Wybór kandydata PO spowodowałby domknięcie systemu – poseł Grzegorz Woźniak specjalnie dla wŁaskarzewie.pl

Dla nas ważny jest rozwój Polski lokalnej, to co dr Karol Nawrocki podkreślił. Dla mieszkańców Ziemi Garwolińskiej ważny jest most między Maciejowicami a Kozienicami […] Od ponad roku widzimy przy obecnym rządzie, że nie ma środków na drogi, nie ma na chodniki, nie ma na sale wiejskie i świetlice, nie ma na remizy i straże pożarne […] Za rządów Zjednoczonej Prawicy środki były.

– poseł Ziemi Garwolińskiej Grzegorz Woźniak w rozmowie z portalem wŁaskarzewie.pl.

FOTO: SAD

wŁaskarzewie.pl: Panie pośle, jak ocenia pan wystąpienie w Garwolinie kandydata na Urząd Prezydenta RP, dr Karola Nawrockiego?

Grzegorz Woźniak: Uważam, że tego Polacy oczekiwali. Wiadomo, że wszystkiego nie można poruszyć w tak krótkim wystąpieniu. Dla nas ważny jest rozwój Polski lokalnej, to co dr Karol Nawrocki podkreślił. Dla mieszkańców Ziemi Garwolińskiej ważny jest most między Maciejowicami a Kozienicami. To jest priorytet. Oczywiście są różne perturbacje, ale dobrze, że o tym wspomniał. Pani starosta Iwona Kurowska i Rada Powiatu robią wszystko co tylko możliwe w tej sprawie, ale potrzeba wsparcia zewnętrznego. Liczymy na to. Jesteśmy tak blisko realizacji tej inwestycji.

Karol Nawrocki zwrócił uwagę na związek pomiędzy dużymi inwestycjami infrastrukturalnymi a rozwojem Polski lokalnej. Zapowiedział prowadzenie zrównoważonej polityki pomiędzy dużymi ośrodkami miejskimi a Polską powiatową. Czy to dobry kierunek działania?

To jest bardzo ważne. Od ponad roku widzimy przy obecnym rządzie, że nie ma środków na drogi, nie ma na chodniki, nie ma na sale wiejskie i świetlice, nie ma na remizy i straże pożarne. Mieszkańcy pytają mnie tak: Panie pośle, płacimy te same podatki, albo i większe. Gdzie są te pieniądze? Ja rozkładam ręce i odpowiadam: Nie wiem.

Za rządów Zjednoczonej Prawicy środki były. Dla porównania: Powiat Garwoliński średniorocznie na drogi otrzymywał 25- 35 mln zł. W tym roku otrzymał 800 tys. zł. I to jest wszystko. Można się zastanawiać co za taką kwotę można zrobić. Nie możemy się na to zgodzić.

35 mln zł do 800 tys. zł?

Tak jest. Taka jest proporcja pomiędzy rządami Prawa i Sprawiedliwości do obecnie rządzących. Tyle dostał Powiat Garwoliński na drogi, na jedną drogę. Za tę kwotę można wykonać 200-300 metrów drogi.

W jaki sposób wybór Karola Nawrockiego mógłby wpłynąć na rozwój Polski lokalnej, powiatowej?

Wszyscy czują to, że wybór innego kandydata, mam tu na myśli kandydata Platformy Obywatelskiej, spowodowałby domknięcie systemu. To oznacza, że Sejm przyjmuje ustawy w rodzaju LGBT, nie zajmuje się rozwojem gospodarczym, nie zajmuje się Polakami, a prezydent to podpisuje. W tej chwili prezydent Andrzej Duda nie podpisuje wszystkiego co pojawia się w Sejmie.

Dlaczego ten Sejm jest taki leniwy? Ja jestem w Sejmie czwartą kadencję. Tak mało ustaw nigdy nie było odkąd pamiętam. Przedstawiciele koalicji rządzącej twierdzą, że nie procedują ustaw, ponieważ prezydent je zawetuje. Ręce opadają.

Gdyby zaproponowali dobre ustawy dla Polski i dla Polaków, prezydent by ich nie zawetował.

Dziękuję za rozmowę.            

Starosta Mirosław Walicki zapowiada konferencję prasową

Starosta Powiatu Garwolińskiego Mirosław Walicki zapowiedział zwołanie konferencji prasowej w związku ze zgłoszeniem do Powiatowej Komisji Wyborczej dwóch list kandydatów w wyborach do Rady Powiatu Garwolińskiego. Z jednej z list usunięto aż ośmiu obecnych radnych Prawa i Sprawiedliwości, w tym nazwisko samego starosty. Konferencja odbędzie się po podjęciu decyzji przez Okręgową Komisję Wyborczą w Siedlcach w związku z odwołaniem złożonym przez pełnomocnika wyborczego Waldemara Sabaka, co może nastąpić już w piątek 08.03.2024 r.  

W bezpośredniej rozmowie z nami starosta Mirosław Walicki nie chciał komentować zaistniałej sytuacji związanej ze zgłoszeniem dwóch list kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Rady Powiatu Garwolińskiego do czasu wydania ostatecznej decyzji przez Okręgową Komisję Wyborczą w Siedlcach. Potwierdził jednak, że w dniu 04.03.2024 r. doszło do zgłoszenia w Powiatowej Komisji Wyborczej dwóch list kandydatów PiS – jednej złożonej przez posła Grzegorza Woźniaka, drugiej przez wójta Gminy Górzno Waldemara Sabaka.

Na liście przedłożonej przez posła Woźniaka miało zabraknąć aż ośmiu obecnych radnych powiatowych wybranych z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych w 2018 r., tj. Ewa Kędziorek, Urszula Kobielus, Agnieszka Sadowska- Janiec, Krzysztof Łapacz, Kazimierz Sionek, Jan Tywanek i Mirosław Walicki.

Powiatowa Komisja Wyborcza w Garwolinie zarejestrowała listy zgłoszone przez posła Woźniaka. Wójt Waldemar Sabak złożył odwołanie od tej decyzji do Okręgowej Komisji Wyborczej w Siedlcach. Ostateczna decyzja potwierdzająca kto z ramienia Prawa i Sprawiedliwości będzie kandydował w wyborach do Rady Powiatu Garwolińskiego powinna zapaść najprawdopodobniej w dniu jutrzejszym (08.03.2024 r.).

Sławomir Danilczuk

FOTO SAD

Nowa hala i problemy z przetargami

Do astronomicznej kwoty 18.5 miliona zł urósł budżet na budowę nowej hali sportowej w Łaskarzewie. Suma ta jest o ok. 4 miliony wyższa niż założenia projektowe z pierwszej połowy 2022 r. Wówczas na budowę nowego obiektu sportowego miało wystarczyć 14.5 miliona zł. Oferty zgłoszone w ostatnim przetargu wynosiły odpowiednio ponad 19,6 mln zł i ponad 23,7 mln zł. Czy uda się znaleźć wykonawcę na budowę hali biorąc pod uwagę kłopoty z przetargami w ostatnich latach?

Źródło: UM Łaskarzew

Ekipa burmistrz Laskowskiej nie umie w przetargi. Według danych dostępnych na platformie LoginTrade, gdzie publikowane są wszystkie przetargi ogłaszane przez Miasto Łaskarzew od 2021 r., na 16 rozstrzygniętych postępowań w 2022 roku unieważniono aż 11, z czego aż 6 dotyczyło budowy kanalizacji, 2 przebudowy ul. Przychód i kolejne 2 dotyczyły budowy nowej hali sportowej.

W latach 2021 – 2022 ekipa burmistrz Laskowskiej w 12 podejściach nie potrafiła znaleźć wykonawcy na budowę i przebudowę ważnej infrastruktury w naszym mieście, tj. budowę dróg, kanalizacji i nowej hali sportowej.

Pierwsze przetargi na budowę kanalizacji przy ul. Malinowej i Miodowej ogłoszone i unieważnione zostały ponad rok temu, we wrześniu i październiku 2021 r. (łącznie unieważniono 4 przetargi na tę inwestycję). Oznacza to, że mieszkańcy Osiedla Ogrody już dziś powinni korzystać z nowej sieci, jednak muszą na nią jeszcze zaczekać.

Przetargi na budowę kanalizacji przy ul. Kolejowej, Klonowej, Przychodniej i Żytniej unieważniane były aż 6-kronie. Wyłonienie wykonawcy na tę inwestycję udało się dopiero za siódmym razem.

Dlatego też obawy mieszkańców co do umiejętności wykorzystania kolosalnych środków na budowę hali sportowej mogą być uzasadnione.

Unieważnione przetargi Łaskarzew 2021 – 2022 r. Opracowanie własne. Źródło: LoginTrade.

Pochodzący z trzech różnych źródeł budżet na budowę hali sportowej w Łaskarzewie (4 mln zł z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych, 8 mln zł z Polskiego Ładu, oraz 6,5 mln zł z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej), udało się pozyskać dzięki zaangażowaniu naszych parlamentarzystów, wicemarszałek Marii Koc, oraz posła Grzegorza Woźniaka. To im należą się szczególne podziękowania.

Należy przy tym postawić pytanie, czy w celu osiągnięcia sukcesu przedwyborczego ekipa burmistrz Laskowskiej nie ograniczy zakresu wykonania projektu o istotne jego elementy i funkcje, żeby tylko zmieścić się w budżecie, znaleźć wykonawcę, i nie skompromitować się po raz kolejny.

Czy burmistrz Laskowska i jej nieporadna, jak dotąd, ekipa poradzi sobie z jedną z największych inwestycji w historii Łaskarzewa? Oby tak było.

Nasze miasto i mieszkańcy czekają na nową halę od ponad 20 lat.  

Sławomir Danilczuk