Do astronomicznej kwoty 18.5 miliona zł urósł budżet na budowę nowej hali sportowej w Łaskarzewie. Suma ta jest o ok. 4 miliony wyższa niż założenia projektowe z pierwszej połowy 2022 r. Wówczas na budowę nowego obiektu sportowego miało wystarczyć 14.5 miliona zł. Oferty zgłoszone w ostatnim przetargu wynosiły odpowiednio ponad 19,6 mln zł i ponad 23,7 mln zł. Czy uda się znaleźć wykonawcę na budowę hali biorąc pod uwagę kłopoty z przetargami w ostatnich latach?
Ekipa burmistrz Laskowskiej nie umie w przetargi. Według danych dostępnych na platformie LoginTrade, gdzie publikowane są wszystkie przetargi ogłaszane przez Miasto Łaskarzew od 2021 r., na 16 rozstrzygniętych postępowań w 2022 roku unieważniono aż 11, z czego aż 6 dotyczyło budowy kanalizacji, 2 przebudowy ul. Przychód i kolejne 2 dotyczyły budowy nowej hali sportowej.
W latach 2021 – 2022 ekipa burmistrz Laskowskiej w 12 podejściach nie potrafiła znaleźć wykonawcy na budowę i przebudowę ważnej infrastruktury w naszym mieście, tj. budowę dróg, kanalizacji i nowej hali sportowej.
Pierwsze przetargi na budowę kanalizacji przy ul. Malinowej i Miodowej ogłoszone i unieważnione zostały ponad rok temu, we wrześniu i październiku 2021 r. (łącznie unieważniono 4 przetargi na tę inwestycję). Oznacza to, że mieszkańcy Osiedla Ogrody już dziś powinni korzystać z nowej sieci, jednak muszą na nią jeszcze zaczekać.
Przetargi na budowę kanalizacji przy ul. Kolejowej, Klonowej, Przychodniej i Żytniej unieważniane były aż 6-kronie. Wyłonienie wykonawcy na tę inwestycję udało się dopiero za siódmym razem.
Dlatego też obawy mieszkańców co do umiejętności wykorzystania kolosalnych środków na budowę hali sportowej mogą być uzasadnione.
Pochodzący z trzech różnych źródeł budżet na budowę hali sportowej w Łaskarzewie (4 mln zł z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych, 8 mln zł z Polskiego Ładu, oraz 6,5 mln zł z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej), udało się pozyskać dzięki zaangażowaniu naszych parlamentarzystów, wicemarszałek Marii Koc, oraz posła Grzegorza Woźniaka. To im należą się szczególne podziękowania.
Należy przy tym postawić pytanie, czy w celu osiągnięcia sukcesu przedwyborczego ekipa burmistrz Laskowskiej nie ograniczy zakresu wykonania projektu o istotne jego elementy i funkcje, żeby tylko zmieścić się w budżecie, znaleźć wykonawcę, i nie skompromitować się po raz kolejny.
Czy burmistrz Laskowska i jej nieporadna, jak dotąd, ekipa poradzi sobie z jedną z największych inwestycji w historii Łaskarzewa? Oby tak było.
Nasze miasto i mieszkańcy czekają na nową halę od ponad 20 lat.
Sławomir Danilczuk