Jaki pan, taki kram, czyli mec. Ćwikła atakuje mieszkańca na Sesji

Protekcjonalne i prowokacyjne zachowania, notoryczne przerywanie, przedrzeźnianie, przekrzykiwanie i pouczanie mieszkańca, brak wiedzy w kwestiach co do której zabierał głos, odpytywanie i przepytywanie mieszkańca ze spraw, w których sam powinien złożyć radnym obszerne wyjaśnienia- to tylko część skandalicznych zachowań radcy prawnego Ćwikły, który reprezentował burmistrz Laskowską podczas LII Sesji Rady Miasta w dniu 28.03.2023 r. Łaskarzewscy rani powinni skierować wniosek do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie o ukaranie pana Ćwikły w związku z możliwością naruszenia przez niego zapisów Kodeksu Etyki Radców Prawnych.

Foto: TransmisjaObrad.info

Kierująca obecnie sprawami naszego miasta ekipa przyzwyczajała nas do aroganckiego, napastliwego, pozbawionego szacunku traktowania mieszkańców, którzy nie zgadzają się z polityką burmistrz Laskowskiej. Wielokrotnie byliśmy świadkami lekceważących i pogardliwych uwag wobec mieszkańców samej pani Laskowskiej, byłego sekretarza H. Dąbrowskiego, czy słownych ataków na mieszkańców i innych radnych radnego Głowackiego.

Do grona osób atakujących słownie mieszkańców w trakcie wystąpień publicznych dołączył lubelski radca prawny G. Ćwikła, który świadczy usługi Urzędowi Miasta Łaskarzew.     

Słowne ataki, prowokacyjne wypowiedzi, próba manipulacji faktami

Pod swoją nieobecność burmistrz Laskowska oddelegowała na Sesję Rady Miasta pana Ćwikłę. Jak możemy wnioskować z całego przebiegu sesji, główną misją pana Ćwikły było przeprowadzenie słownego ataku na przewodniczącego Społecznego Komitetu Wsparcia Budowy Hali Sportowej w Łaskarzewie, byłego burmistrza Waldemara Larkiewicza. W innych sprawach pan Ćwikła głosu prawie nie zabierał.

W czasie gdy głos zabierał pan Larkiewicz, prawnik Ćwikła wielokrotnie, w sposób prowokacyjny, arogancki, niegrzeczny przerywał jego wypowiedzi, nie pozwalając dokończyć zdania.

„Od co najmniej 3 miesięcy chce pan wmówić mieszkańcom, że pani burmistrz zmniejszyła wniosek z 4 mln do 1,5 mln – stwierdził pan Ćwikła sugerując, że nie jest to informacja prawdziwa.

Pan Ćwikła zarzucał byłemu burmistrzowi brak dobrej pamięci i próbę wybiórczego przedstawienia mieszkańcom faktów.

Dokumenty potwierdzają jednoznacznie, że w dniu 11.01.2023 r. burmistrz Laskowska złożyła aktualizację wniosku, której celem było zmniejszenie kwoty dofinansowania budowy hali sportowej z 4 mln zł do 1.5 mln zł. Przewodniczący Larkiewicz skierował pismo do Urzędu Marszałkowskiego o wycofanie korekty wniosku z dnia 11.01.2023 r. na kwotę 1.5 mln zł i przywrócenia wniosku z 03.03.2022 r. na kwotę 4 mln zł.

Od samego początku, zarówno Społeczny Komitet Wsparcia Budowy Hali Sportowej, jak i Rada Miasta oraz mieszkańcy popierali pozyskanie kwoty dofinansowania w wysokości 4 mln zł, a nie zmniejszanie do zaledwie 1.5 mln zł, jak zrobiła to burmistrz Laskowska wnioskiem z dnia 11.01.2023 r.

Albo prowokacja albo brak kompetencji

Źródła takiej podstawy prawnika Ćwikły mogą być dwojakie: albo nie zrozumiał działań i machinacji swojej szefowej dotyczących zmniejszenia kwot wniosków składanych do Województwa Mazowieckiego z 4 mln zł do 1.5 mln zł, albo próbował manipulować przekazem i wprowadzać mieszkańców Łaskarzewa w błąd co do faktycznej aktywności przewodniczącego Larkiewicza. Obydwa motywy powinny być dla pana Ćwikły wykluczające jako prawnika pracującego dla społeczności łaskarzewskiej.

Zachowanie i wypowiedzi pana Ćwikły podczas LII Sesji Rady Miasta mogą być interpretowane przez mieszkańców jako niegodne zachowania podczas pełnienia obowiązków służbowych. W trakcie sesji z dnia 28.03.2023 r. mogło dojść do naruszenia przepisów Kodeksu Etyki Radców Prawnych m.in. poprzez zachowanie uchybiające godności zawodu, niezachowanie umiaru, taktu oraz niezachowanie dystansu wobec sprawy przez pana Ćwikłę.

Pan Ćwikła pracujący dla naszego Miasta i mieszkańców, nie ma prawa zachowywać się wobec nas arogancko, prowokacyjnie, bezczelnie i prostacko.

Prawnik Ćwikła nie ma prawa atakować zabierającego głos mieszkańca i złośliwie mu przerywać w trakcie Sesji, gdy mieszkańcy mają prawo wypowiedzieć się w sprawach dla nich istotnych.

Pan Ćwikła nie ma prawa pokrzykiwać na mieszkańca, który jest, de facto, jego klientem. Za swoje zachowania pan Ćwikła powinien zostać wyrzucony z sali obrad przez przewodniczącego Leszka Bożka, który wykazał zbyt daleko idącą tolerancję.

Natomiast umowa z nim powinna zostać rozwiązania w trybie natychmiastowym, z uwagi na nieprofesjonalne, niegodne, pozbawione szacunku dla mieszkańców zachowanie.

Tak właśnie myśli wielu łaskarzewiaków.  

Sławomir Danilczuk

1418 r. ważna data dla 88% łaskarzewiaków

Aż 88% osób biorących udział w sondażu uznało, że data uzyskania praw miejskich 1418 jest ważną datą w historii Łaskarzewa. 78% respondentów potwierdziło ważność tej daty dla budowania pozytywnego wizerunku naszego miasta. 68% uznało, ze data 1418 powinna zostać umieszczona na herbie, fladze i pieczęci miejskiej, a 52% uważa, że Urząd powinien zamieścić tę datę na swoich dokumentach. Sondaż przeprowadzono w dniach 5-26 lutego 2023 r. W badaniu udział wzięły 104 osoby.

Wyniki sondażu przeprowadzonego w dniach 05-26.02.2023 r.

Wyniki sondażu przeprowadzonego w lutym nie pozostawiają wątpliwości: data uzyskania praw miejskich przez nasze miasto, 1418 r., jest bardzo ważną datą dla 68% badanych, 20% uznało tę datę za ważną, natomiast 8% za obojętną w naszej lokalnej historii. Warto zaznaczyć, iż ponad połowa mieszkańców (52%) uznała, że ta data jest bardzo ważna dla budowania pozytywnego wizerunku Łaskarzewa, a kolejne 26% uznało, że jest datą co najmniej ważną.

Wyniki sondażu przeprowadzonego w dniach 05-26.02.2023 r.

W sposób jednoznaczny mieszkańcy naszego miasta wypowiedzieli się w sprawie umieszczenia daty uzyskania praw miejskich na herbie, fladze i pieczęci miejskiej. Aż 68% respondentów uznało, że data 1418 powinna zostać umieszczona na emblematach Łaskarzewa. Jednocześnie ponad połowa potwierdziła, że data powinna znaleźć swoje miejsce na dokumentach wydawanych przez łaskarzewski magistrat.

Wyniki sondażu przeprowadzonego w dniach 05-26.02.2023 r.

W komentarzach znalazło się szereg ciekawych propozycji i wypowiedzi respondentów. Oto kilka z nich:

„Powinna być wykorzystana do promocji miasta.”

„Jest to data służąca dumie i często powinna być promowana.”

„Dużo ludzi jest wzrokowcami, data powinna przypominać kiedy zostały nadane prawa miejski.”

„Data jest dumą Naszego Miasta.”

„Na pewno byłoby milej gdyby 1418 był bardziej promowany, jeden z ważniejszych elementów którymi możemy się pochwalić.”

„Tablica informacyjna przy wjeździe do miasta z dużym napisem.”

„Data powinna być też na pieczęci miejskiej i na budynku.”

Stanowisko mieszkańców Łaskarzewa co do podkreślenia ponad 600-letniej historii związanej z uzyskaniem praw miejskich jest jednoznaczne. Jest ona dla nas powodem do dumy i powinna być bardziej eksponowana w miejskiej heraldyce i dokumentach. 1418 r. powinien być też wykorzystywany w materiałach promocyjnych Łaskarzewa.

Czy Rada Miasta podejmie ten temat? Zobaczymy.

Sławomir Danilczuk

Sondaż przeprowadzono w dnia 05.02.2023 – 26.02.2023 r. drogą elektroniczną. W sondażu wzięło udział 106 respondentów, z czego 104 głosy znalazły się w wynikach.

Przetarg na budowę hali- Urząd wybrał firmę bez doświadczenia?

Pomimo upływu czterech dni od upublicznienia informacji na temat „unieważnienia czynność wyboru najkorzystniejszej oferty (…) za cenę 19 977 534,63 zł. brutto” łaskarzewski Urząd nadal nie poinformował mieszkańców o problemach związanych z wyłonieniem wykonawcy na budowę jednej z najważniejszych inwestycji w historii naszego miasta. Przyczyną unieważnienia tej części przetargu mógł być brak wymaganego doświadczenia firmy wybranej przez komisję przetargową Urzędu Miasta.

Fragment pisma z dnia 14.02.2023 r. wniesionego do Krajowej Izby Odwoławczej

Wokół prac związanych z budową hali widowiskowo- sportowej w Łaskarzewie jest coraz więcej wątpliwości i znaków zapytania.

Pomimo „unieważnienia czynność wyboru najkorzystniejszej oferty z dnia 09.02.2023 r. (…) za cenę 19 977 534,63 zł. brutto” o czym pisaliśmy w ubiegły piątek, Urząd nie przedstawił jakichkolwiek wyjaśnień związanych z tą decyzją.

Z dokumentów do jakich udało nam się dotrzeć wynika, iż w dniu 14.02.2023 r. jedna z firm biorących udział w przetargu, tj. MKL- BUD sp. z o.o. wniosła do Krajowej Izby Odwoławczej odwołanie od decyzji Urzędu Miasta Łaskarzew z dnia 09 lutego 2023 r. dotyczącej wyboru najkorzystniejszej oferty w przetargu na budowę hali sportowej w naszym mieście.

Wnoszący odwołanie zarzucił Zamawiającemu, czyli Miastu Łaskarzew, naruszenie przepisów ustawy Prawo Zamówień Publicznych, żądając m.in. „unieważnienia czynności  wyboru oferty najkorzystniejszej” w ww. przetargu. W obszernym piśmie firma MKL- BUD sp. z o.o. twierdzi iż, wybrany przez komisję przetargową Miasta Łaskarzew wykonawca nie spełniał jednego z podstawowych warunków  udziału w postępowaniu przetargowym, tj.:

„w okresie ostatnich pięciu lat przed upływem składania ofert (…) wykonał co najmniej dwie roboty budowlane polegającą na wykonaniu budynku o konstrukcji żelbetowej wraz z wewnętrznymi instalacjami c.o., sanitarnymi i elektrycznymi o kubaturze, co najmniej 8 000 m³ i wartości robót minimum 2 000 000,00 zł brutto w ramach jednej umowy.”

Zdaniem firmy wnoszącej odwołanie wybrana przez komisję przetargową Miasta Łaskarzew firma przedstawiła w dokumentacji przetargowej jedynie informacje o realizacji projektów obejmujących rozbudowę budynku, względnie rozbudowę, przebudowę i nadbudowę wskazanych budynków.” Zatem nie spełniała wymogów wymaganego w przetargu doświadczenia w zakresie budowy obiektów. Z zaprezentowanych w odwołaniu okoliczności wynika, iż zakres prac wybranej przez Urząd Miasta Łaskarzew firmy „nie dotyczył wykonania budynku a jedynie rozbudowy/ przebudowy/ nadbudowy.”

Bazując na dokumentach przedstawionych przed Krajową Izbą Odwoławczą możemy wnosić, iż przetarg na budowę hali sportowej w Łaskarzewie o wartości ok. 20 mln zł wygrała firma, która nie miała wymaganego doświadczenia budowlanego.

W podsumowaniu pisma skierowanego do KIO firma MKL- BUD sp. z o.o. stwierdza iż:

„Na dzień rozstrzygnięcia postępowania Wykonawca (wybrany przez Urząd Miasta – przyp. SAD) nie wykazał żadnej roboty referencyjnej spełniającej warunki udziału.”

Przewodniczącym komisji przetargowej jest były sekretarz Miasta Henryk Dąbrowski, zaś jej skład uzupełniają pracownicy Urzędu: Marta Syryt, Klaudia Sosnówka, Ryszard Leszczyna.  

Sławomir Danilczuk

Burmistrz powinna ubiegać się o 4 mln zł – zdecydowała Rada Miasta

Podczas dzisiejszej LI Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Łaskarzew radni zdecydowali, że burmistrz Miasta Łaskarzew powinna natychmiast wycofać aktualizację wniosku skierowanego do Marszałka Województwa Mazowieckiego obniżającą kwotę do 1.5 mln zł i poprzeć wniosek o przyznanie 4 mln zł. Za podjęciem takiego właśnie kierunku działań przez burmistrz Laskowską głosowało 9 radnych, przy 2 głosach przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się.

Źródło: UM Łaskarzew

Przyjmując uchwałę z dnia 04.03.2023 r. Radni Miasta Łaskarzew wysłali jasny sygnał zarówno do burmistrz Anny Laskowskiej jak i polityków z Województwa Mazowieckiego, gdzie będą decydowały się losy wniosku dotyczącego pozyskania kwoty 4 mln zł na budowę hali widowiskowo- sportowej w Łaskarzewie: żeby wybudować i oddać do użytku halę sportową w naszym mieście potrzebujemy dodatkowych 4 mln zł.

Tak jak już informowaliśmy, w dniu 11.01.2023 r. burmistrz Anna Laskowska aktualizując wniosek z dnia 03.03.2022 r. zdecydowała o obniżeniu kwoty o 2.5 mln zł, z 4 mln zł do 1.5 mln zł. Obniżenie wnioskowanej kwoty odbyło się bez jakiegokolwiek uzgodnienia i bez wiedzy Rady Miasta.

W uzasadnieniu burmistrz Laskowska stwierdziła, iż brakująca kwota niezbędna do rozstrzygnięcia postępowania przetargowego na budowę hali sportowej wynosi zaledwie 1.5 mln zł. W tym samym wniosku stwierdza się również, iż

w celu zmniejszenia kosztów realizacji inwestycji częściowo został ograniczony zakres wyposażenia Hali Sportowej, oraz ograniczono zakres prac związanych z zagospodarowanej terenu”.

W praktyce oznacza to, iż w ramach ostatniego postępowania przetargowego hala sportowa w Łaskarzewie będzie budowana bez niezbędnego wyposażenia. Zostanie również pozbawiona dróg dojazdowych i miejsc parkingowych, co uniemożliwi oddanie wybudowanej inwestycji do użytku.

Jeśli hala zostanie wybudowana jedynie w ramach wytycznych do ostatniego postepowania przetargowego będzie to oznaczać, że z obiektu nie będzie można korzystać z uwagi na brak wyposażenia, brak dojazdu oraz brak należytego zagospodarowania terenu wokół hali.

W dniu wczorajszym opublikowana została informacja mówiąca o „unieważnienia czynność wyboru najkorzystniejszej oferty z dnia 09.02.2023 r.” na kwotę 19 977 534,63 zł brutto. Drugi oferent  jest gotów wybudować halę za kwotę blisko 22 mln zł. Miasto Łaskarzew dysponuje na dziś sumą 20.2 mln zł (dwadzieścia milionów dwieście tys. zł).

Radni wysłali dziś jednoznaczny sygnał zarówno burmistrz Annie Laskowskiej jak i politykom Województwa Mazowieckiego: jeśli Łaskarzew nie otrzyma dodatkowego wsparcia w wysokości 4 mln zł z Województwa Mazowieckiego do wybudowania hali widowiskowo- sportowej w naszym mieście może po prostu nie dojść.

Sławomir Danilczuk

Ciekawe odkrycie archeologiczne w Łaskarzewie

U zbiegu ulic Kościuszki i Nadrzecznej, przed mostem na rzece Promnik, na głębokości około 1.8 metra odkryto kilkuwarstwową nawierzchnię drogową z faszyny, której powstanie szacowane jest wstępnie na XVI lub XVII wiek. W trakcie prowadzonych prac okazało się, że pod trzema warstwami drewnianego duktu znajduje się warstwa nawierzchni brukowanej, mogąca pochodzić ze znacznie wcześniejszego okresu. Znaleziono również pojedyncze elementy ceramiczne i monetę z czasów króla Jana II Kazimierza Wazy.

Stanowisko archeologiczne Łaskarzew, ul. Kościuszki, Foto: SAD

W ramach prowadzonych prac na wykopalisku ratowniczym odkryliśmy drogę. Nie wiemy dokładnie na jaki okres datowana jest ta drogą. Pobrane zostały próby do datowania węglem C-14. Być może wówczas dowiemy się z jakiego okresu pochodzi.

– powiedział nam pan Adam Olszewski archeolog z firmy Archeo-Mamut kierujący pracami wykopaliskowymi na zlecenie inwestora – Starostwa Powiatowego w Garwolinie. Prace prowadzone są w porozumieniu z Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków oddział w Siedlcach.

Wstępne szacunki wskazują na XVI i XVII wiek. Pod trzema warstwami faszynowej, drewnianej nawierzchni znajduje się warstwa bruku, która może pochodzić z wcześniejszego okresu. Obszar na którym najprawdopodobniej znajdują się obiekty archeologiczne może ciągnąć się do Rynku Dużego, oraz w drugą stronę, obejmując ul. Kościuszki za mostem w kierunku Maciejowic.  

Oceniając znalezisko archeologiczne pan Adam Olszewski stwierdził, że może być ono przyczynkiem do poznania historii Łaskarzewa”.

Boratynka, moneta z polowy XVII wieku znaleziona na stanowisku archeologicznym w Łaskarzewie. Foto: SAD

W trakcie prac odkryto jedną monetę – boratynkę z okresu panowania króla Jana II Kazimierza Wazy, datowaną na połowę XVII wieku. Zdaniem pana Olszewskiego jest to ważny element pomagający w ustaleniu okresu, z którego mogą pochodzić warstwy drogi faszynowej znajdującej się niemal dwa metry pod asfaltem ul. Kościuszki. Część zebranych próbek drewna trafiła już do badania dendrochronologicznego do Krakowa.

Jakie tajemnice skrywa jeszcze Łaskarzew?

Według wstępnych ocen na podobne archeologiczne stanowiska będzie można trafić na terenie obejmującym Rynek Główny w Łaskarzewie i ul. Kościuszki po obydwu stronach mostu na Promniku.

Czy prowadzone prace ziemne związane z projektem budowy sieci kanalizacyjnej w naszym mieście mogą pomóc w ujawnieniu kolejnych stanowisk archeologicznych? Co kryje się pod nawierzchniami ulic Kolejowej, Tabelowej, Żytniej, Malinowej? Okaże się w najbliższym czasie.

Wykopaliska archeologiczne w Łaskarzewie mogą inspirować do stawiania pytań dotyczących znaczenia uzyskania praw miejskich w roku 1418 dla historycznego rozwoju i obecnego kształtu naszego miasta. Czy historia może mieć wpływ na wizerunek współczesnego Łaskarzewa?

Zapraszamy do wypełnienia krótkiej ankiety…

Sławomir Danilczuk

Za co król Jagiełło docenił łaskarzewiaków?

Nadanie praw miejskich w średniowieczu wiązało się nie tylko ze zmianą nazewnictwa danej miejscowości i pojawieniem się nowych urzędników. Prawa miejskie oznaczały przede wszystkim zmianę statusu ekonomicznego danej osady dzięki możliwości organizowania cotygodniowych i dorocznych jarmarków, co stwarzało dodatkowe możliwość rozwoju ekonomicznego mieszkańców nowoutworzonego miasta oraz okolicznych wiosek.   

Foto: Wikipedia

Prawo organizowania cotygodniowego jarmarku wiązało się z regularnym dopływem nowych towarów i nowych klientów. Mieszkańcom stwarzało możliwość przygotowania własnych wyrobów i różnorodnych usług dla przyjeżdżających, począwszy od ubrań, butów (ciżem), narzędzi rolniczych, sprzętów domowych, po wyszynk i nocleg dla przyjeżdżających z dalszych odległości. Dzięki temu mogło rozwijać się lokalne rzemiosło, jak np. tkactwo, garncarstwo, garbarstwo, usługi ciesielskie czy kowalskie. Pracy pod dostatkiem mieli też rzeźnicy i producenci okowity na potrzeby klientów indywidualnych i lokalnych zajazdów.

Prawo organizowania targów oznaczało również rozwój budownictwa, w wyniku napływu nowych mieszkańców i w związku z koniecznością budowy nowych warsztatów, kramów, karczm czy domów. Kwitł handel i rzemiosło, podnosiła się ranga ekonomiczna danej miejscowości.

Wraz z nadaniem praw miejskich powstawały i rozkwitały parafie Kościoła Katolickiego, a co za tym idzie wzrastała pozycja religijna, społeczna i kulturotwórcza danej miejscowości. Bogacący się mieszczanie byli w stanie nie tylko utrzymać księży. Starali się także, by kościół parafialny mógł być jak najbardziej okazały, a odbywające się uroczystości, poza charakterem religijnym, przyczyniały się do budowy lokalnej tożsamości i napawały dumą z bycia mieszkańcem nowoutworzonego miasta.

Prawa miejskie – nowe możliwości czy tytuł bez znaczenia?

Akt nadania praw miejskich z 6 sierpnia 1418 r. stanowił jednocześnie akt swoistej amnestii dla urzędników i tutejszych mieszkańców, na których mogłyby ciążyć zarzuty karne za takie przewinienia jak kradzieże, podpalenia, występki, okaleczenia a nawet zabójstwa.

605 lat temu osada nad Promnikiem otrzymała powyżej opisane możliwości. Co takiego zobaczył w łaskarzewiakach (korcicewiakach) Biskup Poznański, że udało  mu się przekonać króla Władysława II Jagiełłę do nadania szczególnego wyróżnienia lokalnej społeczności? Prawdopodobnie waleczność korcicewiaków w Bitwie pod Grunwaldem. Ten sam nieustępliwy, wojowniczy charakter łaskarzewiaków i liczny udział naszych przodków w Powstaniu Styczniowym w 1863 skutkował utratą praw miejskich na 99 lat.

Czy łaskarzewiakom udało się wykorzystać szanse stworzone dzięki królewskiemu dekretowi? Jak dziś wyglądałyby tereny nad rzeką Promnik, gdyby Gorczycewo pozostało wsią?

Sławomir Danilczuk

Zapraszam do udziału w ankiecie dotyczącej znaczenia dla miasta uzyskania przez Łaskarzew praw miejskich w 1418 r.

1418 – Czy jest się czym chwalić?

W ostatnich tygodniach kilkakrotnie byłem świadkiem i uczestnikiem dyskusji na temat nowego herbu Miasta Łaskarzew, którego obecny wzór został zatwierdzony uchwałą Rady Miasta z 2020 r. Niektórzy mieszkańcy wskazują, że w emblematach miejskich brakuje jednego, niezwykle istotnego elementu, mianowicie daty nadania Łaskarzewowi praw miejskich – 1418 r. Czy jest się o co sprzeczać? Czy warto aby ta historyczna data pojawiła się na tarczy herbu, na fladze i na pieczęci naszego Miasta?

Herb Miasta Łaskarzew oraz jedna z koncepcji umieszczenia daty na tarczy herbu (opracował SAD).

Niektórzy lokalni eksperci od heraldyki twierdzą, że umieszczenie daty na oficjalnych emblematach miejskich jest niemożliwe czy wręcz zakazane, co oczywiście nie jest zgodne z prawdą. Tylko pobieżne przeszukanie zasobów internetu pozwala znaleźć polskie miasta i gminy mające w herbie istotną z ich punktu widzenia datę. Jest tak np. w przypadku herbu miasta Świątniki Górne (1997), gminy Jasienica (1305), gminy Popielów (1286). Do roku 1922 w herbie miasta Katowic umieszczona była data (1865).

Gorąca dyskusja na temat posługiwania się datą 1418 r., jaka miała miejsce podczas spotkania organizacji pozarządowych z burmistrz Miasta Łaskarzew na początku lutego zmotywowała mnie do przygotowania krótkiej ankiety dotyczącej tego jakże istotnego z punktu widzenia naszego Miasta momentu w historii.

Czy jest się czym chwalić?

Czy data 1418 powinna znaleźć się na oficjalnych dokumentach, pieczęciach i emblematach Łaskarzewa? Czy ponad 600 letnia historia może być ważnym elementem w budowaniu pozytywnego wizerunku miasta nad Promnikiem? Co powiedzieliby na to mieszkańcy?

Od dziś przez najbliższe trzy tygodnie każdy może wziąć udział w minibadaniu sondażowym na temat wagi i znaczenia wydarzeń, które stały się udziałem naszego Miasta prawie 605 lat temu.

Link do ankiety: kilka krótkich pytań.

Zapraszam wszystkich do wypełnienia powyższego kwestionariusza. Wystarczą 2 minuty żeby każdy mógł zabrać głos w tak istotnej dla wszystkich łaskarzewiaków sprawie.

Sławomir Danilczuk

PS.

Już w lutym publikowane będą częściowe wyniki ankiety dotyczącej Realnej Strategii Rozwoju Miasta Łaskarzew. Na przełomie lutego i marca opublikowane zostanie opracowanie całościowe. Zapowiada się bardzo ciekawie!

Fikcja potwierdzona urzędowo – „termomodernizacja” „centrum kultury”

„Nic nie jest  takie, jakim nam się wydaje” – stwierdzenie hiszpańskiego pisarza doskonale obrazuje rzeczywistość łaskarzewską ostatnich lat. Uruchomiona w dniu 25 stycznia 2023 r. w obecności Wicemarszałek  Województwa Mazowieckiego Janiny Ewy Orzełowskiej „termomodernizacji” tak zwanego „centrum kultury”jest potwierdzeniem opisywanej na stronach wŁaskarzewie.pl fikcji w majestacie Samorządu Województwa Mazowieckiego i samorządu lokalnego. Ani remont za 2 mln zł budynku należącego do strażaków nie jest „termomodernizacją”, ani obiekt w którym przeprowadzone zostaną prace budowlane nie jest „centrum kultury”.

Foto: Źródło Urząd Miasta Łaskarzew

Władze Samorządu Województwa Mazowieckiego, łaskarzewscy radni i burmistrz Laskowska robią dobre miny do złej gry ochoczo pozując do zdjęć z rozpoczęcia inwestycji w budynku przy ul. Alejowej 13. Na czym polegają kontrowersje związane z tą inwestycją pisałem m.in. w grudniowym tekście Korupcja polityczna w Łaskarzewie – termomodernizacja za 2 mln zł.

Wątpliwa zasadność tej inwestycji z punktu widzenia interesu ogółu mieszkańców miasta oraz mocno wątpliwe podstawy prawne związane z tytułem prawnym do nieruchomości, jakim dysponuje Miasto Łaskarzew dotyczą m.in.:

  1. Kwoty blisko 2 mln zł przeznaczonej na remont generalny obiektu należącego do Stowarzyszenia Ochotnicza Straż Pożarna w Łaskarzewie, z której niemal połowa czyli ok. 1 mln zł, pochodzi bezpośrednio z kasy naszego Miasta i mogłaby zostać wydatkowana na dowolny cel.
  2. Zakresu zaplanowanych prac znacząco przekraczających zadanie opisywane jako „termomodernizacja” – jest to, de facto, remont generalny remizy strażackiej nie należącej do Miasta, sponsorowany w połowie bezpośrednio przez łaskarzewiaków.
  3. Środków ok. 1 mln zł, które mogły zostać przeznaczone np. na remont dachu Szkoły Podstawowej nr 2, który przecieka od ponad 2 lat, czy na remont istniejącej hali sportowej przy ul. Kusocińskiego 10, na której łaskarzewskie dzieci mogą zrobić sobie krzywdę.
  4. Decyzji łaskarzewskich radnych, którzy wielokrotnie wybierali jednak przeprowadzenie remontu generalnego budynku należącego do strażaków niż przeprowadzenie pilnych i koniecznych remontów budynków należących do Miasta, jak szkoła czy hala sportowa.
  5. Braku tytułu prawnego Urzędu Miasta do przeprowadzenia inwestycji w zakresie objętym kosztorysami – zgodnie z umową ze strażakami dnia 29.12.2017 r. Miasto zobowiązało się jedynie do wymiany poszycia dachowego, docieplenia dachu i docieplenia ścian zewnętrznych. Do wykonania innych prac Urząd Miasta nie ma tytułu prawnego.
  6. Braku perspektywicznego zabezpieczenia interesów Miasta w postaci zagwarantowania sobie prawa do lokali, np. zagwarantowanie zwrotu pomieszczeń po dawnym Kinie Promnik czy długoletnie prawo dzierżawy przy tak horrendalnie dużej inwestycji , której wartość jest bliska wartości całego obiektu.
  7. Umowy z 2017 r. obowiązującej jeszcze przez 5 lat, jedynie do 2027 r. Po tym czasie Miasto i mieszkańcy będą skazani na łaskę i niełaskę łaskarzewskich strażaków.
  8. Kwotę 2 mln zł, za która Miasto mogłoby się pokusić o budowę własnego obiektu, w którym mogłoby powstać Centrum Kultury w Łaskarzewie.
  9. Stanu faktycznego potwierdzonego dokumentami urzędowymi, zgodnie z którymi nigdy „nie powołano placówki Centrum Kultury w Łaskarzewie” – jest to wyłącznie „nazwa robocza projektu dotyczącego dofinansowania termomodernizacji”, czyli zostało wymyślone celem uzyskania niemal 1 mln zł  z funduszy unijnych.

W umowie z dnia 29.12.2017 r. budynek przy ul. Alejowej 13 nosi nazwę „remizy OSP”.

Nie przestaje mnie zadziwiać, jako rodowitego łaskarzewiaka, jak to możliwe, że grupa innych rodowitych w większości łaskarzewiaków – radnych miejskich – dała się przekonać osobie przyjezdnej, bo nie pochodzącej z Łaskarzewa, że w naszym mieście istnieje coś takiego jak „Centrum Kultury”?

Nie przestaje mnie zastanawiać z jakich powodów łaskarzewscy radni godzili się miesiącami przegłosowywać oczywiste kłamstwo dotyczące „centrum kultury”, wprowadzając w błąd zarówno mieszkańców jak i warszawskich urzędników.

Miejmy nadzieję, że wszyscy zostaną odpowiednio rozliczeni ze swoich decyzji i zaniedbań w nadchodzących wyborach wiosną 2024 r.

Sławomir Danilczuk

Czy stanowisko Sekretarza Miasta zostało obsadzone zgodnie z prawem?

Zgodnie z art. 5 ustaw o pracownikach samorządowych obsadzenie stanowiska Sekretarza Miasta odbywa się w drodze naboru kandydatów, czyli w drodze równego dostępu do miejsc pracy. Kandydat powinien mieć co najmniej 4-letni staż pracy na stanowisku urzędniczym, oraz 2-letni staż pracy na kierowniczym stanowisku urzędniczym. Z początkiem nowego roku stanowisko Sekretarza Miasta Łaskarzewa w procedurze bezkonkursowej objęła Kamila Licbarska – pracownik Magistratu. Czy wszystko odbyło się zgodnie z prawem?

FOTO: Strona UM Łaskarzew

Obowiązek utworzenia stanowiska sekretarza w starostwie powiatowym czy urzędzie gminnym określa ustawa z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych. Zdecydowana większość miast i gmin decyduje się na przeprowadzenie na to stanowisko otwartego, jawnego konkursu „w oparciu o przejrzyste kryteria oraz zagwarantowanie równego dostępu do miejsc pracy”.

Jednak nie dzieje się tak w Łaskarzewie pod rządami burmistrz Laskowskiej.

Wątpliwa kandydatura, brak oświadczeń majątkowych

Warto zauważyć, iż ustawa o pracownikach samorządowych w sposób jednoznaczny stawia kandydatom na sekretarza miasta wymagania co najmniej dwuletniego stażu pracy na „kierowniczym stanowisku urzędniczym”.  Zarówno radni (link do oświadczeń) jak i kierownicy jednostek Urzędu Miasta (link do oświadczeń) mają obowiązek składania oświadczeń majątkowych, które są publikowane w biuletynie informacji publicznej. Jednak brak takich oświadczeń w przypadku sekretarz Licbarskiej zarówno za rok 2021 jak i lata poprzednie, tj. 2017-2020.

Czy mianowana przez burmistrz Laskowską sekretarz Licbarska spełnia wymóg pełnienia kierowniczego stanowiska urzędniczego przez okres co najmniej 2 lat?

Jeśli tak, to z jakich powodów brak jej oświadczeń majątkowych za lata poprzednie? Takie oświadczenia był zobowiązany składać nawet Inspektor Referatu Finansowego. Kto nie dopełnił obowiązków w tym zakresie?

Kandydatura sekretarz Licbarskiej w oczach kierowanego przez burmistrz Laskowską Urzędu była na tyle wątpliwa, że zablokowano możliwość komentowania informacji o tej nominacji na stronie facebookowej UM Łaskarzew.

Przeciętni sekretarze bezkonkursowi

Stanowisko sekretarza jest jednym z najważniejszych stanowisk w każdym urzędzie gminy, urzędzie marszałkowskim czy starostwie. Do zadań takiej osoby należy m.in. organizowanie pracy urzędu, nadzór nad jego działalnością, zapewnienie dbałości o obsługę klientów, nadzór nad gospodarką majątkiem urzędu, realizacja polityki zarządzania zasobami ludzkimi, i wiele innych.

Ostatnie informacje na temat naboru kandydatów na Sekretarza Miasta Łaskarzew w drodze konkursu pochodzą z 2015 r. Wówczas stanowisko to obejmowała pani Iwona Kozieł.

Natomiast na stronach Urzędu brak jakichkolwiek informacji o procedurze konkursowej odnoszącej się do poprzedniego Sekretarza Miasta H. Dąbrowskiego. Jak wskazują na to dokumenty, a właściwie ich brak, pan Dąbrowski był sekretarzem z wewnętrznego awansu urzędniczego.

W jaki sposób odbiło się to na funkcjonowaniu łaskarzewskiego Magistratu przez ostatnie 4 lata? Aż 81.4% mieszkańców oceniło funkcjonowanie Urzędu Miasta bardzo źle, źle lub przeciętnie.

Sławomir Danilczuk

Najlepsze życzenia na Nowy Rok 2023!

Szampańskiej zabawy sylwestrowej i życzenia najlepszego z możliwych Nowego 2023 Roku składam wszystkim mieszkańcom naszego miasta i okolic!

Żeby nadchodzący rok był początkiem powrotu Łaskarzewa do chlubnych tradycji lat ’80, ’90 i '2000, a mieszkańcy znów mogli poczuć dumę, że są łaskarzewiakami!

Foto: Pixabay

Sławomir Danilczuk