14 wniosków o dofinansowanie na 28 mln zł. Czekamy na wyniki

14 wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę ponad 28,5 mln zł złożyli pracownicy Urzędu Miasta w okresie od maja do grudnia 2024 r. Wnioski obejmują działania z obszaru remontu dróg, termomodernizacji budynków oświatowych, wyposażenia OSP, czy wreszcie realizację projektów dotyczących retencjonowania wód opadowych i przeciwdziałania suszom w Łaskarzewie. Jeśli doszłoby do realizacji wszystkich projektów w ramach zgłoszonych wniosków Miasto musiałoby zabezpieczyć niemal 7,5 mln zł na wkład własny. Jak dotąd żaden ze złożonych wniosków nie został jeszcze pozytywnie rozpatrzony.

Wnioski o dofinansowanie złożone od maja do grudnia 2024 r.

Budowa dróg, termomodernizacja obiektów oświatowych, wsparcie Ochotniczej Straży Pożarnej czy wreszcie zagospodarowanie terenów miejskiej zieleni w celu stworzenia zbiorników retencyjnych wód opadowych, co ma zapobiec skutkom suszy – to główne projekty o dofinansowanie których zwróciło się Miasto Łaskarzew do podmiotów zewnętrznych. Adresatami wniosków byli m.in.: Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, Wojewoda Mazowiecki, Ministerstwa Sportu i Turystyki czy Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi nadzorującego Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności.

Suma na jaką opiewają złożone wnioski to 28.554.817 zł. W przypadku realizacji wszystkich inwestycji z listy Urząd Miasta musiałby zabezpieczyć kwotę udziału własnego w wysokości 7.464.509 zł, co przekłada się na średni udział budżetu Łaskarzewa w każdej z inwestycji na poziomie ponad 20%.

Dwa z czternastu złożonych wniosków, tj. Termomodernizacja budynków oświatowych oraz Zagospodarowanie terenów zieleni miejskiej na cele retencjonowania wód opadowych i przeciwdziałania skutkom suszy w mieście Łaskarzew opiewają na łączną kwotę 23.342.931 zł co stanowi ponad 80% łącznej sumy wszystkich wniosków.

Powyższe zestawienie zawiera listę złożonych wniosków wraz z ich numerami, wysokością wnioskowanych kwot oraz procentowym i kwotowym udział Miasta Łaskarzew w realizacji każdego z projektów.

Z informacji, jakie uzyskaliśmy z Urzędu Miasta wynika, że póki co żaden ze złożonych wniosków nadal nie uzyskał dofinansowania. Czekamy.

Sławomir Danilczuk

Foto: UM Łaskarzew.

Starosta Iwona Kurowska: Za rządów Zjednoczonej Prawicy środki były

Bogate samorządy nie będą dzielić się z biedniejszymi […] Samorządom przy dużych aglomeracjach, takim jak Piaseczno, Wołomin, Otwock, Grodzisk Mazowiecki, Mszczonów, będzie na pewno łatwiej funkcjonować […] O budowie nowych dróg bez pozyskania środków zewnętrznych nie możemy marzyć […] Współpraca burmistrzem Arminem Tomalą od samego początku jest absolutnie dobra Iwona Kurowska, Starosta Powiatu Garwolińskiego w drugiej części rozmowy z portalem wŁaskarzewie.pl.

wŁaskarzewie.pl: Jakie priorytety inwestycyjne na najbliższe lata zostały określone przez władze Starostwa?

Starosta Iwona Kurowska: Na pewno wiemy już, które inwestycje będą zrealizowane, bo one są już w planach. Wiemy też, które inwestycje bardzo chcielibyśmy realizować, ale uzależniamy je od pozyskania środków zewnętrznych, bo nie będziemy w stanie sami ich przeprowadzić. Na pewno musimy dokończyć w ciągu niecałego roku rozpoczętą halę w Żelechowie, co już oznacza dołożenie około 10 mln złotych  środków własnych, powiatowych. Ta hala to jest ogromna inwestycja, na którą pozyskaliśmy 6 mln zł z Polskiego Ładu, dokładamy swoje 9 mln zł i musi zostać zakończona.

Kolejną inwestycją, która jest w toku, a która wymaga od nas dużego wkładu własnego ok. 10 mln zł to jest zakup 25 nowoczesnych autobusów dla PKS’ów przez Związek Powiatowy. Rozpoczynaliśmy tę procedurę i wniosek o dofinansowanie był składany przez powiat, potem powstał Związek i przekazaliśmy im realizację tego zadania. To wymaga od powiatu dołożenia blisko 10 mln zł środków własnych. Łącznie z kosztem dofinansowania hali w Żelechowie daje to blisko 20 mln zł. Są to bardzo duże inwestycje.

Czy powiat będzie stać na inne inwestycje infrastrukturalne?

Najbardziej oczekiwane przez mieszkańców są inwestycje drogowe i to z nimi przychodzą do nas nasi radni.  Ich realizację uzależniamy od pozyskanych środków. Jeśli nie pozyskamy środków zewnętrznych to zbudowanie nowej drogi według takich standardów na jakie pozwalał Polski Ład będzie po prostu niemożliwe. Będziemy te drogi po prostu naprawiać, tak żeby były one przejezdne i żeby mieszkańcom w miarę komfortowo się nimi jeździło. O budowie nowych dróg bez pozyskania środków zewnętrznych nie możemy marzyć. Poza inwestycjami drogowymi i mostowymi, bo przecież tych mostków w powiecie jest kilkanaście do poprawienia.

Mamy też w planach inne inwestycje. Naszym priorytetem jest szkoła specjalna w Garwolinie, która mieści się w budynku o niewystarczającym standardzie technicznym. Chcielibyśmy tę szkołę przenieść albo wyremontować, ale to też zależy od pozyskanych środków. Na pewno ogromną potrzebą jest termomodernizacja szkoły w Miętnem. Być może udałoby się nam pozyskać dofinansowanie z KPO – na pewno złożymy wniosek. Bardzo na to liczymy. Brak termomodernizacji tej ogromnej szkoły, gdzie sam dach ma powierzchnię około 1 hektara generuje ogromne koszty. To na pewno będziemy chcieli zrobić. 

Jakie projekty powiatowe będą realizowane w Łaskarzewie?

Jeśli chodzi o Łaskarzew, to mamy w planach realizacje drogowe, w gminie Łaskarzew również. Macie Państwo dwójkę radnych powiatowych: w zarządzie i w prezydium Rady, oni nam na pewno będą o tym przypominać. Z ich punktu widzenia oraz ich wyborców – to jest ich rola. Moją rolą jest takie gospodarowanie, żeby potrzeby wszystkich mieszkańców były kolejno zaspokajane. Oczekiwania mają także włodarze, którzy walczą przede wszystkim o swoich mieszkańców. Ja im powtarzam, że jak najchętniej, ale w miarę pozyskanych środków, a tych na razie nie ma.

Czy w związku z nową ustawą o finansowaniu samorządów będzie łatwiej funkcjonować samorządom?

Zależy którym. Tym samorządom przy dużych aglomeracjach, przy dużych miastach, mam na myśli takie samorządy jak Piaseczno, Wołomin, Otwock, Grodzisk Mazowiecki, Mszczonów, będzie na pewno lepiej. Według nowej ustawy nie ma Janosikowego, czyli bogate samorządy nie będą dzielić się z biedniejszymi. I z całą pewnością te biedniejsze samorządy, a takich mamy większość na terenie powiatu garwolińskiego, nie mają dużo działalności gospodarczych, może poza miastem Garwolin, miastem i gminą Pilawa czy Górznem.

Użyła Pani sformułowania ministra Rostowskiego: pieniędzy nie ma i nie będzie...

Za rządów Zjednoczonej Prawicy środki były. I będę apelować do tych z radnych, którzy na zewnątrz legitymują się różnego rodzaju kontaktami, przychodzą jako wysłannicy, marszałka, pojawiają się z przedstawicielami rządu obecnego, i ja będę z nimi rozmawiać o tym, żeby oni te swoje kontakty wykorzystywali nie tylko do tego, żeby się pokazywać, ale też żeby inwestycje powiatowe wesprzeć. Bo my tak robiliśmy za poprzedniego rządu.

Jak były pieniądze, to wszystko co było możliwe do pozyskania dla rozwoju powiatu robiliśmy. Ja tego samego oczekuję również od nich. Mieszkańcy tego oczekują.

Jak do tej pory układała się praca z nowymi władzami Łaskarzewa i jak ta współpraca zapowiada się na przyszłość?

Jak wiadomo, do ostatniej chwili wspierałam kandydatkę Prawa i Sprawiedliwości, czyli Annę Laskowską. Rzeczywiście udało jej się pchnąć Łaskarzew naw tory dotąd niespotykanego rozwoju, również dzięki temu, że w programach rządowych było dużo pieniędzy. I to wszystko co buduje się i otwiera dzisiaj,  to jest również jej zasługa. Sytuacja dzień po wyborach jest taka, że wygrywa ktoś, z kim ja deklaruję pełną współpracę. I taką rozmowę z Panem Burmistrzem Tomalą odbyliśmy. Współpraca od samego początku jest absolutnie dobra. Wybory się skończyły, mecz się rozegrał. Idziemy dalej i pracujemy wszyscy, bo mieszkańcy Łaskarzewa to są również mieszkańcy naszego powiatu.

Niezależnie od tego, że jest to bardzo bliska mojemu sercu gmina i miasto Łaskarzew, ponieważ stamtąd wywodził się mój tata, więc Łaskarzew jest mi bardzo bliski. Co oczywiście nie oznacza, że któraś inna gmina, z którą nie mam związków rodzinnych jest mi niebliska. Cały powiat garwoliński jest obiektem troski władz powiatu.

Nowe władze powiatu garwolińskiego są bardzo aktywne. Jak układa się współpraca z poprzednim starostą Mirosławem Walickim oraz przewodniczącym Rady Powiatu Norbertem Wibikiem?

Z mojej perspektywy bardzo dobrze. Mirek ma ogromne doświadczenie, korzystam z tego każdego dnia. Podzieliliśmy role i każdy stara się jak najlepiej wywiązać ze swojej. Pan Przewodniczący doskonale radzi sobie w swojej funkcji. Prowadzi sesje konsekwentnie, skutecznie, a jednocześnie z pełną kulturą. Wszystkie kwestie omawiamy wspólnie, to daje gwarancję dobrej współpracy i porozumienia. Ale oczywiście dla pełnej wiedzy należałoby zapytać także obu Panów.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Sławomir Danilczuk

FOTO: I. Kurowska

Czy burmistrz Laskowska potrafi zmienić styl rządzenia miastem?

Pozyskanie największych w historii Łaskarzewa środków zewnętrznych na finansowanie wyczekiwanych inwestycji w wysokości ponad 55 mln zł, rozpoczęcie budowy nowej hali sportowej, sieci kanalizacyjnej, projektu Maluch+, remonty szkół i dróg nie pomogły Annie Laskowskiej w reelekcji na najważniejsze stanowisko w mieście w pierwszej turze wyborów samorządowych. W okresie ponad 5 lat kierowania Urzędem burmistrz zdołała zrazić do siebie wiele osób i środowisk lokalnych. Zamiast wsłuchiwać się z uwagą w głosy mieszkańców, z uporem godnym lepszej sprawy forsowała własne, nie zawsze trafione pomysły. Czy burmistrz Laskowska potrafi zmienić styl rządzenia i przekonać do siebie grupy wyborców niezadowolonych ze sposobu w jaki kierowała miastem w pierwszej kadencji?

Największe inwestycje w historii Łaskarzewa

Kadencja samorządowa 2018 -2024 w Łaskarzewie będzie z pewnością zapamiętana jako okres pozyskania największych środków zewnętrznych w historii miasta na niezbędne inwestycje. Po wielu perturbacjach Urzędowi udało się zgromadzić ponad 20 mln zł i rozpocząć  budowę wyczekiwanej od wielu lat nowej hali sportowej. Za ponad 13 mln zł realizowana jest budowa sieci kanalizacyjnej.

Wyremontowano oczyszczalnie ścieków i zmodernizowano przepompownię po zaniedbaniach z poprzednich lat. Przeprowadzono remonty szkół, m.in. dachu i sali gimnastycznej w Zespole Szkół nr 2 oraz uruchomiono projekt Maluch+. Na remonty i budowę nowych dróg i ciągów pieszych udało się pozyskać około 17 mln zł, dzięki czemu można było podjąć realizację 30 zadań z zakresu infrastruktury drogowej.

Gdyby zliczyć środki jakie udało się pozyskać Miastu w kadencji 2018-2024 byłaby to kwota przekraczająca 55 mln zł. Jest to równowartość dwóch standardowych rocznych budżetów Łaskarzewa. Pozyskanie tak ogromnych funduszy zewnętrznych możliwe było dzięki pomocy parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości- poseł Marii Koc oraz posła Grzegorza Woźniaka.

Wielkie nadzieje i liczne powody do niezadowolenia

W rozmowach z wieloma mieszkańcami naszego miasta o mijającej właśnie kadencji powtarzają się bardzo podobne opinie dotyczące urzędującej burmistrz. Wybór Anny Laskowskiej w 2018 r. dla wielu wiązał się z dużymi nadziejami na poprawę sytuacji w Łaskarzewie. Przede wszystkim oczekiwano poprawy standardu zarządzania Miastem po przykrych doświadczeniach z lat 2010 -2018. Wyzwaniem było wówczas nadrobienie zaniedbań związanych m.in. ze stanem infrastruktury wodno-kanalizacyjnej (m.in. fatalny stan oczyszczalni miejskiej) czy poważne zadłużenie Łaskarzewa.

Nieporadność działań w pierwszych latach rządów, kiedy to wdrażała się do pracy na nowym stanowisku, burmistrz Laskowska nadrabiała koncyliacyjnym i ugodowym podejściem do lokalnych środowisk, starając się pogodzić często sprzeczne interesy różnych grup. Wraz z nabywaniem doświadczenia oraz kolejnymi pozyskiwanymi środkami zewnętrznymi na ważne dla Miasta projekty, włodarz Łaskarzewa i z wiązane z nią osoby zaczęły 'obrastać w piórka’, okazując niezrozumiały upór i arogancję wobec środowisk, które nie zgadzały się z linią podejmowanych przez Urząd decyzji.

W ten sposób, pomimo pozyskania największych w historii Miasta środkówm burmistrz zdołała zrazić do siebie liczne grono wyborców, co przełożyło się na uzyskanie zaledwie drugiego wyniku w pierwszej turze wyborów 7 kwietnia 2024 r.

Pieniądze to nie wszystko…

W pierwszej turze burmistrz Laskowska uzyskała 33,57% głosów. Nowy kandydat, nieposiadający jakiegokolwiek doświadczenia ani w samorządzie ani administracji publicznej, Armin Tomala wyprzedził urzędującą burmistrz o ponad 4%.

Łaskarzewiacy dali się przekonać sprytnie wykreowanym za pomocą marketingu politycznemu wizerunkiem zatroskanego działacza lokalnego, który przecież nie ma żadnego dorobku w aktywności publicznej na rzecz Miasta. Uprzejme pozornie zachowania i miłe wizyty w wielu łaskarzewskich domach, kiedy to kandydat grzecznie prosił mieszkańców o głos, zaowocowały nadzwyczajnie wysokim wynikiem.

W rezultacie z list Komitetu Prawa i Sprawiedliwości do Rady Miasta Łaskarzew wybrano dwóch kandydatów: Pawła Kliczka i Fryderyka Głowackiego, co było pokazaniem przez wyborców wyraźnej żółtej kartki całej ekipie burmistrz Laskowskiej.

Dla wielu mieszkańców Łaskarzewa pieniądze to nie wszystko. Liczą się również standardy kierowania miastem, styl rządzenia, wsłuchiwanie się w realne potrzeby i otwartość na kontakty z mieszkańcami.

Potencjalne konfiguracje w nowej Radzie Miasta

Dwóch kandydatów z listy PiS w nowej Radzie Miasta nie oznacza, że w przypadku reelekcji burmistrz Laskowska nie będzie w stanie zebrać potrzebnej większości. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że w przypadku dobrych dla Łaskarzewa projektów kandydatka Prawa i Sprawiedliwości będzie mogła liczyć na poparcie kandydatów niezależnych, m.in. Dariusza Sadkowskiego, Krzysztofa Dudka, Konrada Grudnia czy Wojciecha Gąski, który uzyskał mandat z list Stowarzyszenia CIA.

Jeśli doliczymy radnego z listy Łaskarzew Moje Miasto- Marka Agnieszczaka, oraz co najmniej dwóch rozsądnych radnych wybranych z list Armina Tomali, to w przypadku reelekcji Anna Laskowska będzie mogła realizować korzystne dla Łaskarzewa projekty. Wówczas jednak będzie musiała przekonywać do tego niezależnych wobec niej radnych, co może być bardzo korzystne dla Miasta i mieszkańców.

Jednak aby do tego doszło kandydatka Laskowska w czasie najbliższych kilku dni musi przekonać zniechęconych i niezdecydowanych mieszkańców, że jest w stanie zmienić dotychczasowy styl rządzenia Miastem. Musi spowodować, żeby poszli na wybory i oddali na nią głos.

Tylko wówczas będzie miała szansę dokończenia realizacji licznych projektów zainicjowanych w kadencji 2018-2024.

Sławomir Danilczuk

Foto: Miasto Łaskarzew

Nowa hala i problemy z przetargami

Do astronomicznej kwoty 18.5 miliona zł urósł budżet na budowę nowej hali sportowej w Łaskarzewie. Suma ta jest o ok. 4 miliony wyższa niż założenia projektowe z pierwszej połowy 2022 r. Wówczas na budowę nowego obiektu sportowego miało wystarczyć 14.5 miliona zł. Oferty zgłoszone w ostatnim przetargu wynosiły odpowiednio ponad 19,6 mln zł i ponad 23,7 mln zł. Czy uda się znaleźć wykonawcę na budowę hali biorąc pod uwagę kłopoty z przetargami w ostatnich latach?

Źródło: UM Łaskarzew

Ekipa burmistrz Laskowskiej nie umie w przetargi. Według danych dostępnych na platformie LoginTrade, gdzie publikowane są wszystkie przetargi ogłaszane przez Miasto Łaskarzew od 2021 r., na 16 rozstrzygniętych postępowań w 2022 roku unieważniono aż 11, z czego aż 6 dotyczyło budowy kanalizacji, 2 przebudowy ul. Przychód i kolejne 2 dotyczyły budowy nowej hali sportowej.

W latach 2021 – 2022 ekipa burmistrz Laskowskiej w 12 podejściach nie potrafiła znaleźć wykonawcy na budowę i przebudowę ważnej infrastruktury w naszym mieście, tj. budowę dróg, kanalizacji i nowej hali sportowej.

Pierwsze przetargi na budowę kanalizacji przy ul. Malinowej i Miodowej ogłoszone i unieważnione zostały ponad rok temu, we wrześniu i październiku 2021 r. (łącznie unieważniono 4 przetargi na tę inwestycję). Oznacza to, że mieszkańcy Osiedla Ogrody już dziś powinni korzystać z nowej sieci, jednak muszą na nią jeszcze zaczekać.

Przetargi na budowę kanalizacji przy ul. Kolejowej, Klonowej, Przychodniej i Żytniej unieważniane były aż 6-kronie. Wyłonienie wykonawcy na tę inwestycję udało się dopiero za siódmym razem.

Dlatego też obawy mieszkańców co do umiejętności wykorzystania kolosalnych środków na budowę hali sportowej mogą być uzasadnione.

Unieważnione przetargi Łaskarzew 2021 – 2022 r. Opracowanie własne. Źródło: LoginTrade.

Pochodzący z trzech różnych źródeł budżet na budowę hali sportowej w Łaskarzewie (4 mln zł z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych, 8 mln zł z Polskiego Ładu, oraz 6,5 mln zł z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej), udało się pozyskać dzięki zaangażowaniu naszych parlamentarzystów, wicemarszałek Marii Koc, oraz posła Grzegorza Woźniaka. To im należą się szczególne podziękowania.

Należy przy tym postawić pytanie, czy w celu osiągnięcia sukcesu przedwyborczego ekipa burmistrz Laskowskiej nie ograniczy zakresu wykonania projektu o istotne jego elementy i funkcje, żeby tylko zmieścić się w budżecie, znaleźć wykonawcę, i nie skompromitować się po raz kolejny.

Czy burmistrz Laskowska i jej nieporadna, jak dotąd, ekipa poradzi sobie z jedną z największych inwestycji w historii Łaskarzewa? Oby tak było.

Nasze miasto i mieszkańcy czekają na nową halę od ponad 20 lat.  

Sławomir Danilczuk