał zbyt daleko idącą tolerancję.

Natomiast umowa z nim powinna zostać rozwiązania w trybie natychmiastowym, z uwagi na nieprofesjonalne, niegodne, pozbawione szacunku dla mieszkańców zachowanie.

Tak właśnie myśli wielu łaskarzewiaków.  

Sławomir Danilczuk

Burmistrz Laskowska idzie na wojnę z Radą Miasta i z mieszkańcami

„Zwołanie takiej sesji to kompromitacja dla rady”– stwierdziła burmistrz Anna Laskowska w wypowiedzi dla gazety Twój Głos. W artykule zatytułowanym „W Łaskarzewie wrze w sprawie hali sportowej” burmistrz sugeruje, że Rada Miasta została zmanipulowana przez „osoby nie mające żadnych skrupułów” i „zazdrosne o jej sukcesy”. Zasłużonego dla Miasta Łaskarzew byłego burmistrza Waldemara Larkiewicza, któremu w ubiegłym roku podczas Dni Miasta Łaskarzew osobiście wręczała ten zaszczytny tytuł, dziś określiła mianem „osoby skompromitowanej w mieście.”

Rada Miasta Łaskarzew, foto SAD

W artykule przytoczone zostaje stwierdzenie pani Laskowskiej mówiące o tym, iż kwestie dotyczące kwoty wniosku oraz osób z którymi swoje decyzje konsultowała zostały „już wyjaśnione w oficjalnej pisemnej informacji na sesji”.

Przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek mówi coś zupełnie przeciwnego. Zapytany o przekazywane radnym przez burmistrz Laskowską informacje co do okoliczności obniżenia kwoty wniosku o dofinansowanie budowy hali sportowej z 4 mln zł do 1.5 mln zł oświadczył, że burmistrz nie przedstawiła jakichkolwiek informacji w tej sprawie podczas sesji, tym bardziej pisemnych. Co więcej, w trakcie sesji Rady Miasta w dniu 08.02.2023 r. burmistrz Laskowska twierdziła, że podtrzymuje wniosek na 4 mln zł z dnia 03.03.2022 r. pomimo pełnej świadomości, że niemal miesiąc wcześniej, tj. 11.01.2023 r. złożyła aktualizację wniosku obniżającą kwotę dofinansowani do 1.5 mln zł.

Radni nie są informowani o tak istotnych okolicznościach, jak unieważnienie części przetargu na budowę obiektu sportowego za blisko 20 mln zł, o czym pisaliśmy w artykule z dnia 03.03.2023 r.

Burmistrz Łaskarzewa ignoruje i obraża Radę Miasta

Pomimo upływu 4 dni roboczych od LI Sesji nadzwyczajnej pani Laskowska nie skontaktowała się z Radą Miasta w żaden sposób, nie przedstawiła jakichkolwiek wyjaśnień, nie przekazała jakichkolwiek nowych informacji łaskarzewskim radnym.

Poza obraźliwymi określeniami wygłaszanymi w artykule pod adresem radnych i mieszkańców zaniepokojonych nieodpowiedzialnymi poczynaniami pani Laskowskiej w sprawie kluczowych dla miasta inwestycji, pani psycholog z Garwolina twierdzi, że zwołana w dniu 04 marca 2023 r. sesja to „ustawka medialna zorganizowana przez ludzi nieżyczliwych tej inwestycji”. Czyli przez osoby nieżyczliwe budowie hali sportowej w Łaskarzewie.

Udało nam się dotrzeć do Wniosku o zwołanie nadzwyczajnej sesji z dnia 27.02.2023 r. skierowanego do Przewodniczącego Rady Miasta Łaskarzew, który zyskał poparcie aż 8 radnych oraz przychylność przewodniczącego, czyli dziewiątego radnego. W gronie osób, którzy podpisali ww. wniosek, poza wnioskodawcą Krzysztofem Dudkiem, znaleźli się: Beata Kozikowska, Aldona Pacek, Izabela Zalech, Łukasz Jasiński, Włodzimierz Paziewski, Robert Stępień, Konrad Grudzień. Deklaracje poparcia wniosku składali również radna Elżbieta Kubiak oraz radni Krzysztof Pietrzak i Rafał Przybysz. Łącznie 12 przedstawicieli mieszkańców Łaskarzewa.

Podpisy Radnych pod wnioskiem o zwołanie sesji nadzwyczajnej.

Wypowiedź burmistrz Laskowskiej oznacza, że łaskarzewscy radni wnioskujący o zwołanie sesji nadzwyczajnej to osoby nieżyczliwe budowie hali sportowej i jednocześnie zazdrosne o jej sukcesy. Nie wiadomo jednak czy pani burmistrz miała na myśli zazdrość o jej sukcesy w postaci budowy tężni solankowej na środku Dużego Rynku za 140 tys. zł, czy o przystanek PKS za 65 tys. zł.

Jeszcze półtora roku temu, gdy większość Rady głosowała głównie po myśli pani Laskowskiej, wskazywała ona iż siedzący wokół stołu prezydialnego radni to „przedstawiciele mieszkańców (…) wybrani w demokratycznych wyborach” (… ) „Tu jest Łaskarzew, te osoby…”– twierdziła pani Laskowska. Dziś twierdzi, że ci sami radni zostali zmanipulowani i że się skompromitowali.

Od kilku lat wskazuję, że Pani Laskowska próbuje rządzić naszym miastem wbrew woli znacznej części łaskarzewiaków, krytycznie odnoszących się do jej poczynań i decyzji.

Obecne wypowiedzi burmistrz Łaskarzewa mogą wskazywać na to, że postanowiła ona kierować miastem również wbrew woli większości radnych. Sama. Zupełnie sama.

Sławomir Danilczuk

Wyniki głosowania nad uchwałą w sprawie kwoty dofinansowania budowy hali

Dziewięcioro radnych głosowało za podjęciem uchwały w sprawie wycofania przez Burmistrz Miasta Łaskarzew aktualizacji wniosku dot. „Budowy hali sportowej przy zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie” z dnia 11.01.2023 r. Wniosek ten obejmował obniżenie kwoty dofinansowania z 4 mln zł do 1.5 mln zł. Przeciwko podjęciu tej uchwały głosowali radni Fryderyk Głowacki i Łukasz Laskowski, przy jednym głosie wstrzymującym się radnej Elżbiety Licbarskiej.

Źródło: Urząd Miasta Łaskarzew

Sobotnia sesja Rady Miasta Łaskarzew miała spokojny i merytoryczny przebieg. Przedmiotem obrad było podjęcie jednej tylko uchwały, zobowiązującej burmistrz Annę Laskowską do wycofania wniosku obniżającego kwotę dotacji z Województwa Mazowieckiego z kwoty 4 mln zł do kwoty 1.5 mln zł.

Jednocześnie radni w treści uchwały zobowiązali burmistrz Laskowską do „podtrzymania w formie pisemnej w trybie natychmiastowym wniosku z dnia 03.03.2022 r.”, w którym Miasto Łaskarzew starało się o przyznanie kwoty 4 mln zł na dla „inwestycji polegającej na budowie hali sportowo-widowiskowej w Łaskarzewie.”

Przeciwko takiemu rozwiązaniu głosowało dwóch radnych: Fryderyk Głowacki oraz Łukasz Laskowski.

Warto zauważyć, iż jeszcze w trakcie trwania sesji, tuż po głosowaniu radny Głowacki wskazał, iż „chciałby zrobić korektę na wstrzymanie się.”

Czyżby pan radny chciał jednocześnie być przeciw, wstrzymać się od głosu, i być za? Czy też w ostatniej chwili przestraszył się oceny, z jaką może spotkać się sposób jego głosowania wśród mieszkańców Łaskarzewa?

Sławomir Danilczuk

Burmistrz powinna ubiegać się o 4 mln zł – zdecydowała Rada Miasta

Podczas dzisiejszej LI Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Łaskarzew radni zdecydowali, że burmistrz Miasta Łaskarzew powinna natychmiast wycofać aktualizację wniosku skierowanego do Marszałka Województwa Mazowieckiego obniżającą kwotę do 1.5 mln zł i poprzeć wniosek o przyznanie 4 mln zł. Za podjęciem takiego właśnie kierunku działań przez burmistrz Laskowską głosowało 9 radnych, przy 2 głosach przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się.

Źródło: UM Łaskarzew

Przyjmując uchwałę z dnia 04.03.2023 r. Radni Miasta Łaskarzew wysłali jasny sygnał zarówno do burmistrz Anny Laskowskiej jak i polityków z Województwa Mazowieckiego, gdzie będą decydowały się losy wniosku dotyczącego pozyskania kwoty 4 mln zł na budowę hali widowiskowo- sportowej w Łaskarzewie: żeby wybudować i oddać do użytku halę sportową w naszym mieście potrzebujemy dodatkowych 4 mln zł.

Tak jak już informowaliśmy, w dniu 11.01.2023 r. burmistrz Anna Laskowska aktualizując wniosek z dnia 03.03.2022 r. zdecydowała o obniżeniu kwoty o 2.5 mln zł, z 4 mln zł do 1.5 mln zł. Obniżenie wnioskowanej kwoty odbyło się bez jakiegokolwiek uzgodnienia i bez wiedzy Rady Miasta.

W uzasadnieniu burmistrz Laskowska stwierdziła, iż brakująca kwota niezbędna do rozstrzygnięcia postępowania przetargowego na budowę hali sportowej wynosi zaledwie 1.5 mln zł. W tym samym wniosku stwierdza się również, iż

w celu zmniejszenia kosztów realizacji inwestycji częściowo został ograniczony zakres wyposażenia Hali Sportowej, oraz ograniczono zakres prac związanych z zagospodarowanej terenu”.

W praktyce oznacza to, iż w ramach ostatniego postępowania przetargowego hala sportowa w Łaskarzewie będzie budowana bez niezbędnego wyposażenia. Zostanie również pozbawiona dróg dojazdowych i miejsc parkingowych, co uniemożliwi oddanie wybudowanej inwestycji do użytku.

Jeśli hala zostanie wybudowana jedynie w ramach wytycznych do ostatniego postepowania przetargowego będzie to oznaczać, że z obiektu nie będzie można korzystać z uwagi na brak wyposażenia, brak dojazdu oraz brak należytego zagospodarowania terenu wokół hali.

W dniu wczorajszym opublikowana została informacja mówiąca o „unieważnienia czynność wyboru najkorzystniejszej oferty z dnia 09.02.2023 r.” na kwotę 19 977 534,63 zł brutto. Drugi oferent  jest gotów wybudować halę za kwotę blisko 22 mln zł. Miasto Łaskarzew dysponuje na dziś sumą 20.2 mln zł (dwadzieścia milionów dwieście tys. zł).

Radni wysłali dziś jednoznaczny sygnał zarówno burmistrz Annie Laskowskiej jak i politykom Województwa Mazowieckiego: jeśli Łaskarzew nie otrzyma dodatkowego wsparcia w wysokości 4 mln zł z Województwa Mazowieckiego do wybudowania hali widowiskowo- sportowej w naszym mieście może po prostu nie dojść.

Sławomir Danilczuk

Nadzwyczajna sesja Rady Miasta w sprawie 2.5 mln zł

Na najbliższą sobotę, 04.03.2023 r. na godz. 10.00 rano zwołana została nadzwyczajna sesja Rady Miasta Łaskarzew. Radni domagają się przedstawienia przez Burmistrz Miasta Łaskarzew informacji na temat finansowania budowy nowej hali sportowej w Łaskarzewie oraz wyjaśnień dotyczących korekty wniosku z dnia 03.03.2022 r. złożonego przez burmistrz Laskowską 11.01.2023 r., gdzie wnioskowana kwota ulega zmniejszeniu z 4 mln zł do 1,5 mln zł.

Źródło: UM Łaskarzew

Sesja zostanie zwołana na wniosek radnego Krzysztofa Dudka, który został poparty przez co najmniej 5 radnych Miasta Łaskarzew. Zgodnie z porządkiem obrad radni domagają się od burmistrz Laskowskiej wyjaśnień „na temat planu montażu finansowego inwestycji pn. ‘Budowa hali sportowej przy zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie” oraz działań podjętych w celu pozyskania zewnętrznych dotacji na to zadanie, w szczególności dot. korekty wniosku złożonego w 2023 r. do pierwszego wniosku z dnia 03.03.2022 r.”.

Porządek obrad obejmuje również podjęcie przez Radę Miasta uchwały zobowiązującej burmistrz Laskowską do wycofania aktualizacji z dnia 11.01.2023 r. złożonej do wniosku z dnia 03.03.2022 r. Aktualizacja, której wycofania domagają się łaskarzewscy radni zmniejsza wnioskowaną przez Urząd Miasta Łaskarzew kwotę z 4 mln zł, zawartą we wniosku z 03.03.2022 r. do kwoty 1.5 mln zł widniejącą w aktualizacji z dnia 11.01.2023 r.

Zmniejszenie wniosku o 2.5 mln zł

Z dokumentów do jakich udało nam się dotrzeć wynika, iż w dniu 03.03.2022 r. Burmistrz Miasta Łaskarzew wystosowała do Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika wniosek dotyczący udzielenia wsparcia finansowego ze środków Województwa Mazowieckiego dla inwestycji polegającej na budowie hali widowiskowo- sportowej w Łaskarzewie. Wniosek opiewał na 4 mln zł.

W listopadzie 2022 r. powołany został Społeczny Komitet Budowy Hali Sportowej w Łaskarzewie, skupiający łącznie kilkanaście osób gotowych wspierać budowę wyczekiwanej od lat hali sportowej. W skład komitetu weszli m.in. łaskarzewscy radni, działacze społeczni i działacze sportowi (pisaliśmy o tym w listopadzie 2022 r.). Przewodniczący komitetu, były burmistrz Waldemar Larkiewicz wielokrotnie zapewniał, że na kwotę 4 mln zł wniosek z marca 2022 r. ma duże szanse na realizację w pełnej wysokości przy poparciu Komitetu Społecznego.

Z niewyjaśnionych powodów, w nieznanych bliżej okolicznościach burmistrz Laskowska na początku bieżącego roku, w dniu 11.01.2023 burmistrz Laskowska wystosowała aktualizację do ww. wniosku, której kwota opiewa na 1.5 mln zł. Pomimo zapewnień ze strony Komitetu Budowy Hali Sportowej w Łaskarzewie o możliwości uzyskania kwoty 4 mln zł, pani burmistrz na początku stycznia zmniejsza kwotę wniosku o 2,5 mln zł.

Radni i mieszkańcy Łaskarzewa mogą czuć się oszukani

Podczas sesji Rady Miasta Łaskarzew w dniu 08.02.2023 r., podczas której, nota bene, burmistrz zachowywała się w sposób dosyć dziwny, i którą to sesję opuściła przed jej zakończeniem (pisaliśmy o tym na początku lutego), przewodniczący Komitetu Waldemar Larkiewicz zadał burmistrz Laskowskiej jednoznaczne pytanie:

„Czy pani dziś jest w stanie zdeklarować, czy pani chce otrzymać pieniądze na budowę hali widowiskowo-sportowej w Łaskarzewie na złożony wniosek 4 marca 2022 r.” (data wpływu wniosku z 03.03.2022 r. – przyp. SD)

„Oczywiście, że tak” – odpowiedziała burmistrz Laskowska. (1:34:00 sesji).

Przewodniczący Komitetu Waldemar Larkiewicz jeszcze kilkukrotnie pytał burmistrz Laskowską oraz zebranych radnych czy popierają złożony wniosek na 4 mln zł. Ze strony burmistrz Laskowskiej padały kilkukrotne zapewnienia, że popiera złożony wniosek na 4 mln zł, o którym dosyć obszernie mówił przewodniczący Larkiewicz.

Jednak burmistrz Laskowska nie wspomniała nawet, że w dniu 11.01.2023 r. złożyła wniosek zmniejszający kwotę dotacji do 1.5 mln zł. Zarówno radni Miasta Łaskarzew jak i mieszkańcy mogą czuć się przez burmistrz Laskowską zmanipulowani, wprowadzeni w błąd, żeby nie powiedzieć oszukani.

Dlatego Radni Miasta Łaskarzew oraz mieszkańcy mają prawo domagać się od burmistrz Laskowskiej jednoznacznych odpowiedzi i wyjaśnień co do zmniejszenia wnioskowanej kwoty o 2,5 mln zł oraz w sprawie innych problemów z budową nowej hali sportowej w Łaskarzewie.

Umowa z wykonawcą na budowę hali nie została nadal podpisana. I nie wiadomo kiedy podpisana zostanie.

Sławomir Danilczuk