Działalność społeczna dla politycznych i ekonomicznych korzyści

Model prowadzenia tak zwanej ‘działalności społecznej’ w Łaskarzewie w ostatnich latach został mocno wykrzywiony i zdeformowany. Z kilkuletnich, systematycznych obserwacji funkcjonowania lokalnych ‘aktywistów’ wynika, że zdecydowana większość prowadzonych przez nich działań nastawiona jest głównie na osiągnięcie korzyści, przede wszystkim politycznych, ale też nierzadko ekonomicznych, co bardzo często idzie w parze.

Projekty, w przeważającej większości, realizowane są przez osoby, których głównym celem jest objęcie funkcji samorządowych lub urzędniczych, natomiast sama działalność prowadzona jest głównie ze środków publicznych. Pewną prawidłowością jest natychmiastowe zakończenie ‘działalności społecznej’ w przypadku uzyskania czy też nieuzyskania mandatu lub stanowiska urzędniczego albo też w przypadku wyschnięcia źródełka z pieniędzmi.

Czy tak powinna wyglądać działalność społeczna w Łaskarzewie?

Najogólniej rzecz ujmując działalność społeczna to aktywność jednostek, grup lub organizacji nastawiona na realizację celów społecznych i rozwiązywanie społecznych problemów – nie na osiąganie zysków – mająca służyć wspólnocie, w ramach której jest realizowana.

Niestety w Łaskarzewie przyjęło się, zwłaszcza w ostatnich latach, że prowadzenie tak zwanej działalności społecznej ma być głównie środkiem od osiągnięcia politycznych lub ekonomicznych celów przez uczestników.

Nie jest tajemnicą, że lansowani w poprzedniej kadencji, także za publiczne pieniądze społecznicy, realizujący przeróżne warsztaty, spacery, wycieczki i aktywności, gremialnie znajdowali miejsca na listach wyborczych w wyborach samorządowych. Oczywiście z różnym skutkiem.

Jednak większość przypadków dotyczy pewna prawidłowość. Uzyskanie lub nieuzyskanie mandatu w wyborach, ewentualnie zajęcie stanowiska urzędniczego automatycznie kończy ‘karierę społecznika’.

Są oczywiście chlubne wyjątki, i takich dopatrywałbym się m.in. wśród obecnych działaczy Stowarzyszenia ŁKS Promnik.

Działalność społeczna dla korzyści ekonomicznych

Zdarzają się także tacy społecznicy, którzy próbę osiągnięcia korzyści politycznych wiążą z chęcią uzyskania dodatkowych, realnych przychodów.

Do lokalnej legendy przeszedł już jeden przedsiębiorczy ‘społecznik’ próbujący wykorzystać spotkanie w ramach 'wyjazdu społecznego’ z ważnym, stołecznym oficjelem do uzyskania dla swojej firmy lukratywnego kontraktu z podmiotem podległym temu oficjelowi.

Legendarnymi historiami obrósł także pewien ‘społeczny projekt sprzątania Małpiego Gaju’ sprzed kilku lat. Ileż to kombatanckich historii można było usłyszeć na tę okoliczność. Jednak sławetne ‘sprzątanie Małpiego Gaju’ posłużyło niektórym jako odskocznia do startu w wyborach samorządowych.

Ktoś powie, że funkcja radnego to żadne konfitury, ponieważ nie zarabia się tam zbyt wiele. To prawda. Jednak perspektywa ulega zdecydowanej zmianie gdy do kilkutysięcznej rocznej diety radnego można dodać 50 tysięcy zł pensji członka rodziny, który w ramach politycznego dealu uzyska pracę w lokalnych instytucjach.

W czasie kadencji daje to kwotę ponad 250 tys. zł. A to już grosz, dla niektórych, nie do pogardzenia.

Autopromocja podczas bohaterskiego sprzątanie lasu

Jednym z ulubionych obszarów aktywności łaskarzewskich społeczników jest środowisko naturalne, pajęczyny antysmogowe, organizowanie miejsc na ogniska w lesie, ale przede wszystkim ‘sprzątanie’. Wspominaliśmy już o sławetnym sprzątaniu Małpiego Gaju sprzed kilku lat. Aktualnie raz do roku uruchamiane jest sprzątanie terenów w sąsiedztwie rzeki.

W ostatnich dniach mogliśmy obserwować jednodniowe, bohaterskie sprzątanie łaskarzewskich Pagór w ramach projektu Łaskarzew – Wspólna Sprawa, finansowanego m.in. przez Narodowy Instytut Wolności i Komitet Do Spraw Pożytku Publicznego.

Biorąc pod uwagę obfitość materiałów promocyjnych, wykonanych zdjęć i nakręconych rolek, oraz listę podmiotów wspierających przedsięwzięcie (m.in. UM Łaskarzew, Lasy Państwowe, EKOLIDER, 32 Akcja Sprzątania Świata), przygotowania organizacyjne wydarzenia oraz opracowanie do publikacji materiałów informacyjnych i reklamowych prawdopodobnie zajęło znacznie więcej roboczogodzin członkom Stowarzyszenia CIA niż samo zbieranie i usuwanie śmieci.

Z informacji jakie do nas docierają wynika, że wydarzeniu, poza organizatorami i radnymi, w charakterze wolontariuszy wzięły udział 3 osoby .

Po jednodniowej 'akcji Sprzątania Świata’ zakończonej wspólnym grillem bohaterowie byli na tyle zmęczeni, że zatroskanych o czystość okolicy mieszkańców Łaskarzewa zaprosili już za rok!

.

SAD

PS. Jako, że temat działalności społecznej w łaskarzewskim wydaniu jest niezwykle obszerny i nie mniej interesujący, będziemy zajmować się tą kwestią w kolejnych publikacjach.

Foto: UM Łaskarzew / Facebook