Manipulacji, propagandy i przekłamań ciąg dalszy

Manipulacje, propaganda, półprawdy, przekłamania czy ordynarne kłamstwa wchodzą na stałe do repertuaru zachowań i medialnej aktywności burmistrz mojego rodzinnego miasta. Rozczarowanie decyzjami pani Laskowskiej jest coraz większe nie tylko wśród  postronnych obserwatorów. Poczucie głębokiego zażenowania dominuje wśród osób z którymi miałem okazję rozmawiać, które aktywnie udzielały poparcia pani Laskowskiej i przyczyniły się do objęcia przez nią funkcji burmistrza Łaskarzewa.

Foto: Profil Facebook UM Łaskarzew

Zarówno ostatnia Nadzwyczajna Sesja Rady Miasta, jak i najnowsze wystąpienie medialne pani Laskowskiej mogą świadczyć o tym, że priorytetem działań jej ekipy jest realizacja inwestycji forsowanych przez doradcę gospodarczego z Kampinosu Mariusza Malinowskiego.

W obronie tychże inwestycji, m.in. remontu generalnego za 2 mln zł, należącego nie do Miasta Łaskarzew ale do strażaków budynku strażnicy OSP przy ul. Alejowej 13, pani Laskowska posuwa się do granic śmieszności.

List otwarty i oświadczenie na poziomie tragifarsy

W dniu 22.11.2022 r. pani Laskowska opublikowała List Otwarty adresowany do Prezesa i Zarządu Klubu ŁKS Promnik oraz nagranie, mające być wprowadzeniem do tegoż listu. Zarówno nagranie  audio-video jak i list pani Laskowskiej pełne są manipulacji, półprawd, nadużyć intelektualnych czy też ordynarnych kłamstw.

Zacznijmy od tych ostatnich, lansowanych otwarcie kłamstw pani Laskowskiej, dotyczących „centrum kultury” i „sali widowiskowej”. W naszym mieście nie ma ani „centrum kultury, ani „sali widowiskowej”. Jedyne „centrum  kultury” jakie stworzyła przez 4 lata swojej kadencji pani Laskowska w moim rodzinnym mieście to nowoczesny przystanek PKS na Rynku Dużym, otwierany z wielką pompą przy dźwiękach orkiestry strażackiej w sierpniu 2022 r.

O tzw. „centrum kultury”, „sali widowiskowej” i działalności tak zwanego „domu pracy twórczej” będę jeszcze pisał.

Seria manipulacji w sprawie budowy nowej hali sportowej

Realizacja zadania polegającego na budowie nowej hali sportowej nie wygląda niestety tak optymistycznie jak próbuje to przedstawić pani Laskowska w swoim nagraniu i liście otwartym. Budowa nowej hali sportowej była i nadal jest zagrożona.

W dniu 16 sierpnia 2022 r. nastąpiło otwarcie ofert złożonych w jedynym jak dotąd przetargu pod nazwą „Budowa hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie”. Oferty, jakie zostały wówczas przedstawione opiewały na 19.680.000 zł oraz 23.716.603,45 zł.

Foto: Informacja z otwarcia ofert z dnia 16.08.2022 r.

W swoim wideowystąpieniu z 22.11.2022 r. pani Laskowska oświadczyła, iż:

„mamy 18.5 mln zł, które pozwolą na sfinansowanie tego zadania”.

Różnica pomiędzy budżetem 18.5 mln zł, jakim na dziś dysponuje Miasto Łaskarzew, a najniższą ofertą złożoną w przetargu z sierpnia 2022 r. wynosi 1.180.000 zł, czyli prawie jeden milion dwieście tysięcy złotych. O tej właśnie kwocie mówił Przewodniczący Rady Miasta Leszek Bożek twierdząc, że przeznaczenie tej kwoty w budżecie Miasta na remont generalny strażnicy OSP „uderza w budowę hali sportowej”.  

Oznacza to, że Miasto Łaskarzew nie ma zabezpieczonej kwoty na budowę nowej hali sportowej. Realizacja tej inwestycji nie jest wcale pewna. Jedyne pieniądze jakie są obecnie w dyspozycji Miasta, tj. kwotę 724.840,67 zł pani Laskowska chce przeznaczyć na remont generalny budynku należącego do strażaków.

Kolejna porcja manipulacji pani Laskowskiej

„Rada Miasta nigdy nie otrzymała projektu uchwały, w którym sugerowane byłyby przesunięcia środków z inwestycji dotyczącej budowy hali sportowej na inne zadania. Taka sytuacja nigdy nie miała miejsca”

– oświadczyła w swoim wideowystąpieniu pani Laskowska.

Docierają do nas informacje z różnych źródeł potwierdzające, iż pani Laskowska pod koniec września 2022 r. prowadziła rozmowy z łaskarzewskimi Radnymi oraz urzędnikami miejskimi, mające na celu przesunięcie kwoty kilku milionów zł z puli przeznaczonej na budowę nowej hali sportowej. Pieniądze te miały zostać przeznaczone na sfinansowanie zadania „Budowa sieci kanalizacji sanitarnej w mieście Łaskarzew”, w związku z przetargiem z końca września 2022 r.

Pisałem o tym w tekście Budowa hali sportowej zagrożona! Po raz kolejny!

Budowa nowej hali sportowej nie jest dla pani Laskowskiej priorytetem, co potwierdzają jej własne słowa wygłoszone podczas Sesji Rady Miasta z dnia 17.11.2022 r., kiedy to na pytanie radnej Elżbiety Kubiak dotyczące możliwości pozyskania brakujących środków, pani Laskowska odpowiedziała, iż:

„Wyłączenie z kosztorysu około pół miliona złotych na halę sportową, bo tyle, pół miliona około to jest wyposażenie w różne tam jakieś sprzęty, o to wyposażenie możemy ubiegać się z dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego (…) To jest wyposażenie, wycinamy to z kosztorysu.”

Zgodnie z oświadczeniami pani Laskowskiej można wyciąć z kosztorysu budowy nowej hali sportowej około 500.000 złotych „wyposażenia w różne jakieś tam sprzęty”, a nie można wyciąć z kosztorysu remontu generalnego budynku OSP należącego do strażaków kwoty 700.000 zł.

Sami posłuchajcie (1 godz. 28 min.).

Sławomir Danilczuk

Cudzym się chwalicie, swego nie macie

W pierwszych dniach sierpnia na profilu facebookowym Urzędu Miasta w Łaskarzewie pojawiła się informacja o mającej się rozpocząć budowie nowego dworca kolejowego PKP w Łaskarzewie. Tego samego dnia post został podany na profilu lokalnej gazety Łaskarzewa Nasze Sprawy bez jakiegokolwiek dodatkowego komentarza. Pod koniec sierpnia na profilu Urzędu Miasta pojawiają się kolejne wpisy o trwającej budowie oraz przyszłym wyglądzie dworca. Posty są powielane przez profil Naszych Spraw oraz na łaskarzewskim forum za przyczyną seniora Kaczorowskiego, członka zarządu stowarzyszenia CIA. Rzecz w tym, że Urząd Miasta w Łaskarzewie z budową nowego dworca PKP nie ma nic wspólnego, o czym nie informuje ani sam Urząd, ani „lokalna gazeta”, ani łaskarzewscy społecznicy.

Wszystkim krytykantom, malkontentom i złośliwcom odpowiadam z góry, że cieszę się bardzo, że w Łaskarzewie po ponad 50 latach budowany jest nowy dworzec kolejowy. To inwestycja, która będzie korzystna dla wszystkich mieszkańców miasta i naszych gości. I bardzo dobrze.

Co musi martwić, to manipulacja medialna w postaci przemilczenia istotnych faktów, jakiej dopuszcza się Urząd Miasta i Nasze Sprawy, która jest powielana przez seniora Kaczorowskiego. Polega na pominięciu kluczowych informacji i jednoczesnej sugestii nie wprost, jakoby budowa nowego dworca w Łaskarzewie była zasługą i sukcesem naszego magistratu. Mieszkańcy Łaskarzewa nie dowiedzą się z żadnych lokalnych mediów, ani z komentarzy zamieszczonych pod postami, że jest to jedna z dziewięciu tego typu inwestycji prowadzonych przez Polskie Koleje Państwowe S.A.

Zapoznajmy się zatem z informacjami, jakich nie uzyskamy ani na stronach Urzędu Miasta, Naszych Spraw, ani też z profili działaczy społecznych, biorących na siebie ciężar komunikacji z mieszkańcami Łaskarzewa.

Innowacyjne Dworce Systemowe to autorski projekt PKP SA, zakładający zaprojektowanie i budowę niewielkich oraz nowoczesnych dworców kolejowych dostosowanych do lokalnych potrzeb. W ramach zadania, na które została podpisana umowa z firmą SKB SA, powstanie ich dziewięć w miejscowościach położonych w województwach: mazowieckim, podlaskim i wielkopolskim. Nowe dworce zostaną wybudowane na stacjach: Dębe Wielkie, Wrzosów, Garwolin, Łaskarzew Przystanek, Kornelin, Racibory, Zdrody Nowe, Wasilków i Nowym Tomyśl.

czytamy na stronie Transport Publiczny.

Dalej możemy dowiedzieć się, że mający powstać w Łaskarzewie obiekt to dworzec typu IDS-B. Rysunek poglądowy prezentuję poniżej.

Dworzec typu IDS-B, mat. PKP SA

Przekaz płynący z profilu facebookowego Urzędu Miasta w Łaskarzewie oraz Naszych Spraw jest z goła inny. Możemy tam przeczytać, iż „Rusza budowa dworca kolejowego PKP w Łaskarzewie – prace mają rozpocząć się w przyszłym tygodniu!” (jakby budowa sama „ruszała”, a prace same miały „się rozpocząć”- przyp. SAD). Z kolejnego z wpisu, z 25 sierpnia dowiadujemy się, że „Rozpoczęły się prace na Przystanku PKP Łaskarzew.”, a z wpisu z dnia 25 sierpnia, że „Tak będzie wyglądał nowy dworzec kolejowy PKP Łaskarzew.” Wpisy bezrefleksyjnie i bez jakiegokolwiek komentarza powielają Nasze Sprawy oraz senior Kaczorowski na profilu grupy Łaskarzew.

Pod publikacjami, które zbierają po 140 polubień i są szeroko podawane pojawiają się głosy zdziwienia, że o tak ważnej dla miasta inwestycji nie informowano na oficjalnych stronach Urzędu. Warto dodać, że nie informowano również w miejskim biuletynie. W odpowiedzi dyskusja prowadzona jest w takim tonie, jakoby to magistrat był inicjatorem, inwestorem i wykonawcą nowej stacji kolejowej w Łaskarzewie- nie pojawia się ani jeden głos mogący wyprowadzić czytelników z błędu.

Tak kwitnie propaganda sukcesu Urzędu Miasta! Tak też wygląda manipulowanie opinią publiczną w naszym mieście. Zamiast informacji mieszkańcy otrzymują dezinformację.

Warto przy tym zauważyć, że nasi urzędnicy nie zdołali zapewnić podróżnym z Łaskarzewa dostępu do biletomatu. Znając nieporadność naszego Urzędu jestem przekonany, że przedstawiciele władz nie pojęli nawet próby korespondencyjnej z PKP na ten temat.

Łatwo się chwalić cudzymi projektami, trudniej realizować własne. Obecne władze Łaskarzewa przez 3 lata kadencji nie są w stanie wybudować trzech prostych wiat na przystankach autobusowych, w których mieszkańcy naszego miasta i przyjezdni mogliby w cywilizowanych warunkach zaczekać na przyjazd autobusu. I nie chodzi tu o przepłacone, przeinwestowane wiaty za grube dziesiątki tysięcy, ale proste, estetyczne, praktyczne i niedrogie rozwiązania, których cały wachlarz dostępny jest na rynku.

W kasie miasta są pieniądze (ponad 60 tys.) na tężnię w oparach spalin, zaplanowaną zaledwie 30 m od przystanku autobusowego, a nie ma 3 x po 15 tys. zł (czyli 45 tys. zł) na dobrej jakości, porządne wiaty (pierwsza z brzegu oferta wiaty za niespełna 15 tys. zł na zdjęciu poniżej).

Połączenie propagandy nieswoich sukcesów z własną bezradnością.

Materiały producenta

SAD